Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przemoc a alkohol
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 17:55    Temat postu: Przemoc a alkohol Odpowiedz z cytatem

Moi Drodzy,

Wracam do tematu alkoholizmu i przemocy w oddzielnym wątku, bo widzę, że temat ten umarł, zapomniany, w wątku "pomoc dla ofiar "niebiańskiej" linii".

Jak sugerowaliście, przejrzałem (oczywiście jeszcze nie wszystko) czytelnię, forum. I oto co znalazłem.

http://www.forum.niebieskalinia.pl/viewforum.php?f=5&sid=6b76395660038e0ff395377f35fb0dff

Artykuł bardzo mi sie podoba. Jest logiczny, przedstawia różne warianty przemocy i idącego z nią w parze alkoholizmu. Jest obiektywny, pisany w sposób pokazujący problem, a nie będący osądem, czy to kobieta, czy mężczyzna są winni.

Jestem jednak zaskoczony komentarzem Echnatona. Jakże dziwnie zbiega mi się on z tekstem na stronce NL pt. Przemoc a alkohol. Co chciałeś, Echnatonie, w nim podkreślić?

Dlatego chciałbym wrócić do tematu podnoszonego przeze mnie wcześniej. Przytoczę więc ostatni mój post na ten temat, na który nie doczekałem się w rzeczywistości odpowiedzi.

kola napisał:
Aniu,

Tak, Nikola ma rację i tak można myśleć: człowiek pijący. Ale jest to tylko jedna z opcji: tzw. podmiotem domyslnym może tu byc również: mężczyzna, bandyta, przemocowiec, mąż, itd. itp.

Dochodzi do zmian osoby, w której tekst jest pisany: mówi sie o osobie, a zachwilę => piszę się "MU". Zabieg z pewnością nieświadomy, ale czy nie pozostawia efektu u czytelnika?

TO tylko dwa przykłady z całego tekstu. Wierzę, że sa to nieświadome "wpadki" autora. Nie mniej niektórzy wprawni np. dziennikarze wiedzą, jak operować słowem i tego typu zabiegi stosują świadomie. Dlatego obawiam się, czy ten tekst jest w pełni przejrzysty dla KAŻDEGO czytelnika. Jak widzicie, dla mnie nie. Zaznaczam jednak, że nie doszukuję się tu żadnych złych intencji. Uważam po prostu, że tekst ten - podany jako przykład - może pozostawiać wrażenie na czytającym, że to kobieta jest ofiarą, i dlatego zmuszona jest wyciszać swoje empocje, ból itd., czyli - tak naprawdę - pije (nie widze tu napiętnowania tego faktu, wręcz czuję użalanie sie nad taką kobietą-ofiarą i próbe wytłumaczenia jej alkoholizmu).

Wreszcie, nie ma w tym tekście tego, co ty piszesz w ostatnim swoim poście. Nie jest powiedziane, że alkoholizm takiej kobiety jest po prostu naganny i nieusprawiedliwony.

Cóż, to są MOJE spostrzeżenia. Prowadzący to forum i strony NL mogą je wziąć pod uwagę, lub nie. Ja po przeczytaniu tego tekstu miałem jednoznaczne wrażenie, i tyle. I o tym mówię.

Pozdrawiam.
[/quote]

Czy naprawdę uważacie, że tekst "Przemoc a alkohol" na stronce NL przedstawia problem w całej "krasie", w sposób obiektywny i pozbawiony podtekstów, stereotypów? Nie sądzicie, że ten tekst może utrudniać prawdziwe postrzeganie problemu alkoholizmu i przemocy?

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 20:08    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kola zweryfikuj link... wchodzi mi strona czytelni główna.... nie wiem o który artykuł ci chodzi...
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 20:16    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

http://www.forum.niebieskalinia.pl/viewtopic.php?t=1436

Rzeczywiście, nie popisałem się Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 21:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ok piszę po raz 3.... dwa razy mi się pokasowało wszystko:P

Chyba teraz bardziej skrótowo mi wyjdzie... Kola z mojego punktu widzenia- piszę jako przeciętna Kowalska że tak powiem...
W artykule jaki wkleiłeś wczesniej faktycznie można się dopatrzeć niedopracowania. Ja odniosłam tam wrażenie że rodzaj męski został uzyty w odniesieniu do człowieka- nie mężczyzny. Ale np Ty, osoba po pewnych przejściach i z innym nastawieniem, zinterpretowałes to zupełnie inaczej.... czyli artykuł nie był dopracowany.


Co do artykułu jaki znalazłes w czytelni.... myślę, że dobrze tam nakreślono problem przemocy w przypadku naduzywania alkoholu...i jest faktycznie obiektywny.Może za mało opisano ale jesli by chciec nakreslic problem szerzej uwzględniając różne warianty itd to wyszła by z tego spora ilość stron:)

Co do komentarza Echnatona... według mnie chodziło mu bardziej o nakreślenie pewnego problemu.... a nie usprawiedliwianie

Teraz przechodząc dalej... czy doznawanie przemocy usprawiedliwia alkoholizm.... cięzki temat bo tak naprawdę nie sposób wejść w głowę osoby która tak robi. Podam ci może inny przykład... mój kolega... doznaje przemocy psychichicznej ze strony żony od wielu lat... ostatnio za często ucieka w alkohol.... to jego forma azylu? Nie wiem jak to określić.... ale osiągnąl taki etap że tylko picie pozwala mu mierzyć się z tym wszystkim.
Czy jego alkoholizm jest usprawiedliwiony? Czy jego zachowanie po alkoholu jest usprawiedliwione?
procenty dają mu odwagę napyskowac zonie, wykłócić się o swoje.... co prowadzi do większej agresji.... Ale jest tak jak napisano w artykule.... niestety...


Myślę, że jego alkoholizm jest zły, naganny i nie usprawiedliwia go fakt że jest ofiarą.... Ale patrzę na to tez z drugiej strony- on nie umie inaczej poradzić sobie z tym co go spotyka.... potrzeba mu kogoś kto pokaże że może radzić sobie z problemami w inny sposób....
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 21:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę też że patrzysz za bardzo subiektywnie na pewne rzeczy - może się mylę...
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 22:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja myślę że już się na ten temat wypowiedziałam, a Nikola oczywiścei czyta mi chyba w myślach Smile
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 22:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czary mary mam maszynkę do czytania w myslach:D
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 23:49    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To jak myślicie, uda sie ten artykuł "dopracować"? I może załączyć link do artykułu, który przytoczyłem? Jako "szersze" ujęcie problemu? No i dopisać, że poruszona kwestia alkoholizmu kobiet doznających przemocy to tylko przykład? Rolling Eyes Very Happy Rolling Eyes Very Happy

Byłoby super, jakby sie udało... Laughing

Pozdrowionka.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kulerzynka
Wolontariusz NL
Wolontariusz NL


Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 1553
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 23:57    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

eh kola Smile Lubie cie Smile
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 0:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak tak, to przesyłam Ci w podzięce moje ostatnie zdjęcie... Na priv. Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 0:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kurczę, nie moge załączyć zdjęcia. Jak to zrobić?

A miało byc wesoło...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 9:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyślij Ani na maila, ma dołączonego do swego opisu.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 18:06    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki, poszło. Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Marysia"
Współpracownik NL psycholog
Współpracownik NL psycholog


Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 383
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon Cze 15, 2009 23:41    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kolo, ten artykuł dotyczy bardzo wąskiego zagadnienia - kobiet ofiar przemocy, które piją by...
to nie jest artykuł na temat picia kobiet, naprawdę.

M.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
kola



Dołączył: 06 Cze 2009
Posty: 166

PostWysłany: Wto Cze 16, 2009 0:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Marysiu,

Myślę, że jeśli porusza się tak ważny temat, jak "przemoc a alkohol" (a alkohol bardzo często towarzyszy przemocy) na tak ważnej stronie, jak Niebieska Linia, to albo się go traktuje ogólnie, bez "skrzywiania" w jakąkolwiek stronę, jak pewnego rodzaju zajawke problemu, albo się go rozborowuje. Po to, aby nie pozostawic wątpliwości.

Przedstawienie tematu tylko w taki sposób, jaki to zrobiono, obawiam się, może miec odwrotne skutki do zamierzonych. Jeśli ktoś wie, co to jest zakłamywanie u alkoholika, to powinien mnie zrozumieć: taki artykuł może dać pijącej kobiecie alibi, że nie robi nic złego. Pije tak, jak inni. A o to w alkoholizmie chodzi: nie jestem gorsza, piję, bo inni tez piją, z tych samych powodów. W konsekwencji może to doprowadzić pijącą kobietę do sytuacji, kiedy nie dostrzeże swojego problemu, problemu po jej stronie.

Różnica między przemocą a alkoholizmem, w ujęciu prawnym, jest równiez taka, że za alkoholizm nie ma bezpośredniej kary; za przemoc zaś - tak. Czy nie sądzisz, że alkoholiczka bardzo łatwo może więc zrzucić "odpowiedzialność" (to też alkoholicy kochają) na drugą osobę? Bez względu na to, czy przemoc ją dotyka, czy zrodziła się jedynie w jej chorej głowie, pełnej iluzji, nierealności?

Z tym mam problem. Tm bardziej, że moja żona równiez zeznaje, że w okresie, kiedy ponoć stosowałem wobec niej przemoc, więcej piła, żeby sie wyciszyć. Zapomina jednak, że piła już znacznie wcześniej.

Nie wiem, czy spotkam się ze zrozumieniem. Nie jestem specjalistą. Mówię tylko o moich wątpliwościach, wątpliwościach czytelnika, który trafił na ten tekst i ma trochę doświadczeń w temacie.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group