Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 0:48 Temat postu: |
|
|
Każdy z nas zasługuje na szczęście , miłość i najlepsze dania w tym życiu, ale czasami nie widzimy tego co jest dla nas najlepsze, potykamy się o kłody, wystające przeszkody i nie umiemy znaleźć prostej drogi do celu. Ta prosta droga, niby jest blisko, ale nigdy na tyle blisko aby można było iść bez przeszkód i z jasno wytkniętym celem. Przecież obok nas żyją inni ludzie i ich oddziaływanie czasami powoduje, że dojście do tej właściwej drogi jest trudne. Obok oddziaływania ludzi jest także oddziaływanie przedmiotów, pogody, czegoś tam jeszcze i dlatego tak trudno dobrnąć do określonego celu. Nie poddawać się, szukać! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 0:55 Temat postu: |
|
|
Echnatonie nikt tu sie nie poddaje cel okreslony choc jeszcze troszke potrwa zanim zostanie wszystko zrealizowane _________________ wreszcie zaczynam żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 1:38 Temat postu: |
|
|
I tylko o to chodzi! aby każdym dniem, każda myślą oddalać się od tego co było chaosem a wchodzić - znów każdą myślą i dniem w coś co jest konsekwentna realizacja własnych planów i zamierzeń... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 1:43 Temat postu: |
|
|
_________________ wreszcie zaczynam żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 14:16 Temat postu: |
|
|
beznadziejny dzien... jak ja go nienawidze wystarczylo piec minut na to aby mnie doprowadzil do placzu i znow wypominanie wszystkiego i obwinianie mnie i tylko mnie o wszystko co zle to sie nigdy nie skonczy _________________ wreszcie zaczynam żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 22:16 Temat postu: |
|
|
Robisz nieustanne postępy, umiesz juz wiele, a że zdarzają sie małe wpadki? On wciąż działa w ten sam sposób, obserwuj go wnikliwie aby nie dać się zaskoczyć....A jeśli jednak jest wpadka to...jedna minuta z całego dnia znaczy tyle ile sami jej dajemy czasu , raz ma 60 sekund drugi raz jest całym dniem.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 22:26 Temat postu: |
|
|
ja wiem na co go stac i co moze zrobic powiedziec aby mnie zranic i to bardzo... od dawna go obserwuje ale on tez robi to samo... obserwuje wie ze drobne zaczepki mnie nie ruszaja ale wie tez co powiedziec aby mnie zabolalo... Echnatonie to jest tak ze wpada na kilka minut robi drake i znika a ja "wybucham" dopiero po jego wyjsciu... obiecalam sobie ze juz nigdy przy nim nie bede plakac nie zobaczy juz tego... _________________ wreszcie zaczynam żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 17:42 Temat postu: |
|
|
Łzy nie sa złe, czasami pomagają rozładować napięcie, czasami uzdrawiają...a z jego celnymi ripostami? Pomyśl dlaczego Ciebie dotyka, naucz się sama z tym radzić, czemu to powoduje, że tak reagujesz, przewidź jego reakcje, przeżyj ta sytuacje bez jego udziałem, a kiedy on przyjdzie to wtedy...będziesz wiedziała dlaczego, jak i czemu...i wtedy juz nie bedizesz zaskoczona! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 22:42 Temat postu: |
|
|
nigdy nie jestem zaskoczona... nie raz myslalam o tym wszystkim co on robi o tym co mowi ale to nic nie daje... sa slowa ktore zawsze beda bolec i nic na to nie poradze _________________ wreszcie zaczynam żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 0:05 Temat postu: |
|
|
zawsze jednak czy tak musi być ? czy ktoś Ci powiedział że zawsze tak będzie jeśli chodzi o te słowa. Czy tak bo to wiesz ot tak od siebie ...
Możesz zadać sobie pytanie jak bardzo chcę to zmienić, w jaki sposób... masz możliwość na początek unikać generalizowania w stosunku do własnej osoby. Powiedzmy przez tydzień na początek... załóżmy po tygodniu jak będziesz chciała podzielisz się odczuciami. _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 0:34 Temat postu: |
|
|
Pewnie nikt nie zna Ciebie tak bardzo jak Twój mąż, potrafi dotrzeć do Ciebie, potrafią tez zranić...ostatnio jakoś mniej docierają jego manipulacje i socjotechnika, może niedługo i te słowa mające w zamiarze ranić też okażą się pustymi i bez znaczenia, a Ty...wzruszysz tylko ramionami i pójdziesz w swoja stronę.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 1:14 Temat postu: |
|
|
to jest tak ze im bardziej mi za przeproszeniem zwisaja jego slowa tym glebiej mnie rani wyszukujac bardziej bolesne sprawy... dzis bylo w miare spokojnie ale nie obylo sie bez jego zaczepek i te wiadomosci ktore dostaje po jego wyjsciu boli mnie to ze przez caly okres kiedy bylismy razem nie moglam nic zrobic dla siebie wszystko co robilam prawie wszystko robilam dla niego dla dzieci a on tego nie widzial i nie widzi potrafi tylko sie smiac ze mnie z tego ze niczego nie osiagnelam ze nie pracowalam bo wedlug niego nie chcialo mi sie pracowac wiem ze na wszystko potrzeba czasu i powoli przestane sie przejmowac tym co on robi i co mowi ale nie wiem czy dozyje tego dnia nie mieszkamy razem ale on nigdy nie zniknie z mojego zycia bo jest cos co nas mimo wszystko laczy sa dzieci i nie unikne spotkan z mezem nawet jesli bardzo bym tego chciala... _________________ wreszcie zaczynam żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Lut 16, 2010 22:19 Temat postu: |
|
|
Z docieraniem i oddziaływaniem to trochę tak jak ze spotykaniem nieznajomych ludzi na bardzo ruchliwej ulicy...Idziesz sama w tym wielkim korowodzie ludzkich istnień, a obok Ciebie przemieszcza się barwny tłum nieznajomych czasami bliskich, więcej jest w nim nieznajomych niż bliskich..Idzie i nikt z tego falującego tłumu nie jest w stanie Cię obrazić, a wystarczy jedno słowo kogoś bliskiego i wydaje się, że obraża nas śmiertelnie...Granica pomiędzy kimś kto potrafi obrazić i tym kiedy na czyjeś słowa wzruszamy ramionami jest blisko...czasami wystarczy przejść na druga stronę ulicy, innym razem wystarczy opuścić rękę i pozwolić temu bliskiemu odejść w tłum takich, którzy nie umieją i nie maja mocy obrażania..W gruncie rzeczy obrażamy się sami czując i obcując z własnymi niedopełnionymi ideałami...
a przecież wystarczy zaakceptować siebie taka jak się jest, z wadami, ułomnościami, niedoskonałością uczuć i zachowań... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
kaska-24
Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 332
|
Wysłany: Wto Lut 16, 2010 23:49 Temat postu: |
|
|
Echnatonie tylko jak tego dokonac??? a jesli te slowa tak samo by mnie urazily gdyby wypowiedziala je zupelnie obca osoba?? moj maz juz dawno stal sie dla mnie "obcy" wydaje mi sie ze i tak juz wiele "przepracowalam" wiele jego zachowan mnie nie wzrusza ale sa takie ktore zawsze beda mi sprawiac przykrosc... _________________ wreszcie zaczynam żyć |
|
Powrót do góry |
|
|
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 17, 2010 0:08 Temat postu: |
|
|
Kaśka proszę bez wychodzenia w domysły co by było gdyby... Wiesz to możesz zrobić. Zobacz jesteś konsekwentną Kobietą.
Widzę że często kierujesz się pytaniami więc jak możesz zadaj sobie pytanie - jak mogę zrobić aby było dla mnie lepiej. W jaki sposób. _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
|
|