|
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 10:12 Temat postu: |
|
|
rprafal napisał: | MietKlim napisał: | POLICJA MA TO W GŁĘBOKIM POSZANOWANIU, nie reaguje na zgłoszenia dopóki nie zachodzi zagrożenie życia, do puki nie zgłosi się tego na piśmie, telefon na policję, słowne zgłoszenie.....na pewno to zlekceważą!!!!. .... |
Zależy kto dzwoni. Nie spotkałem się, by odmówili jak wzywa kobieta.
Czy którejś tu z obecnych kobiet odmówili przyjazdu?
|
mi wielokrotnie policja odmówiła pomocy, zbywali i jeszcze dodatkowo szkalowali w różny sposób więc różnie bywa |
|
Powrót do góry |
|
|
Brzytwa
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 235 Skąd: Żandarmeria
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 10:52 Temat postu: |
|
|
MietKlim napisał: | Wybacz "maras" ale jeste rozrzalony ożeczeniem sądu, jestem zaskoczony totalnym olaniem mojego problemu przez dzielnicowego, jestem rozrzalony totalną pomyłką mojego prawnika
|
Poważny jesteś? Odwołaj się od wyroku, jeżeli uważasz że jest niesprawiedliwy. Napisz skargę na dzielnicowego, na nieprzyjęcie zgłoszenia, zmień prawnika.
Co to za problemy? Są drogi prawne do ich załatwienia. A nie żale na forum... bo skąd ja mam wiedzieć, czy racja jest po twojej stronie?! _________________ Przemoc w rodzinie jest przestępstwem.
Każdy ma prawo zapobiec przestępstwu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 11:41 Temat postu: |
|
|
Brzytwa a żaliłeś sie kiedys na policję? ja sie skarzyłam i wszystko zostało obrócone przeciwko mnie, bo co prawda nawet zdarzyło się ze przyznano mi racje ale to niska szkodliwosc albo że to nie ja powinnam byc skarżącym bo to nie jest bezpośrednio przestępstwo przeciwko mnie itd. i było jeszcze gorzej
policja policji nic nie zrobi, wzajemnie sie broni a skarzenie na policjantów spowoduje ze cały ten wymiar sprawiedliwosci jeszcze bardziej negatywnie sie do MietKima nastawi
moze Ty jako żołnierz jestes inaczej przez nich traktowany ale cywil nie ma szans! |
|
Powrót do góry |
|
|
renata.p.1975
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 579 Skąd: Walbrzych
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 12:15 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Co to za problemy? Są drogi prawne do ich załatwienia. |
ja sie skarzyłam i wszystko zostało obrócone przeciwko mnie,
i było jeszcze gorzej
policja policji nic nie zrobi, wzajemnie sie broni a skarzenie na policjantów spowoduje ze cały ten wymiar sprawiedliwosci jeszcze bardziej negatywnie sie do MietKima nastawi
Samo życie a napewno Brzytwa jako żolnierz o tym wie że swój swojego zawsze broni |
|
Powrót do góry |
|
|
kulerzynka Wolontariusz NL
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 12:26 Temat postu: |
|
|
taak, czyli najlepiej nic nie robic i pogodzic sie ze swoim losem...
_________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 19:14 Temat postu: |
|
|
Myślę Maga, ze za dużo w Tobie żalu do świata, do innych, a za mało spojrzenia na własne sukcesy, własne postępowanie. Masz uśmiechnięte dziewczynki, jesteś cenionym pracownikiem, w relacjach ze swoim mężem umiesz postawić na swoim i postawić nawet sąd pod ścianą, a że nie wszystko wyszło, no cóż warto walczyć o to co Ty masz obecnie. Do tego potrzebna jest walka o dzieci, o rodzinę. Nawet Twoje potyczki z policja nie były takie bezsensowne bo parę rzeczy wygrałaś i udowodniłaś innym, ze muszą się z Tobą liczyć. To co było na początku to jakaś masakra - niepodejmowanie interwencji, kuratorzy kumple męża z pracy, nierychliwy sąd, niezbyt obiektywna prokuratura. Postawiłaś na swoim i wygrałaś. Jestem z Ciebie dumny, ze tak dużo potrafiłaś zrobić. Patrz na siebie jako na człowieka sukcesu, któremu za wielki wysiłek płacą uśmiechnięte buziaczki dziewczynek. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
Brzytwa
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 235 Skąd: Żandarmeria
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 20:53 Temat postu: |
|
|
Maga napisał: | Brzytwa a żaliłeś sie kiedys na policję? ja sie skarzyłam i wszystko zostało obrócone przeciwko mnie, bo co prawda nawet zdarzyło się ze przyznano mi racje ale to niska szkodliwosc albo że to nie ja powinnam byc skarżącym bo to nie jest bezpośrednio przestępstwo przeciwko mnie itd. i było jeszcze gorzej |
Warto walczyć. I to u prokuratora, bo kto składa skargę na policję w policji?! _________________ Przemoc w rodzinie jest przestępstwem.
Każdy ma prawo zapobiec przestępstwu. |
|
Powrót do góry |
|
|
kasia75
Dołączył: 02 Sie 2009 Posty: 8 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 22:32 Temat postu: |
|
|
Kasia75-Od 2lat jestem ofiarą przemocy domowej mój partner nie dość że pije to jeszcze się na demną znęca.Gdy zgłaszałam na policję przemoc i pobicia to za każdym razem słyszałam MALA SZKODLIWOŚĆ CZYNU i sprawa zostawała umarzana.Ale jak mnie pobił w tamtym roku gdzie miałam widoczne ślady (obdukcja powyżej 7dni)wtedy wkońcu sprawa trafiła do sądu dostał 8miesięcy na 2lata w zawieszeniu BEZ DOZORU KURATORA!!!!Zakaz nadużywania alkoholu.Od stycznia mnie nie bije za to ciągle poniża wyzywa straszy.O wizytę dzielnicowego musiałam walczyć aż3miesiące(napisałam skargę do komendanta policji)po 2 dniach zaraz się zjawił założył niebieską kartę.Od stycznia do teraz notorycznie łamie zakaz picia alkoholu(średnio na izbie jest 3razy w miesiącu)i też nikt na to nie reaguje (sama napisalam pismo do sądu który prowadzil sprawę iczekam na odpowiedż)Jak wzywam policję to ciągle słyszę:czemu się pani nie wyprowadzi?a ja na to że nie jestem przestępcą żeby uciekać i to jest WASZ OBOWIĄZEK NAM POMAGAĆ NO I Z ŁASKĄ przyjmują zgłoszenie. |
|
Powrót do góry |
|
|
nektarynka
Dołączył: 16 Lip 2009 Posty: 120
|
Wysłany: Pon Sie 03, 2009 23:55 Temat postu: |
|
|
Ja ze swojej strony nie mogę powiedzieć nic złego na polijcę.Rok temu byłam poraz pierwszy w życiu na komendzie,bardzo się wstydziłam,ale uważam,że polijcja jest po to by nas chronić.Wiedziałm,że jeśli zostanę potraktowana z lekceważeniem lub spotkam kolegę męża to nie zostawię tak tego.Spotkałam bardzo miłych polijcantów,mój dzielnicowy wysłuchał mnie i nie zlekceważył,choć u mnie jest przemoc psychiczna i mąż nie bije mnie,kiedyś mnie bił...Dzielnicowy sam mi powiedział o założeniu niebieskiej karty i o tym kiedy powinnam dzwonić na policję.Czułam się bezpieczna i zrozumiana.To polcjanci uświadomili mi wiele rzeczy,o których nie miałam pojęcia..Pozdrawiam _________________ ...:::Kiedy coś uparcie gaśnie- zaufaj iskierce nadziei:::... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 8:18 Temat postu: |
|
|
Brzytwa napisał: | Warto walczyć. I to u prokuratora, bo kto składa skargę na policję w policji?! |
wiesz prokuratora współpracuje z policją, tez nie pomagaja, próbowałam...niby przyznawali racje ale uzasadnienie ze to w koncu policja wiec jej wolno... |
|
Powrót do góry |
|
|
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 9:37 Temat postu: |
|
|
Echnaton napisał: | Myślę Maga, ze za dużo w Tobie żalu do świata, do innych, a za mało spojrzenia na własne sukcesy, własne postępowanie. Masz uśmiechnięte dziewczynki, jesteś cenionym pracownikiem, w relacjach ze swoim mężem umiesz postawić na swoim i postawić nawet sąd pod ścianą, a że nie wszystko wyszło, no cóż warto walczyć o to co Ty masz obecnie. Do tego potrzebna jest walka o dzieci, o rodzinę. Nawet Twoje potyczki z policja nie były takie bezsensowne bo parę rzeczy wygrałaś i udowodniłaś innym, ze muszą się z Tobą liczyć. To co było na początku to jakaś masakra - niepodejmowanie interwencji, kuratorzy kumple męża z pracy, nierychliwy sąd, niezbyt obiektywna prokuratura. Postawiłaś na swoim i wygrałaś. Jestem z Ciebie dumny, ze tak dużo potrafiłaś zrobić. Patrz na siebie jako na człowieka sukcesu, któremu za wielki wysiłek płacą uśmiechnięte buziaczki dziewczynek. |
nie wiem jaki sąd postawiłam pod ścianą bo to chyba ja jestem pod ścianą, a dziewczyny co prawa mam uśmiechnięte ale póki co tak jest bo szybko może się zmienić |
|
Powrót do góry |
|
|
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 11:25 Temat postu: |
|
|
Troszkę mnie dziwni jak łatwo piszecie o skargach . Jakie to proste - pójdziesz tu i tu napiszesz to i to... Nie do te instytucji ale do tej...
Może zanim zazniemy pisać skargi przez chwilę zastanowimy co możemy jeszcze zrobić. Dopiero wtedy gdy wyczerpiemy dostępne możliwości będziemy mogli napisać tzw skargę.
Nad każdym funkcjonariuszem policji jest przełożony. Np nad dzielnicowym - kierownik rewiru dzielnicowych. Może warto umówić się i porozmawiać z kierownikiem skoro dzielnicowy nie chce bądz nie może sobie z tym poradzić.
W/g mnie jest to o wiele rozsądniejsze wyjście.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
|
renata.p.1975
Dołączył: 19 Maj 2009 Posty: 579 Skąd: Walbrzych
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 11:44 Temat postu: |
|
|
maras napisał: | Troszkę mnie dziwni jak łatwo piszecie o skargach . Jakie to proste - pójdziesz tu i tu napiszesz to i to... Nie do te instytucji ale do tej...
Może zanim zazniemy pisać skargi przez chwilę zastanowimy co możemy jeszcze zrobić. Dopiero wtedy gdy wyczerpiemy dostępne możliwości będziemy mogli napisać tzw skargę.
Nad każdym funkcjonariuszem policji jest przełożony. Np nad dzielnicowym - kierownik rewiru dzielnicowych. Może warto umówić się i porozmawiać z kierownikiem skoro dzielnicowy nie chce bądz nie może sobie z tym poradzić.
W/g mnie jest to o wiele rozsądniejsze wyjście.
pozdrawiam |
Teraz Ciebie nie rozumiem
Skoro funkcjonariusz policji nie spełnia swoich obowiązków czy nie po to sa skargi aby w takich przypadkach je skłć |
|
Powrót do góry |
|
|
kulerzynka Wolontariusz NL
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 11:46 Temat postu: |
|
|
Tomek pokazał ze sa tez inne i prostsze drogi rozwiązania _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
kola
Dołączył: 06 Cze 2009 Posty: 166
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 11:46 Temat postu: |
|
|
Maras,
Myślę, że absolutnie masz rację. To tak, jak w następującej sytuacji: policja, zamiast stawiac mi zarzut, stawiać mnie w roli podejrzanego na podstawie zeznań mijej zapitej żony i jej zapitych koleżanek, najpierw powinna przyjść do mnie i wysłuchać mnie, porozmawiać, ustalić mój punkt widzenia na sprawę "przemocy" z mojej strony wobec rodziny. Wtedy byłoby super. Policja jednak nie miała żadnych skrupułów by mnie upieprzyć wraz z moją żoną, czego efektem jest akt oskarżenia w sądzie.
Masz rację, tak powinno być. Rozsądek, rozwaga, człowieczeństwo. Ocekujesz tego od ludzi, którzy mają pretensje do postępowania policji; myślę, że powinieneś również spojrzeć na to z drugiej strony.
Nadmienie tylko, że nigdy na oczy nie widziałem dzielnicowego, gdy chciałem się z nim spotkać i zostawiłem mu dwukrotnie wiadomość na telefonie komórkowym, nigdy nie oddzwonił i się nie umówił.
Prowadzone jest postępowanie przygotowawcze wobec mojej żony w pewnej sprawie (fałszowanie mojego podpisu): od trzech niemal miesięcy nżadnych postępów. Policja nie może doczekać się dokumentów z sądu, a obecnie - pan policjant poszedł na urlop. Ja nie pójdę do jego przełożonego, sam z nim porozmawiam. Poproszę go, aby - skoro sam sobie nie radzi - powiedział o tym swojemu przełożonemu i poprosił o wyznaczenie kogoś innego do prowadzenia tej sprawy. Myślę, że tak będzie elegancko.
Szkoda tylko, że policja nie zachowała się "elegancko" w przypadku postępowania z art 207 wobec mnie. Ale, kowboje z Warszawy, mają się czym pochwalić. Upieprzyli życie facetowi, który nie wypadł kozie spod ogona, jest poważny i odpowiedzialny, ma wysoką pozycję społeczną i zawodową. Żygać się chce. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|