Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przekłamania, funkcjonujące stereotypy
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Wiedza Ogólna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rprafal



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 37
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 22:22    Temat postu: Przekłamania, funkcjonujące stereotypy Odpowiedz z cytatem

Muszę zareagować:
w zamkniętym temacie "Przemoc w rodzinie, rodzaje" pod linkiem
http://www.forum.niebieskalinia.pl/viewtopic.php?t=1700
znajduje się informacja:
Cytat:
Przemoc w rodzinie jest to działanie:
(...)
wykorzystujące wyraźną asymetrię sił;
(...)
Źródła dysproporcji sił:
(...)
płeć (mężczyzna – kobieta);

Jeśli autor miał na myśli przewagę mężczyzny nad kobietą to protestuję.
O jaką przewagę siły chodzi? Fizyczną, psychiczną, czy jeszcze inną?
Zakładając nawet, że chodzi o fizyczną, weźmy przykład:
facet-zawód kosmetyk, kobieta - zawód ciężarowiec lub bokser
Też występuje dysproporcja sił i przewaga mężczyzny?

Wychodząc z takiego założenia jakie jest tu na forum prezentowane to facet
nigdy nie mógłby być ofiarom przemocy,
tylko dlatego bo jest osobnikiem płci męskiej!!!!


Właśnie dzięki takim propagowanym nieprzemyślanym hasłom, funkcjonują stereotypy, że zjawiający się pobity mężczyzna na posterunku policji czy w ośrodku pomocy rodzinie spotyka się niejednokrotnie z odmową przyjęcia zgłoszenia, nie wspominając o pojawiających się uśmieszkach na twarzy osób tam pracujących.

Dziwicie się, ze potem statystyki wyglądają tak a nie inaczej?
Czy następnym razem taki facet zgłosi się gdziekolwiek po pomoc?

Ile jest w Polsce miejsc w Ośrodkach dla Ofiar Przemocy przeznaczonych dla mężczyzn?
Spróbujcie pójść, przedstawić się że jesteście ofiarą i nie macie się gdzie schronić.
Co Wam odpowiedzą? Że niestety, są miejsca ale tylko dla kobiet.
Dotychczasowo tylko w 4 ośrodkach w Polsce udało się, że taki facet miałby schronienie.
_________________
W sprawie o molestowanie 200kk-03.2007...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W czterech sprawach o groźby 190kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W sprawie psychicznego znęcania się w okresie 12.2007-01.2008 art. 207kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 22:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj

Zastosowałeś metodę nie wiem czy celowo czy nie domniemam że nie .
Cytując wybrane fragmenty raczej nie osiągnie się wyznaczonego celu. Chyba że chodzi o szum np medialny itp...

Cytat:
Przedstawienie zjawiska przemocy

Przemoc w rodzinie jest to działanie:

intencjonalne i skierowane przeciwko innym członkom rodziny. Przemoc jest zamierzonym działaniem, lub jego zaniechaniem, mającym na celu przejęcie całkowitej kontroli nad ofiarami;

naruszające prawa i dobra osobiste ofiar (prawo do nietykalności fizycznej, godności, szacunku);

wykorzystujące wyraźną asymetrię sił;

powodujące ból i cierpienie (sprawca naraża życie i zdrowie ofiar na poważne szkody co powoduje, że ofiary mają mniejszą zdolność do samoobrony).


Źródła dysproporcji sił:

wiek (relacja dziecko – dorosły, staruszek-dorosły);

płeć (mężczyzna – kobieta);

stan zdrowia;

różne zależności np. kto dysponuje budżetem domowym.



dalej
płeć (mężczyzna – kobieta) - działa w obie strony. Zarówno kobieta może być sprawcą jak i mężczyzna. To autor miał na myśli .

Za ośrodki nie odpowiadam lecz jeśli osobiście spotykam mężczyznę , który jest osobą doznającą przemocy nie podchodzę do tego obojętnie i zachowuje się zgodnie z prawem . Analogicznie jest kiedy zgłasza się kobieta.

Rafał nie rozumiem skąd u Ciebie taki krzyk a wręcz protest. Lepiej chyba podjąć dialog, przemyśleć nad współnym rozwiązanem danej kwesti. Bojkotem i formą pretensjonalną nigdzie nie dojdziemy w/g mnie.

pozdrawiam
Tomasz
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
renata.p.1975



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 579
Skąd: Walbrzych

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 22:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Rafał nie rozumiem skąd te nagle zdziwienie, tym że stereotypy mają przewagę?
Niestety prawda jest właśnie taka o jakiej piszesz...
Po przejrzeniu czyli przeczytaniu tego forum można zauważyć że 80%artykułów tu zamieszczonych mówi tylko o przemocy wobec kobiet pozostaje 18%o przemocy wobec dzieci a 2 % przypadły na twoja płeć.
I niestety nie tylko tu tak jest:(
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 22:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tylko zobacz Renato że pisząc w ten sposób powielasz i ugruntowujesz dalej istniejące stereotypy. To fakt że artykułów odnośnie kobiet jest więcej lecz to można zmienić. Można trzeba chcieć.

gdybanie i narzekanie pozostawmy innym.
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
renata.p.1975



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 579
Skąd: Walbrzych

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 22:52    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maras napisał:
Tylko zobacz Renato że pisząc w ten sposób powielasz i ugruntowujesz dalej istniejące stereotypy. To fakt że artykułów odnośnie kobiet jest więcej lecz to można zmienić. Można trzeba chcieć.

gdybanie i narzekanie pozostawmy innym.

Życzę powodzenia w szukaniu takich artykułów, jeśli znajdziesz chociaż połowę tego co masz już na forum odnośnie przemocy wobec kobiet będę nisko Ci się kłaniać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rprafal



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 37
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 22:59    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

NIKOLA2006 napisał:
Portret psychologiczny sprawcy przemocy
(....)
Matce zależy na dzieciach - ten fakt też jest wykorzystywany przez sprawcę. Często matki zgadzają się na wiele - bo czują się postawione przed wyborem: albo krzywdzę ciebie i siedzisz cicho albo skrzywdzę dzieci.

Portret psychologiczny sprawcy przemocy ....mhmmm

Sugeruje się od razu, ze sprawcą jest facet, ojciec.
W tym kraju faktycznie tylko matce zależy na dzieciach..., a ojciec to ....

Super portret sprawcy przemocy ... i to kogo opracowanie? Psychologa, terpeuty

NIKOLA2006 napisał:
Przykładem może być zachowanie sprawców w czasie interwencji policji po awanturze domowej. Sprawca używa wtedy wielu argumentów, często w następującej kolejności:
2. ofiara jest wariatką,

znowu się sugeruje, że ofiarą jest kobieta

Takie same treści sugerujące kierowane są dla osób zajmujących się zawodowo problemem. Proponuję zmienić nazwę tego Forum
z "Forum na temat przemocy w rodzinie"
na "Forum na temat przemocy wobec kobiet"
i wówczas nie będzie problemu.

Owszem, to nie są zarzuty dla Was wszystkich, są i osoby obiektywne na tym forum i chwała im za to. Też Tomku nie wobec Ciebie, bo nigdy jedna osoba nie jest odpowiedzialna za wszystko. Jednak wybaczcie, ale będę wyczulony na takie sytuacje. Za dużo sam przeszedłem, teraz widzę jak innym facetom jest trudno walczyć ze stereotypami u osób, od których winni spodziewać się pomocy. To jest w pewnym sensie ponowna przemoc wobec już ofiar.
_________________
W sprawie o molestowanie 200kk-03.2007...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W czterech sprawach o groźby 190kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W sprawie psychicznego znęcania się w okresie 12.2007-01.2008 art. 207kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
renata.p.1975



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 579
Skąd: Walbrzych

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 23:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wiesz Tomku stereotypy sami wprowadzamy i je ciągniemy.
Nawet Ty to zrobiłes i podejrzewam że nie świadomie..
Pamiętasz swój wywiad do emetro i jego początek zaznaczony bardzo grubym drukiem?
Został tam przedstawiony mężczyzna jako sprawca, dlaczego nie kobieta?
Czytając artykuły sama złapałam się na tym że przemawia do mnie bardziej to co jest bardziej widoczne.
A to inna już para kaloszy że od jakiegoś czasu poszukuje artykułów w których jednoznacznie będzie pisać że kobieta stosuje przemoc i że mężczyzna jest ofiarą...
Dobrej nocy...
Pozdrawiam:)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 23:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie mam zamaru szukać bo nie o to w tym chodzi.
Przedkładam to na realną pomoc. Pomoc osobom doznającym przemocy zarówno kobietom i mężczyznom.
Klucz w/g mnie tkwi w takowych opracowaniach idąc dalej edukacji... Jak nie ma albo jest za mało warto się zastanowić gdzie i jak zapukać. Zauważ jest wiele organizacji pomagającym mężczyznom lecz czy któraś z nich wydała konkretne opracowanie odnośnie przemocy, zmian... Ponadto nie jest sztuką protestować lecz wykorzystać dostępne środki. Powtórze jest to możliwe ale trzeba chcieć.

Osobiście nie spotkałem się aby jakakolwiek organizacja j/w podjeła stosowny dialog odnośnie powyższej kwestii.
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
renata.p.1975



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 579
Skąd: Walbrzych

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 23:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powiadasz edukacja ale jak narazie to ta edukacja gdzie w kierunku stereotypów...
Kobieta jest ofiarą o tym mówią wszystkie kampanie które znam, które widziałam czy o nich słyszałam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rprafal



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 37
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 23:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Renato, mnie nie chodzi, ze ma tu być fifty/fifty artykułów, postów, tematów itd.

Ale nie może być na Forum publicznym, które jest uznane w środowisku przemocy...
by w artykułach i opracowaniach naukowych, czy psychologów współpracujących z forum pojawiały się treści jednoznacznie tak skrajnie sugerujące wprost podział na płeć przy ocenie kto jest sprawcą a kto ofiarą.
Rozumiem, że dla nich jest tak wygodniej jak było przez lata. Nikt nie kontrolował, nie wymagało to wgłębiania się w problem, analizowania by ustalić faktycznego sprawcę. Oczywiście, że to środowisko będzie się przed tym bronić bo tak im wygodniej - jest schemat i kropka.

Dlaczego nie ma na Forum opracowań naukowych o przemocy kobiet nad mężczyznami?
Bo ich nie ma? Nie prawda - są. Są robione w polskich instytutach. Tylko pewne środowisko nie dopuszcza do ich powszechnego publikowania w mediach, prasie, internecie. Z kolei obcojęzycznych publikacji jest całą masa na ten temat.

Przejrzyjcie wstecz w poprzednich latach jak wyglądały kampanie medialne przeciwko przemocy. Kto był przedstawiany na plakatach, ulotkach jako ten zły, agresor? Zawsze facet krzyczący, z pięścią itd - takie akcje utrwalały istniejące stereotypy. Obecnie wobec protestów organizacji te kampanie troszkę mają inny wymiar, troszkę. Nie nadążamy z protestami, zanim zostają rozpatrzone to czas kampanii mija. Ale nadal się zdarzają jednostronne, zwróćcie uwagę co wisi u Was na bloku, ulicy jaki bilbord co przedstawiający....
_________________
W sprawie o molestowanie 200kk-03.2007...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W czterech sprawach o groźby 190kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W sprawie psychicznego znęcania się w okresie 12.2007-01.2008 art. 207kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 23:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dobrze.
Podreślę słowo edukacja. ok proszę o zastanowienie zanim opiszesz.

Tak jako ciekawostka w wolnym czasie zobacz jak wygląda zainteresowanie mężczyzn zjawskiem przemocy w rodzinie. Postaraj się nie ograniczać w tym mini badaniu -ekspermencie. Jak to wygląda w konkretnych gałęziach pomocowych, zawodach .... (zaintersowanie tematyką, szkoleniami, profilaktyką itd...)

ot ciekawostka tylko jak możesz natychmiast nie odpowiadaj .


ps. Rafał w widziałeś plakat forum tego forum... Długo rozważałem aby nie było twarzy co sugeruje płeć. Powstał but symbolizujący i mogący być założony przez mężczyznę jak i kobietę. Taka lekka przenośnia dająca w/g mnie do myślenia.
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
renata.p.1975



Dołączył: 19 Maj 2009
Posty: 579
Skąd: Walbrzych

PostWysłany: Sob Sie 01, 2009 23:44    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Co jedenasty dorosły Polak, który był lub jest w stałym związku, przynajmniej raz został uderzony przez partnera w czasie kłótni, a połowa z nich doświadczyła agresji więcej razy – wynika z sondażu przeprowadzonego w lutym 2009 przez Centrum Badania Opinii Społecznej.
9 procent Polaków, którzy są lub byli w stałym związku deklaruje, że doświadczyło przemocy ze strony partnera. 10 procent przyznaje natomiast, że zdarzyło im się co najmniej raz uderzyć współmałżonka lub partnera podczas kłótni.
Okazuje się jednak, że aż jedna czwarta Polaków zna przynajmniej jedną kobietę, która doświadczyła przemocy ze strony partnera. Należy przypuszczać, że rozbieżność rezultatów uzyskanych w pytaniu wprost i w pytaniu o przemoc zaobserwowaną w otoczeniu wynika z niechęci do ujawniania problemów, które respondenci uznają za wstydliwe.
Na podstawie: CBOS, 2009



Bite kobiety bez pomocy

PRZEGLĄD PRASY. Każdego roku 800 tys. Polek pada ofiarami przemocy we własnej rodzinie. Co najmniej 150 kobiet zginęło w 2008 roku z rąk domowego tyrana. Co trzecia Polka doświadczyła bicia, popychania, gróźb, a nawet gwałtu ze strony partnera, wynika z danych organizacji kobiecej Feminoteka, na które powołuje się "Dziennik".

To jest to czym jestesmy karmieni codziennie,
to starotypy Exclamation

Cytat:
jak wygląda zainteresowanie mężczyzn zjawskiem przemocy w rodzinie.

Zainteresowanie jest napewno nie wystarczajace a i napewno duzo mu brakuje do zainteresowania w stosunku kobiet Rolling Eyes
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
rprafal



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 37
Skąd: Górny Śląsk

PostWysłany: Nie Sie 02, 2009 0:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

maras napisał:
Osobiście nie spotkałem się aby jakakolwiek organizacja j/w podjeła stosowny dialog odnośnie powyższej kwestii.

Tomek wybacz, jeśli uważasz, że jakaś organizacja ojcowska czy skupiająca mężczyzn winna zwrócić się do Niebieskiej Lini z prośbą o dialog w tej materii. To winno być celem Niebieskiej Linii by bronić wszystkich ofiar przemocy.

Co do zainteresowania facetów szkoleniami, warsztatami tego typu. Dziwisz się? Jakby się czuł wśród takich specjalistów, którzy by z góry mieli uprzedzenie, że przyszedł przemocowiec? Wiem jak wygląda zainteresowanie ojców po rozwodach warsztatami w sprawach rodzinnych, dzieci, przynajmniej na Śląsku. Jest dużo większe niż ogólnie rodziców. Niejednokrotnie biegli i psycholodzy zmieniają tematykę warsztatów ze względu na małe zainteresowanie rodziców i robią je pod kątem ojców mających problemy w kontaktach i jak cennie wykorzystać ten czas. Są zaskoczeni taką mobilizacją i zainteresowaniem tej grupy.

Przytoczę wyniki badań TNS OBOP dla Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z października 2007 r.
Cytat:
57% ofiar przemocy (na podstawie deklaracji ofiar), niezależnie od jej formy, to kobiety. Natomiast mężczyźni stanowią 43%.

Uzyskane wśród przedstawicieli obu płci deklaracje dotyczące doświadczenia przemocy w rodzinie zestawiliśmy z tym, co o płci swoich ofiar mówili sprawcy przemocy. Okazało się, że po takim przeliczeniu wyników, kobiet wśród ofiar jest niewiele więcej niż mężczyzn – 52% wobec 48%co może świadczyć o mniejszej skłonności mężczyzn do przyznawania się, że są ofiarami przemocy.

Jaki wniosek, same kobiety przedstawiają się jak sprawczynie przemocy częsciej (48%), niż odbierali to sami mężczyźni jako przemoc w ich kierunku (43%). Świadczy to również o tym, że kobiety po prostu czują się bezkarne. Bowiem, w takim przypadku powinno też być statystycznie wyroków skazujących z tyt. art. 207 również po połowie wg. płci. A jak jest? Wiemy doskonale.

Plakat Tomek widziałem i dziękuję.
Nie chcę tu wklejać natomiast innych, bo też wiemy obaj doskonale jakie były inne czy w latach poprzednich.

zapraszam tu na tegoroczną ulotkę policyjną http://www.rp.pl/artykul/102681,326283_Wstrzasajaca_ulotka_ma_pomoc_ofiarom_przemocy.html
_________________
W sprawie o molestowanie 200kk-03.2007...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W czterech sprawach o groźby 190kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
W sprawie psychicznego znęcania się w okresie 12.2007-01.2008 art. 207kk...Sąd umorzył-czynu nie popełniono
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Sie 02, 2009 22:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie dysponuje osobistymi statystykami i nie wiem jak się odnieść do oficjalnej statystki, według mnie statystyka można zabić albo...zagłaskać na śmierć, w zależności od okoliczności. Powiem o swoich doświadczeniach, tak będzie łatwiej....W ciągu wielu lat pracy z ofiarami przemocy zgłosiło się do mnie około 10% mężczyzn szukając porady, pomocy, ratunku, bo nie umieli funkcjonować w swoim związku. Nie mam mechanizmów sprawdzających wiarygodność przedstawianych historii ale staram się wspólnie z ta osobą znaleźć najlepsze i najbardziej sprzyjające wyjście dla poprawy stosunków między partnerami oraz szukania takich wyjść, które zapewniłyby odbudowę rodziny w jej dotychczasowej postaci. Czasami niektórzy wracali po raz drugi, sporadycznie korzystali ze spotkań trzeci raz i więcej. Próbowałem skierować ich na grupę dla osób doświadczających przemocy. W ciągu ponad 10 lat skorzystał z tego 1 mężczyzna, innym chodziło raczej o uregulowanie kwestii prawnych, od psychologów i terapeutów uciekają jak diabeł od święconej wody. Każdy natomiast zapewniał, że chce ratowania swego związku, tylko...nie był skłonny do ustępstw i szukania rozwiązań w sobie a nie w partnerce. W pracy z kobietami zauważałem, że dążyły one do daleko idących ustępstw i zdecydowanej terapii aby poprawić relacje z partnerem.

Rzeczywista ofiara - bez względu na płeć - musi przejść kręta ścieżkę osobistej terapii - według mnie przede wszystkim grupowej ale wspartej tez elementami terapii indywidualnej. Możemy obrażać się na fakt, że nie ma ośrodków dla mężczyzn, nie ma pomocy dla mężczyzn ale z moich osobistych doświadczeń trudno o wyodrębnienie takich ośrodków bo nie ma na to społecznego zapotrzebowania. Być może kiedyś pojawi się taka potrzeba. Wierzę natomiast, że większość grup terapeutycznych nastawione są na pomoc ofiarom bez względu na płeć. Jesteśmy tutaj nastawieni na niesienie pomocy każdemu kto jest poszkodowanym, nie różnicujemy, nie odsyłamy w inne miejsce nikogo kto jest ofiarą bez względu na to jaką reprezentuje płeć.

I jeszcze wracając do watpliwości z racji płci - kobiety zazwyczaj są słabsze, ale zazwyczaj nie oznacza jeszcze w każdym przypadku, Możliwe są indywidualne odstępstwa od tej zasady. Bywa też przemoc wobec starców, schorowanych, ofiar wypadków i wtedy przewaga siły może być po stronie zdrowej kobiety.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Nie Sie 02, 2009 22:48    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

fakt społeczne zapotrzebowanie to chyba dobre określenie owej sytuacji odnośnie ośrodków.

Ponadto warto jeśli ktoś chce przeanalizować jaką statystykę zgłoszeń się mężczyzn mają w CIK-ach, PIK-ach itd. Coś w tym jednak jest.

ps. Rafał osobiście nie widziałem tej broszury wydanej przez Policję z Elbąga. Nikt się z tamtego rejonu nie kontaktował a szkoda. coż...

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Wiedza Ogólna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group