Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neli
Dołączył: 27 Cze 2009 Posty: 47
|
Wysłany: Nie Lut 07, 2010 13:05 Temat postu: |
|
|
kaszcze, te ulotki dostałam po kilku miesiącach terapii w ośrodku. Nie dowiedziałam się z nich nic wiecej, czego by mi nie powiedział psycholog. |
|
Powrót do góry |
|
|
anwy
Dołączył: 21 Sty 2010 Posty: 336
|
Wysłany: Nie Lut 07, 2010 13:56 Temat postu: |
|
|
Maras, napisałeś bardzo wazną rzecz: doskonalić służby - tak! ale jeszce ważniejsze: wyodrębnić osoby, które nadają się do tej pracy.
Nie wiem jak to odbywa się w praktyce - przydzielanie funkcjonariusza do rodzaju sprawy, ale z wielu opisanych tu historii jasno wynika, że nie wszyscy nadają się do spraw przemocowych. Ciekawe jak wygląda życie rodzinne tych właśnie osób. Nie jest tajemnicą, że w rodzinach policjantów również występują różne objawy przemocy, więc co wówczas, gdy ofiara( okropnie brzmi to słowo) poszkodowany(ny) trafia do takiego funkconariusza. |
|
Powrót do góry |
|
|
stok
Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 61
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 16:12 Temat postu: |
|
|
A mnie powiedziała moja koleżanka , ze jest coś takiego jak forum dla takich ja my , ofiar przemocy w rodzinie . było to dwa lata temu . Ale chyba musiałam sięgnąć dna by zrozumieć to . Zaczęłam czytać , dopiero gdy zaczęłam dochodzić do siebie odchodząc od męża . Dziś zaczynam się uśmiechać , Boże jakie to miłe uczucie , dostrzegać uśmiech innych obcych osób napotkanych na ulicy .... _________________ Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją
Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu,
a każde jutro wizją nadziei." |
|
Powrót do góry |
|
|
kulerzynka Wolontariusz NL
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 20:46 Temat postu: |
|
|
miło to czytać stokrotko
więcej uśmiechu poproszę _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
stok
Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 61
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 20:52 Temat postu: |
|
|
, Proszę , milutkiego wieczoru !!!!Dziś , gdy wracałam rano ze sklepu , podczas przechodzenia przez jezdnię , kierowca zatrzymał się , przepuszczając mnie mimo , ze nie przechodziłam na pasach , uśmiechnął się , oddałam mu uśmiech . Podziękowałam pokazując dłoń i poszłam cieszyć się z tak małej drobnostki. _________________ Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją
Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu,
a każde jutro wizją nadziei." |
|
Powrót do góry |
|
|
stok
Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 61
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 20:52 Temat postu: |
|
|
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam _________________ Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją
Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu,
a każde jutro wizją nadziei." |
|
Powrót do góry |
|
|
stok
Dołączył: 05 Lut 2010 Posty: 61
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 20:57 Temat postu: |
|
|
a co mnie podniosło na nogi ? , słowa kogoś znajomego "Wzmocnisz się dopiero gdy dopniesz swojego, gdy osiągniesz swój cel. Stąpasz po szczeblach drabiny wychodząc z tego bajora w jakim się znalazłaś. Pamiętaj to są szczeble zawsze gdy spojrzysz w dół będziesz widziała bagno w jakim byłaś . Ty musisz dojść do końca tej drabiny , zeskoczyć z niej, zrobić pierwszy krok i dopiero wtedy gdy się obejrzysz zobaczysz tylko drabinę, ale nie zobaczysz dołu z którego wyszłaś. I dopiero wtedy wspaniała podróż przed Tobą. Ale ty nie kucasz więc musi się Tobie udać musi. " _________________ Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją
Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu,
a każde jutro wizją nadziei." |
|
Powrót do góry |
|
|
kulerzynka Wolontariusz NL
Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 20:58 Temat postu: |
|
|
odwdzięczam się
za uśmiech zawsze uśmiech
dobrego masz człowieka koło siebie _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Lut 09, 2010 23:18 Temat postu: |
|
|
W uśmiechu jest nadzieja, a przynajmniej wstęp do nadziei..Uśmiechajmy się jak najwięcej, do ludzi spotykanych na ulicy, w pracy, w metrze, a także - nawet jeśli zabrzmi to dziwnie - do własnych odbić w lustrze... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
anwy
Dołączył: 21 Sty 2010 Posty: 336
|
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 13:05 Temat postu: |
|
|
Jakie to miłe,gdy obcy ludzie uśmiechają do siebie.Częto, gdy jadę autem, zatrzymuję się dla pieszych. wypuszczam kierowców z podporządkowanej. Oni uśmiechają sie i..... już jest lepiej, słońce świeci jaśniej. Czsami spowita czarnymi myślami zapominam, że można się usmiechać, ba, nawet trzeba.
Życzę wszystkim dużo uśmiechu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 22:36 Temat postu: |
|
|
Z tym zatrzymywaniem się przed przejściem - tez tak robię. Myślałem, ze jestem z natury raczej uprzejmy niz zadziorny ale teraz wiem, że chodziło mi o ich uśmiech. To nie było bezinteresowne, lubię patrzeć jak wszyscy się uśmiechają! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
|
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 10, 2010 23:43 Temat postu: |
|
|
uśmiech jest wskazany ma pewną magiczną moc, że wraca do nas samych . Może czasem jest to odroczone w czasie ale z całą pewnością powraca.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
|
anwy
Dołączył: 21 Sty 2010 Posty: 336
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 13:10 Temat postu: |
|
|
Skoro już piszemy o uśmiechu, kierowcach, uprzejmościach, opiszę Wam miłą historię.
Kilka razy w tygodniu jeżdże tą samą trasą i często widzę w tym samym miejscu ( przy przejściu dla pieszych) sympatycznego kundelka, przyjaznie machajacego ogonkiem. Kiedyś mnie olśniło- może on chce przejść na drugą stronę. Zatrzymałam samochód, piesek radośnie wkroczył na jezdnię, obszczekał auto i ... z naprzeciwka nadjeżdzał inny samochód ... błyskawiczne mysli .... co się stanie, jak ten kierowca nie zorientuje się w sytuacji ... ale to był kierowca z gatunku "myślących", zatrzymał się , za co piesek również obszczekał jego auto. Spojrzeliśmy na siebie i wybuchliśmy śmiechem, aż do łez. Chwilę to trwało nim zdecydowaliśmy się ruszyć z miejsca, a radość była ogromna. pozdrawiam wszystkich radosnych i myślacych. |
|
Powrót do góry |
|
|
gigi31
Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 893
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 14:12 Temat postu: |
|
|
hmmm "mój" dzielnicowy jest dość wyrozumiały i chetny do pomocy tyle że choc on informuje mnie o jego krokach w związku z poczynaniami męza wiem ,że mówi tyle co on robi niestety że okres oczekiwania na efekty wydłuża sie ...uwazam że to nie jego wina on robi to co może a pozostała częśc to nastepny organ....to tez tylko ludzie i nie zawsze potrafia wiedziec co czuje ktos taki jak my bo przeceiez nie w każdej rodzinie jest przemoc a przemoc trzeba chyba przezyc by zrozumiac... |
|
Powrót do góry |
|
|
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 14:18 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Tobą gigi, organy sprawiedliwości mielą dlugo, a przemoc trzeba przezyć by zrozumieć dlatego tak ważne dla nas są grupowe terapie.
posyłam wszystkim uśmiech i życzę smacznych pączków |
|
Powrót do góry |
|
|
|