 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pani-z-lorien
Dołączył: 03 Sie 2009 Posty: 1
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 19:50 Temat postu: przemoc w mojej rodzinie |
|
|
Mam 20 lat. Mój ojciec znęca się psychicznie nad rodziną odkąd pamiętam. Mama za każdym razem miała nadzieję, że się zmieni i że teraz będzie lepiej. Teraz przestała już w to wierzyć i chce coś z tym zrobić, ale zupełnie nie wie, jak się do tego zabrać.
Po pierwsze mam czwórkę rodzeństwa- jest nas więc pięcioro. Ja i mój młodszy o rok brat jesteśmy już pełnoletni. Ja studiuję, on w tym roku ma zacząć studia. Jest niepełnosprawny od 2. roku życia. Ojciec nie bierze udziału w utrzymywaniu nas. Mama ledwo wiąże koniec z końcem- jest rencistką po operacji biodra. Tata pracuje "na czarno", dobrze zarabia, ale nie poczuwa się do współuczestniczenia w utrzymaniu dzieci. Szantażuje nas nawet, że zacznie pracować legalnie i wtedy, ze względu na wysoki dochód na osobę w rodzinie (z którego oczywiście i tak byśmy nie korzystali) nie będą nam przysługiwały żadne zapomogi, a są one naszym głównym źródłem utrzymania. Oczywiście z zakupionych przez mamę produktów spożywczych i wszelkich innych dóbr korzysta.
Ojciec utrudnia jak tylko może normalne życie w domu- przeszkadza w wykonywaniu prac domowych (zakręca gaz podczas gotowania, wyłącza wodę), obrzuca mamę i nas wyzwiskami, obraża, wyśmiewa. Gdy mój młodszy brat kupił auto za własne pieniądze, ojciec zagroził, że jeśli choć raz zaparkuje je na naszym podwórku, to zostaną po nim tylko części. Gdy mama kupiła nową zamrażalkę (stara przestała działać), ojciec nie mogąc znieść myśli, że jakoś sobie radzimy i nie błagamy go o pomoc, zagroził, że jeśli nie zniknie z domu, to wyrzuci ją przez okno. Kiedy mama malowała podłogę w jednym z pokoi szedł za nią i na świeżo pomalowana podłogę wylewał wodę tak, że w farbie zostawały zagłębienia, które widać do dziś, bo stwierdził, że to wyłącznie jego dom i on nie życzy sobie malowania. Przychodzi do domu nietrzeźwy i wszczyna awantury. Mój najmłodszy brat- ośmioletni Jakub- po jednej z nich, kiedy mama musiała uciekać z trójką najmłodszego rodzeństwa w nocy z domu do znajomych, ma problemy z wymową- jąka się. Wszyscy boją się ojca- młodsze siostry wolą nie jeść śniadania niż zejść do kuchni, w której on jest. Nie rozmawia z nami, nie ma pojęcia o tym, co się z nami dzieje, jakie mamy plany na przyszłość. Od dawna nie jest dla nas prawdziwym ojcem. Przy obcych stara się sprawiać wrażenie przykładnego ojca- ostatnio nawet przy znajomych przywitał się z moim bratem, z którym nie rozmawia od miesięcy. Niewiele osób wie, jaki dramat rozgrywa się w naszym domu. Niektórzy zaś z tych którzy wiedzą, nie widzą w tym nic złego- na wsi przemoc w rodzinie często jest czymś powszednim.
Mama sama jeszcze nie wie, co chciałaby zrobić. Może Wy nam pomożecie?... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sie 04, 2009 22:54 Temat postu: |
|
|
Może zacząć najpierw od terapii? Najbardziej wskazanym miejscem pod słońcem jest grupa dla osób doświadczających przemocy, gdyby były problemy z jej lokalizacją - służę pomocą. Warto zapewnić sobie bezpieczeństwo i szacunek, gdyby nastąpiło zagrożenie waszego życia i zdrowia warto też korzystać z interwencji policji. To szalenie trudna i czasami pokręcona droga, ale niektórzy ją przeszli i zapewnili sobie bezpieczeństwo i spokój. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Pyza73
Dołączył: 02 Mar 2009 Posty: 64 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Sie 07, 2009 0:49 Temat postu: |
|
|
Witaj, pani z lorien
To, że w waszej społeczności takie zachowania, jak Twojego ojca są tolerowane, nie oznacza, że są normą i musicie się na to godzić!!! Wręcz przeciwnie, należy zrobić wszystko, aby uświadomić ojcu i ludziom, że to nie jest w norma, a Wy macie prawo do życia w godności i spokoju!!!
Myślę, iż najważniejsze jest, aby nie ukrywać tego, co od lat dzieje się w domu. Niech wszyscy wiedzą, jak zachowuje się ojciec, dlaczego uciekaliście w nocy z domu, dlaczego brat się jąka itp. , itd. I, brzydko mówiąc , każdą awanturę bądź akt przemocy upierdliwie zgłaszać na policję ( choć podejście policjantów, szczególnie w małej miejscowości, może być różne ; jednakże policja ma obowiązek przyjechać na wezwanie, zrobić notatkę , przyjąć wasze zgłoszenie). Te zgłoszenia będą bardzo przydatne w dalszym toku sprawy. Macie też prawo domagać się, aby pijanego i agresywnego ojca zabierano na izbę wytrzeźwień ( jeśli takowej nie ma w waszej okolicy, policja może go zamknąć na tzw. dołku ). Mama może zgłosić na komendzie doniesienie o popełnionym przestępstwie, jakim jest znęcanie się psychiczne i fizyczne nad rodziną , zażądać założenia niebieskiej karty. Myślę także, tak jak napisał Echnaton, ze powinniście korzystać z grup wsparcia a także pomocy psychologicznej.
Jak na razie nic więcej nie przychodzi mi do głowy , tyle moich laickich porad
Taka walka to ciężka i często bardzo nieprzyjemna droga , ale nie innego wyjścia, jeśli nie chcecie się godzić nadal na takie traktowanie.
Pozdrawiam serdecznie całą waszą Rodzinę
aga |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|