Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

WYBRALYSMY/LISMY BIERNOSC, WYBRALYSMY/LISMY SLABOSC ...
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pon Lut 08, 2010 20:56    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A jak wygląda przyszłość bez strachu? Gdyby słonik tylko mógł.... co by chciał?


W jaki sposób słonik mógłby zrealizować to jedno malutkie marzenie jakie ma na tapecie monitora?
Załóżmy że słonik obudził się rano bez strachu... ma to marzenie..... jakby je zrealizował? Co by zrobił aby się udało?




Słonik zasługuje na wszystko czego chce..... WSZYSTKO! Jedynie sam o sobie myśli że nie jest tego wart..... Po co słonik tak właśnie myśli o sobie?

Skąd bierze się szyba? Kto ją postawił przed słonikiem? Czy słonik widzi kto trzyma blokującą go szybę?


Czy drzewo wie że słonik potrzebuje opieki i miłości? Czy drzewo rozumie że jego zadaniem jest opieka, ochrona i kochanie słonika tak mocno jak tylko potrafi?
Czy drzewo umie i czy chce nie smagać gałęziami i nie zrzucać liści na słonika a stworzyć nad nim baldachim z liści i gałęzi które go ochronią?


W jaki sposób słonik może znowu poczuć radość i szczęście?
Czy słonik chce to poczuć?
Czy czując ból i strach słonik czuje się komfortowo?
Jak chciałby czuć się słonik?
Czy drzewo może pomóc słonikowi poczuć się tak jakby on chciał?
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
neli



Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 47

PostWysłany: Pon Lut 08, 2010 21:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

NIKOLA2006 napisał:
A jak wygląda przyszłość bez strachu? Gdyby słonik tylko mógł.... co by chciał?


Słonik chciałby być szczęśliwy pod swoim drzewem. Budzić sie codziennie i widzieć promienie słońca tańczące między liściami. Przytulać się do pnia drzewa i czuć jak bardzo mu dobrze i bezpiecznie.
Słonik chciałby czasem oddalić się od swojego drzewa i poznać inne rejony lasu. Ale tylko po to by wrócić stęsknionym i opowiedzieć wszystko drzewu.
Słonik chciałby mieć słoniątko, ale wie że nie zasługuje na to.


NIKOLA2006 napisał:
W jaki sposób słonik mógłby zrealizować to jedno malutkie marzenie jakie ma na tapecie monitora?


Słonik musiałby mieć dużo kamyków w kieszeni. I mniej spraw, które są pilne i niezbędne. Słonik musiałby być egoistą i przeznaczyć te kamyki wyłącznie na siebie.


NIKOLA2006 napisał:
Załóżmy że słonik obudził się rano bez strachu... ma to marzenie..... jakby je zrealizował? Co by zrobił aby się udało?


Słonik nie wie. Chyba byłby szczęśliwy. I może dzięki temu rozwijał się. I poznawał nowych ludzi. I miałby poczucie że coś mu sie udało w końcu. Ale słonik wie że może tylko po cichutku marzyć. I nic więcej.


NIKOLA2006 napisał:
Słonik zasługuje na wszystko czego chce..... WSZYSTKO! Jedynie sam o sobie myśli że nie jest tego wart..... Po co słonik tak właśnie myśli o sobie?


Bo słonik inaczej nie umie myśleć o sobie. Słonik zawsze słyszał że na nic nie zasługuje i tak mu zostało. Słonik bardzo chciałby walczyć z takimi myślami, ale ciągle ponosi porażkę.


NIKOLA2006 napisał:
Skąd bierze się szyba? Kto ją postawił przed słonikiem? Czy słonik widzi kto trzyma blokującą go szybę?


Chyba życie. Słonik nie wie dlaczego tak jest.


NIKOLA2006 napisał:
Czy drzewo wie że słonik potrzebuje opieki i miłości? Czy drzewo rozumie że jego zadaniem jest opieka, ochrona i kochanie słonika tak mocno jak tylko potrafi?
Czy drzewo umie i czy chce nie smagać gałęziami i nie zrzucać liści na słonika a stworzyć nad nim baldachim z liści i gałęzi które go ochronią?


Drzewo wie że słonik je kocha. I drzewo kocha słonika. I opiekuje się nim i go chroni. Ale czasem drzewo nie potrafi. Bo samo jest zagubione i nieszczęśliwe. Drzewo bardzo się stara być dobre dla słonika i wie że nie wolno smagać słonika gałęziami. Tylko czasem jest burza i gałęzie same zaczynają krzywdzić słonika. I liście lecą na słonika, i choć nie wyrządzają krzywdy, to strasznie ranią serce słonika.


NIKOLA2006 napisał:
W jaki sposób słonik może znowu poczuć radość i szczęście?


Słonik tego nie wie.


NIKOLA2006 napisał:
Czy słonik chce to poczuć?


Tak, ale słonik sie boi.

Słonik patrzy przez szybę na innych ludzi. Widzi jak śmieją się, tańczą i całują. Słonik też by chciał być taki. Ale słoniki nie są takie. Słoniki są śmieszne i pokraczne. I nie mają prawa tańczyć.


NIKOLA2006 napisał:
Czy czując ból i strach słonik czuje się komfortowo?


Nie, ale słonik się przyzwyczaił. Inne uczucia są obce i śmieszne. Budzą dyskomfort u słonika. Słonik nie wie co zrobić z wieloma uczuciami które czasem sie pojawiają.


NIKOLA2006 napisał:
Jak chciałby czuć się słonik?


Nie wiem.


NIKOLA2006 napisał:
Czy drzewo może pomóc słonikowi poczuć się tak jakby on chciał?


Gdyby drzewo było szczęśliwe, to słonik też byłby szczęśliwy. Słonik żyje tylko dla drzewa. A drzewo dla słonika.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Odrodzona2009



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 277

PostWysłany: Pon Lut 08, 2010 23:11    Temat postu: Re: WYBRALYSMY/LISMY BIERNOSC, WYBRALYSMY/LISMY SLABOSC ... Odpowiedz z cytatem

neli napisał:
Czego się boisz teraz? Przyszłości.


A wiesz co .. ja lubie ten strach, bo ten strach prowadzi jest samozachowawczy, bo ten strach ma szanse Ci pomoc, popchnac do powolnego, madrego dzialania.


Cytat:
Lew twierdzi że pożre słonika dla dobra słonika. Bo słonik jest głupi, ograniczony i nie widzi szerszych perspektyw. Nie widzi jak mu źle było pod tym drzewem.
Drzewo jakie by nie było, to jednak dawało ochronę. Przed słońcem, przed deszczem. Dawało jeść, pić i chroniło przed innymi. I tylko czasem smagało kończynami, albo zrzucało liście na słonika.
Słonik był głupi że uciekł.
Słonik woli sznurek, bo jest bezpieczniejszy.
Słonik czasem nie widzi nic, bo zamyka oczy i wydaje mu się że wtedy nie istnieje.

Nas lew na razie nie interesuje. Interesuje nas slonik.
Slonik pisze o sobie bardzo nie mile rzeczy. Jak nie widzi, jak bylo mu zle pod tym drzewem skoro na pomoc psychologow sie zdecydowal ?? (?)
Drzewo dawalo ochrone.. Neli to Twoje zludzenie, nie rzeczywistosc. Lew, ktory drapie lwice nie moze byc dla niej ochrona, jest dla niej zagrozeniem (tymczasowym!!!)
Jesc, pic dawal lew... i tyle. Tyle wystarczy Ci do zycia? Tylko tyle?? Cholera, nie nie nie!
Lew nie chroni przed innymi, lew zamyka w klatce (i to jeszcze nie zlotej), lew buduje Ci (przy wspolpracy Twojego znekanego umyslu) wizje "innych" i swiata, ktora jest dla niego wygodna. Ktora pozwala mu na zachowanie obecnego stanu, bo do takiego on sie przyzwyczail. W takim czuje sie bezpiecznie...
Sznurek nie jest bezpieczniejszy.. Sznurek jest niewolnictwem.
Slonik zamyka oczy by nie istniec. UNICESTWIENIE. Unicestwienie "ja", unicestwienie duszy.
Wysylam siłę!!!!!!!!!!!!!!!
_________________
By zmienić złe zachowania potrzebna jest ich świadomość, poznanie nowych, a potem działanie. Nie zrażanie się niepowodzeniami - i DZIAŁANIE z uporem 'maniaka', jak dziecko, które uczy się chodzić z determinacją, wiarą i uporem, że w końcu się uda.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Odrodzona2009



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 277

PostWysłany: Pon Lut 08, 2010 23:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Słonik bał się przemocy. Dlatego uciekł. I dlatego wrócił. Ale nadal się boi.
Słonik nie chce się uwolnić od drzwa. Chce by drzewo się zmieniło i nadal chroniło słonika. I żeby wszyscy zostawili słonika i drzewo w spokoju.


Znowu lubię słonika. Niech słonik się boi i się tym baniem nie przejmuje. Przejdzie... potem. Ten strach jest alarmem i ochroną - zrobił, co miał zrobić. Poinformował Cie o "czymś" ważnym.. o tym ze istniejesz. Ty ze swoimi pragnieniami.. ze swoim chce/nie chce. Lubie/nie lubie. Tak sobie mysle.. Napisz sobie liste czego chcesz od zycia (20 punktow). Napisz liste co lubisz (20 punktow).

Drzewa sie nie zmieniaja same. Dzikie drzewa trzeba przycinac, ksztaltowac... ogrodnik jesli zechce nauczy sie jak albo puscic wolno niech dziczeja w innym ogrodzie. Twoj jest zbyc cenny Razz
_________________
By zmienić złe zachowania potrzebna jest ich świadomość, poznanie nowych, a potem działanie. Nie zrażanie się niepowodzeniami - i DZIAŁANIE z uporem 'maniaka', jak dziecko, które uczy się chodzić z determinacją, wiarą i uporem, że w końcu się uda.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Odrodzona2009



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 277

PostWysłany: Pon Lut 08, 2010 23:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Drzewo chce: Kochać słonika. Opiekować się słonikiem. Być zawsze przy słoniku. Mieć swojego słonika.

Swietnie - jesli tak, zalozmy na razie, ze tak jest (potem slonik zobaczy CZY tak jest) to trzeba pokazac drzewu jak kochac/opiekowac itd sie slonikiem DOBRZE. A do tego slonik jesli zechce potrzebuje wiedziec, jak chcialby by go kochano/opiekowano sie nim..itd. A do tego z kolei trzeba siebie poznac i zobaczyc naprawde, bo to co slonik o sobie pisze, prawda nie jest (jak mi Bog mily Smile

Cytat:
Słonik nie chce sznurka. Chce być pod drzewem, bo kocha swoje drzewo. Bo drzewo jest dla słonika wszystkim. Bo słonik wie że bez drzewa umrze. Ale słonik nie chce być przywiązany sznurkiem, chce po prostu być. Ale jeśli słonik ma wybór: żyć pod drzewiem, ale przywiązany sznurkiem, albo wypuścić sie samemu do dżungli, to woli sznurek.

Slonik zapomnial o sobie zuuupełnie. Słonik całą miłość przelał na drzewo, ociupinki nawet dla siebie nie zostawiając.
Słonik jest OSOBNYM ISTNIENIEM od drzewa. Słonik myśli, ze umrze bez drzewa, ale to że tak myśli, nie oznacza, że taka jest prawda.

Skąd słonik wie, ze to dżungla? Słonik jest baardzo silny, skoro żyje w takim układzie i umie w nim "przetrwać", bo taki układ wymaga ogromu wysiłku. Stąd nadawca tego maila wie, że słonik to bardzo silna istotka (choć jeszcze o tym nie wie).

Cytat:
Słonik ma wrażenie że od dawna nie żyje.

Słonik chwilę wcześniej napisał, ze umrze bez drzewa. A teraz żyje? Jak żyje?
_________________
By zmienić złe zachowania potrzebna jest ich świadomość, poznanie nowych, a potem działanie. Nie zrażanie się niepowodzeniami - i DZIAŁANIE z uporem 'maniaka', jak dziecko, które uczy się chodzić z determinacją, wiarą i uporem, że w końcu się uda.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Odrodzona2009



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 277

PostWysłany: Wto Lut 09, 2010 0:03    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Słonik chciałby być szczęśliwy pod swoim drzewem. Budzić sie codziennie i widzieć promienie słońca tańczące między liściami. Przytulać się do pnia drzewa i czuć jak bardzo mu dobrze i bezpiecznie.
Słonik chciałby czasem oddalić się od swojego drzewa i poznać inne rejony lasu. Ale tylko po to by wrócić stęsknionym i opowiedzieć wszystko drzewu.
Słonik chciałby mieć słoniątko, ale wie że nie zasługuje na to.

Słonik ma cudowne marzenia. Slonik wie, że może oddalić się od drzewa i poznać inne rejony lasu. Słonik powinien teraz się oddalić od drzewa, by poznać "coś" TAJEMNICZEGO I PRZEPIĘKNEGO... Coś co da słonikowi wiele radości i zdumienia, satysfakcji i dumy. "Coś" czemu trzeba poświęcić dużo pracy i cierpliowści...

Cytat:
Słonik musiałby mieć dużo kamyków w kieszeni. I mniej spraw, które są pilne i niezbędne. Słonik musiałby być egoistą i przeznaczyć te kamyki wyłącznie na siebie.

"Pilne i niezbędne" hm..
Ooo.. egoistą podoba mi się Smile . Myślę, ze slonik oddaje duzo za duzo kamykow, moglby zaczac powolutku probowac troche zostawiac we wlasnej kieszeni. I obserwowac co sie dzieje.. ze slonikiem i z drzewem.
SZCZEGOLNIE jednak ze slonikiem.

Cytat:
...Chyba byłby szczęśliwy. I może dzięki temu rozwijał się. I poznawał nowych ludzi. I miałby poczucie że coś mu sie udało.

I tak chcemy Smile Uwaga! Ego-izm sie budzi u slonika! Brawo! Ego = ja. Slonik potrzebuje teraz egozimu jak ryba wody. DO ISTNIENIA!

Cytat:
Bo słonik inaczej nie umie myśleć o sobie. Słonik zawsze słyszał że na nic nie zasługuje i tak mu zostało. Słonik bardzo chciałby walczyć z takimi myślami, ale ciągle ponosi porażkę.

Walka. Tak! Slonik budzi w sobie siłę, którą ma uśpioną.
Słonikowi za często mówiono, że nie zasługuje i nauczył się, że nie zasługuje, ale już niedługo nauczy się czegoś innego.
To można walczyć wspólnie.. Zawsze łatwiej Smile

Co słonik lubi robić?

Cytat:
Słoniki są śmieszne i pokraczne. I nie mają prawa tańczyć.

Taa? A kto tak powiedział?
_________________
By zmienić złe zachowania potrzebna jest ich świadomość, poznanie nowych, a potem działanie. Nie zrażanie się niepowodzeniami - i DZIAŁANIE z uporem 'maniaka', jak dziecko, które uczy się chodzić z determinacją, wiarą i uporem, że w końcu się uda.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Wto Lut 09, 2010 0:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Słonik wrócił do drzewa.... wcześniej zerwał sznurek..... a czy słonik zauwazył że sznurek był juz z lekka nadgniły? przywiązano go tym sznurkiem jak był malutki..... teraz słonik jest większy...bardziej dorosły.... jest młodym słoniem..... ma nawet kły.....
Zerwanie sznurka nie było trudne bo sznurek sam się rozpadał..... słonik uciekł i wrócił pod drzewo.... boi się...... jest mu wygodnie tu w cieniu... ma poczucie bezpieczeństwa ale nadal się boi i nie wierzy w siebie.....
Nagle z trawy, wysokiej do połowy słonika wyskakuje mały, szary królik.....królik jest mniejszy niż słonik.... boi się bardziej niż on.... wręcz cały drży....trawa zasłania go całego........ królik boi się lwów tygrysów i hien....... Słonik jest wielki w oczach królika....... ma potężne kły....mocne nogi..... gruba skórę i super uszy którymi wachluje się od niechcenia podczas upału...( pod drzewem tez jest gorąco).....
I ten malutki króliczek pyta słonika........ powiedz mi jak mam odzyskac spokój? Jak przestać się bać? Jestem taki malutki.... nie to co Ty..... ja nie mam kłów którymi mogę się obronić.... nie jestem tak wielki jak TY.... nie mam trąby którą można walnąć napastnika.... Powiedz słoniku..... jak przestac się bać? Pomóż..........co mam robić aby mieć taką siłę jak TY?
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto Lut 09, 2010 23:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Siła nie zależy od wielkości, kłów, tężyzny fizycznej, wyglądu, siła jest w każdym z nas gdy chcemy czegoś dokonać, im więcej w nas tej ogromnej, wszechogarniającej siły tym łatwiej pokonać przeciwności losu....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Sro Lut 10, 2010 0:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Królik tego nie wie...... ale słoń może mu pomócSmile
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sro Lut 10, 2010 23:35    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

słoń tego nie wie lecz już mu pomaga
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Odrodzona2009



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 277

PostWysłany: Pon Lut 22, 2010 21:05    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kropla drąży skałę nie siłą, ale częstością i niezmiennością padania. 3mam kciuki za nas Wszystkie! O zmianę myślenia, a potem zmianę sposobu życia i ciągłą pracę nad sobą.
Nie poddawajcie się nigdy!
_________________
By zmienić złe zachowania potrzebna jest ich świadomość, poznanie nowych, a potem działanie. Nie zrażanie się niepowodzeniami - i DZIAŁANIE z uporem 'maniaka', jak dziecko, które uczy się chodzić z determinacją, wiarą i uporem, że w końcu się uda.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
anwy



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 336

PostWysłany: Sro Mar 03, 2010 0:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Masz niesamowitą zdolność rozkladania każdej wypowiedzi na czynniki pierwsze. Ty umiesz słuchac-czytać myśląc.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Odrodzona2009



Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 277

PostWysłany: Czw Mar 04, 2010 10:09    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Embarassed Sie rozowie Embarassed Taa tzw. analityczny umysł. Czasem bywa też upierdliwy Laughing Dzieks.
_________________
By zmienić złe zachowania potrzebna jest ich świadomość, poznanie nowych, a potem działanie. Nie zrażanie się niepowodzeniami - i DZIAŁANIE z uporem 'maniaka', jak dziecko, które uczy się chodzić z determinacją, wiarą i uporem, że w końcu się uda.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group