Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gdzie jest granica przemocy psychicznej?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rprafal



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 37
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 12:08    Temat postu: Gdzie jest granica przemocy psychicznej? Odpowiedz z cytatem

Przejrzałem kilka wątków z tematami o definicjach przemocy, nie mniej nie rozwiało to moich wątpliwości do końca.

Czy po takiej liczbie spraw zakładanych w przeciągu niespełna roku, przez jedną osobę, osoba uniewinniona może czuć się pokrzywdzoną:

Arrow W sprawie o molestowanie 200kk - 03.2007.....po 11 m-cach Sąd Karny umorzył z uwagi, iż czynu nie popełniono.
Arrow W sprawie o pozbawienie władzy rodzicielskiej i zakazanie styczności z dzieckiem - 03.2007.... po 16 m-cach i po apelacji Sąd Okręgowy oddalił wnioski.
Arrow W sprawie o groźby 190kk - 03.2007 ..... po 12 m-cach Sąd Karny umorzył, wobec braku znamion czynu zabronionego
Arrow W sprawie o groźby 190kk w dn. 04.08.07..... po 9 m-cach Sąd Karny umorzył, z uwagi na brak znamion czynu zabronionego
Arrow W sprawie o groźby 190kk w dn. 08.12.07.... po 5 m-cach Sąd Karny umorzył , z uwagi iż czynu nie popełniono
Arrow W sprawie o groźby 190kk w dn. 15.12.07... po 4 m-cach Sąd Karny umorzył wobec braku znamion przestępstwa
Arrow W sprawie psychicznego znęcania się w okresie 12.2007-01.2008 art. 207kk ... po 4 m-cach Sąd Karny umorzył z uwagi iż czynu nie popełniono

w tle niestety jest znów dziecko Crying or Very sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
robertb



Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 61
Skąd: sr poruszkow

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 20:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Weteran w sprawach karnych...Niestety chyba nie dlugo stracisz pozycje lidera w KK przeciw sobie...
Ja nie dostaelm odpowiedzi jasnej,czy falszywie oskarzenia sa przemocą.
Dla mnie są i pomawiający powinni odpowiadac przed sądem.
Zresztą znamy sie....
I mamy jaja....
Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marysia"
Współpracownik NL psycholog
Współpracownik NL psycholog


Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 383
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 20:51    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Czy po takiej liczbie spraw zakładanych w przeciągu niespełna roku, przez jedną osobę, osoba uniewinniona może czuć się pokrzywdzoną


rprafal
wg mnie odpowiedź na tak postawione przez Ciebie pytanie jest jednoznaczna: oczywiście, że tak. uczucia nie są ani dobre, ani złe, ani słuszne, czy nie słuszne. są odpowiedzią na sytuację w jakiej się znajdujemy. mają prawo być takie, jakimi są, nawet wtedy, kiedy z zewnątrz wydają się nieadekwatne lub przesadzone.
jest zrozumiałe, że niewinna osoba w sytuacji jaką opisujesz (wielokrotne oskarżenia) ma poczucie krzywdy. czy jednak działania osoby zgłaszającej do sądów owe sprawy wyczerpuje znamiona przestępstwa - należałoby to skonsultować z prawnikiem. logicznym wydawałoby się, że tak, choćby z tytuły składania fałszywych zeznań. ale to logicznie, a prawnie? nie wiem..
rprafal, czy ta sytuacja jakoś Ciebie dotyczy? to Twoje doświadczenia?
z pozdrowieniami,
Marysia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
rprafal



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 37
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 21:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marysia" napisał:
rprafal, czy ta sytuacja jakoś Ciebie dotyczy? to Twoje doświadczenia?

Tak, niestety to moje sprawy. Niestety jeszcze nie wszystkie.
Kolejne jeszcze nie są zakończone prawomocnie. Liczę, że wkrótce tu kilka będę mógł dopisać.

A zaczęło się, że złożyłem wniosek o częstsze kontakty z córką i w odwecie za dwa tygodnie posypała się lawina oskarżeń. b.żony. Dziś z perspektywy czasu sam sobie się dziwię jak to "przeżyłem". Dodatkowo 10 m-cy w tym czasie totalnej izolacji od dziecka....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 21:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odpowiedź na tak posatwione pytania nigdy nie jest prosta ani łatwa. Żeby odpowiedziec twierdząco to....trzeba każda sprawę rozpatrywac indywidualnie i znając o każdej wilele szczegółów i faktów majacych wpływ na podjęcie takich a nie innych decyzji. Wydaje się, ze w wielu sprawach, w których następuje uniewinnienie czy tez nie stwierdzono, że czyn nastapił taka decyzja podyktowana jest brakiem dowodów albo dobitniej świadcząć - brakiem przkonywujacych dowodów. Oczywiście może być także tak, ze sad nie dopatrzył się znamion czynu zabronionego, bo...zgłoszenie było złośliwe. Trudno wyrokowac o sprawach, o któych wiemy niewiele. Ale...skoro sąd tak stwierdził to może wystąpic do Prokuratury o wszczęcie sprawy o fałszywe zawiadomienie. Tak czasami bywa. Ale tez musża byc dowody.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 21:08    Temat postu: takie są fakty Odpowiedz z cytatem

Echnaton napisał:
(...) muszą byc dowody.

niestety nie muszą, możliwe jest praktycznie bezkarne nękanie człowieka przy pomocy fałszywych oskarżeń, kolejnymi sprawami w sądach
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
rprafal



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 37
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 21:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Echnaton napisał:
... Wydaje się, ze w wielu sprawach, w których następuje uniewinnienie czy tez nie stwierdzono, że czyn nastapił taka decyzja podyktowana jest brakiem dowodów albo dobitniej świadcząć - brakiem przkonywujacych dowodów.

w większości u mnie spraw umorzenie nastąpiło z powodu iż czynu nie popełniono. Ewidentnie, niejednokrotnie biegli sądowi stwierdzili a wręcz udowodnili, że czyn nie mógł być popełniony. Umorzenia następowały na etapie Prokuratury, ale były zażalenia więc te z kolei zatwierdzał Sąd Karny.

mgrabas - niestety, Twoje twierdzenie nie wystarcza. Trzeba udowodnić świadomość i celowość składania doniesień do Prokuratury o niepopełnionych przestępstwach. A to już wyższa szkoła jazdy....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mgrabas



Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 1516

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 21:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

wiem, że to nie wystarcza, ale przynamniej tak mogłem dać świadectwo prawdzie
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 23:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jeśli tyle spraw zakończyło się tak jak mówisz to...złóż zawiadomie w Prokuraturze, ze znęca sie and Toba skadając zawaidomienia nie polegajace na prawdzie...W polskim prawie karnym to jest przestepstwo. Moze warto złożyc takie zawiadomienie po to aby zapobiec dalszym niesłuszynym zawiadomieniom?
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
rprafal



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 37
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Sob Sie 08, 2009 0:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Echnaton napisał:
Jeśli tyle spraw zakończyło się tak jak mówisz to...złóż zawiadomie w Prokuraturze, ze znęca sie and Toba skadając zawaidomienia nie polegajace na prawdzie...W polskim prawie karnym to jest przestepstwo. Moze warto złożyc takie zawiadomienie po to aby zapobiec dalszym niesłuszynym zawiadomieniom?


Owszem złożyłem takie zawiadomienie już dawno przed Twoim postem bo prawie rok temu, ale nie o znęcanie a o składanie fałszywych zeznań i zawiadamianie o niepopełnionych przestępstwach. Sprawa toczyła się na Prokuraturze więc z wiadomych względów nie mogłem tu o niej pisać.

Jeśli ktoś kiedyś to zrobił to wie jak to jest trudne.
Obecnie właśnie trafił z Prokuratury do Sądu Karnego akt oskarżenia przeciwko b.żonie i b.teściom z art. 233kk i 234kk.
_________________
W sprawie o molestowanie 200kk-03.2007...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W czterech sprawach o groźby 190kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W sprawie psychicznego znęcania się w okresie 12.2007-01.2008 art. 207kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group