Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy dalsza rodzina alkoholika może jakoś pomóc?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasiulka79



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 3
Skąd: małopolska

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 15:52    Temat postu: Czy dalsza rodzina alkoholika może jakoś pomóc? Odpowiedz z cytatem

Witam!Mam następujący problem.Siostra mojej Mamy pije...Pije dużo,"po kielichu"zdaża się Jej wsiąść za kółko albo jechać na mocnym kacu do pracy-skąd odsyłają Ją koleżanki by sie"nie rzucała w oczy"...
Ciocia jest matką dwójki dorosłych dzieci:syn niedawno sie ożenił,jego żona jest w 5tym mieś ciąży a córka studiuje na 1szym roku.
Od zeszłego roku cioci zdażają się ciągi 2-3tygodniowe,podczas których popija z mężem a potem bardzo często dochodzi do awantur i rękoczynów(wujek jest bardzo porywczy i zazdrosny...)
Od jakiegoś czasu moja Mama otrzymuje od obojga dzieci Cioci błagalne smsy by im pomóc,bo już tak dalej nie mogą,nie umieją i przedewszystkim NIE CHCĄ tak żyć...
Syn w ostatnimczasie wyprowadziła się z żoną do jej rodziców bo ciąża jest zagrożona a ona potrzebuje spokoju.
Z pijącym wujostwem została tylko córka.
Wczoraj po krótkiej libacji Wujek pobił Ciotkę a potem córke która stanęła w Jej obronie...
Ta niewiele myśląc zadzwoniła na Policję.
Panowie z Policji zwyzywani i prowokowani przez Wujka do bójki skuli go i zawieźli na Izbę Wytrzeźwień.

Po tej sytuacji Kuzynka pisala do mojej Mamy że teraz ma juz po studiach(pomagał jej finansowo właśnie Ojciec...)że się boi co będzie dalej.Ciocia chwilowo nie pije-ale wiemy że to tylko cisza przed burzą.

Równy tydzień temu(też po awanturze po której ciotka leżała na wpół rozebrana,we krwi na schodach w domu i tak spała...)moja Mama i Jej Brat siłą zmusili Ciotkę do spotkania na którym zagrozili jej iż w obecnej sytuacji oni jak Jej rodzeństwo nie zgadzają się na takie rzeczy,na takie upokorzenie jej dzieci i że jako młodszą siostre oddadzą Ją na przymusowe leczenie...

Ciocia przysiegała że to był ostatni raz,żeby dali Jej czas a ona obiecuje wytrwać trzeźwa do Bożego Narodzenia.
Jak jednak widać na załączonej historii minął zaledwie tydzień...

Wiem od Kuzynki że do rekoczynów po alkoholu dochodziło tam często,a jeśli Wujka nie ma(pracuje na wyjazdach)ciocia pije do lustra a potem zdarzało Jej sie prowokować kłótnie z Synem który też kilka razy podniósł na Nią rękę...
NIC nie usparwiedliwia ani picia ani bicia drugiej osoby(obojetne czy to mąż czy syn!).
Wiem że Dzielnicowy wie o tej sytuacji(Ciocia już raz miała krwiaka na mózgu w lipcu tego roku po pobiciu,raz też miała w ręce połamane wszystkie palce przez ktoregoś z jej"dżentelmenów"...)

Moja Mama nie chce się pogodzić z taką sytuacja w której Ciotka cierpi i pije-wie z rozmowy z Nią że całe życie Wujek bywał nieobliczalnie zazdrosny a w zeszłym roku okazało się że sam zdradzał Ciotkę...
Od tamtego momentu zaczęło się picie Cioci...

Ponadto Ciocia ma dwa psy rasy uznawanej za jedną z najagresywniejszych-kilkakrotnie psy uciekły bądź wykorzystały nieuwagę pijanej Cioci i wybiegły z posesji.

Wiem że wszyscy Sąsiedzi dookoła widzą i wiedzą co się dzieje ale to ta cholerna znieczulica-póki się coś nie stanie NIKT NIC NIE ZROBI!
A MY JAKO RODZINA NIE MOŻEMY POZWOLIĆ NA TO,BY REAGOWAĆ DOPIERO GDY ZDARZY SIĘ NIESZCZĘŚCIE!
Exclamation


Co może zrobić moja Mama jako Siostra Cioci?
Czy istnieje możliwość przymusowego leczenia?
Wiemy że choćby Ciocia chciała sama rzucić picie to sama sobie z tym nie poradzi!
Pozatym boimy się że w tamtym domu dojdzie do tragedii z pobiciem bądź owe psy zrobią komuś krzywdę-przecież zwierzęta też nie lubia pijących!
No i owo najgorsze chyba nieszczęście jakim jest jazda na podwójnym gazie...

Bardzo proszę o poradę co możemy zrobić w takiej sytuacji!Całe Rodzeństwo cioci stoi za Nią murem ale musimy wiedzieć JAK Jej pomóc fachowo.
_________________
kasiulka79
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Pon Wrz 14, 2009 22:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj


Mama może wystoswać wniosek o skieorwanie na przymusowe lecznie odwykowe do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
Czego rezultatem będzie badanie i skierowanie na lecznie w systemie zamkniętym lub otwartym.

Ponadto warto porozmawiać z dzielnicowym przedstawić mu całą sytuajcę. Zasugerować objęcia rodziny procedurą "Niebieskiej Karty". . Ma taką możliwość a wręcz obowiązek. (www.policja.pl/download.php?s=1&id=17542 ) paragraf 3 pkt 3). Także może skieorwać wniosek o lecznie

Ponadto w przpadku awantur, wsytępowania przemocy . Niezwłocznie powiadomić policję (112 lub 997). Życie i Zdrowie jest najważniejsze.


Co do sąsiadów coż często tak jest że wygodniej jest im nie słyszeć ani nie widzieć. Tylko nie wiedzą że oni też mogą potrzebować pomocy. Coż brak wyobrażni i "chore" stereotypy oraz dbanie o własną wygodę.
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
kasiulka79



Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 3
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto Wrz 15, 2009 14:34    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dziękuję pięknie!

Z tego co wiem NIEBIESKA KARTA już jest-była założona z powodu awantur i zachowania syna(ma wyrok w zawieszeniu)a teraz problem tyczy się także Męża który w chwili obecnej jest w domu.

Dzielnicowy zna sytuację,wszyscy dookoła widzą co się dzieje-podejrzewam że głównie chodzi strach przed wstydem przed Sąsiadami,znajomymi-tzw.tajemnica poliszynela...

Kuzynka się przełamała i wezwała Policję-teraz ma"asa"w rękawie,bo Wujkowi zapowiedziano że jeszcze jedna interwencja i pójdzie do więzienia.
Wczoraj wrócił z Izby Wytrzeźwień,szukał zaczepki,wyżywał się na przedmiotach ale nie ośmielił się podnieść ręki ani na Żone ani na córkę.

Teraz chcemy walczyć o zdrowie Cioci-ma dla kogo żyć,nie zostanie sama z tym problemem!

Jeszcze raz dziękuję za to,że jesteście!!! Smile
_________________
kasiulka79
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group