Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gitt
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 15:57 Temat postu: Problem z Ojcem |
|
|
Mam ogromne problemy z Ojcem. Używa przemocy wobec mojego młodszego rodzeństwa,oraz mamy. Policja była już u nas z 5 razy, założyliśmy niebieską kartę. Miał już sprawę w sądzie i dano mu 3 letni nadzór kuratora oraz leczenie alkoholizmu w jakimś ośrodku do którego on sam miał się zgłaszać. Niestety żadne wezwanie nie przyszło,a nikogo nie obchodzi że my w domu przezywamy istne piekło. kurator się nie zjawił. Przez pewien czas sytuacja była umiarkowana lecz teraz jest jeszcze gorzej niż przed rozprawą...
A tak wygląda sytuacja:
Ojciec codziennie pije alkohol,pali papierosy i jest lekomanem. Na dodatek ma wrzody i strasznie trzęsą mu się ręce. Na wszystko bardzo nerwowo reaguje np: przez to że kubek stoi na stole czy w jego pokoju jest nie pozamiatane potrafi wywołać ogromną awanturę. Często używa przemocy. ciągle się powtarza, marudzi, mówi do siebie i nieraz płacze. Za wszystko nas obwinia. nigdzie nie pracuje, bo stwierdził że swoje już w życiu odpracował. Ostatnio byłem świadkiem jego dwóch bardzo dziwnych zachowań, przez które nabawiłem się strachu.
Pierwsze: Siedział na krześle i patrzył się przez około 3 minuty w jedno miejsce, nie reagował na żadne bodźce. krzyczałem, klepałem go po plecach a on Nic!
Drugie: Zrobił awanturę o byle co, potem chciał uderzyć moją siostrę. Odciągnąłem go a on zaczął się trząść cały z nerwów. Aż zaczął skakać i zrobił takie dziwne spojrzenie. To był koszmar który trwał przez ok jedną minutę. Ledwo się udało go uspokoić. Gdyby nie ja, prawdopodobnie mojej siostrze stała by się krzywda...
Według mnie ten czlowiek powinien trafić do zakładu psychiatrycznego, a nie do jakiegoś ośrodka. Jestem pełnoletni więc postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręcę. Przez cały tydzień nie ma mnie w domu ponieważ mieszkam w internacie. Boję się o swoją rodzinę. POMÓZCIE  _________________ Michał |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 23:36 Temat postu: |
|
|
Witaj
Masz możliwość skontaktowania się z kuratorami w Sądzie Rejonowym i uzyskania informacji który ma dokonywać monitorowania zachowania ojca.
Ponadto masz możliwość skontatowania się z dzielnicowym.
tyle słowem wstępu
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Lut 11, 2010 23:59 Temat postu: |
|
|
Czy w rodzinie sa nieletnie dzieci? W takim przypadku można napisać o skontrolowanie władzy rodzicielskiej do sądu rejonowego wydział rodzinny i nieletnich w Waszym miejscu zamieszkania i opisać ogólnie sytuacje i zachowania ojca. ponieważ jesteś pełnoletni możesz to zrobić! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 1:06 Temat postu: |
|
|
Echnaton napisał: | Czy w rodzinie sa nieletnie dzieci? W takim przypadku można napisać o skontrolowanie władzy rodzicielskiej do sądu rejonowego wydział rodzinny i nieletnich w Waszym miejscu zamieszkania i opisać ogólnie sytuacje i zachowania ojca. ponieważ jesteś pełnoletni możesz to zrobić! |
No, z takim zawiadomieniem byłabym ostrożna . Tzn. myślę że tak ,trzeba to zrobić ale lepiej zeby zrobiła to mama,bo to będzie znaczyło że ona szuka pomocy dla siebie i dzieci.W przeciwnym wypadku może to byc potraktowane jako brak odpowiedniego zadbania o dzieci nie tylko ze strony ojca ,ale i matki,a co za tym idzie ograniczenie ,pozbawienie praw rodzicielskich np. Nie znam sytuacji.Może byc tak ,że faktycznie oboje rodzice są niewydolni wychowawczo. |
|
Powrót do góry |
|
 |
gitt
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 9:43 Temat postu: |
|
|
Moje rodzeństwo jest niepełnoletnie. A mama ma złote serce. Jest bardzo dobrze wychowana i wykształcona. Wszyscy ją lubią. Na szczęście nikt w domu nie wrodził się w ojca. Dlatego muszę działać. Dziękuje za pomoc! _________________ Michał |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 10:38 Temat postu: |
|
|
Chcę żeby wszystko było jasne.
Absolutnie nie miałam na myśli tego ,że mama w jakikolwiek sposób jest nie w porządku. Sama byłam ( i trochę jeszcze jestem )w takiej sytuacji ,stąd mój post.Takie służby/organizacje/instytucje jak policja ,sąd ,kuratorzy itp czasem tak właśnie patrzą na sytuację.Skoro w domu jest piekło i matka nie zgłasza tego ,czyli niejako pozwala siebie i swoje dzieci tak traktować ,więc jest niewydolna wychowawczo i nie dba ani o siebie ,ani o dzieci.
Dlatego własnie napisałam żeby pomocy szukała mama .To że ją wspierasz to swietnie. Ona bardzo tego potrzebuje ,ale sprawy załatwiac-mama. |
|
Powrót do góry |
|
 |
anwy
Dołączył: 21 Sty 2010 Posty: 336
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 11:03 Temat postu: |
|
|
W 100% zgadzam się z Heką. Byłam w podobnej sytuacji, dgy po raz N-ty wybaczyłam mezowi, odpusciłam rozwód, syn wziął w sprawę w swoje ręcę, chcac uwolnić rodzine od przemocy, wiec wiem ,że oskarżeni mogą być obydwoje rodzice. Porozmawiaj z mamą, pokaż jej forum, może zdobędzie się na odwagę i zacznie działać. Tego Wam zyczę z całego serca. Trzeba dązyć do spokoju. pozdrawiam. |
|
Powrót do góry |
|
 |
anwy
Dołączył: 21 Sty 2010 Posty: 336
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 11:20 Temat postu: |
|
|
tak. , wiem , łatwo jest dawac komuś rady, najtrudniej pomóc sobie. Wy w swojej rodzinie juz daliscie duzy krok do przodu, teraz warto to kontynuować. Wskazano ci wiele możliwosci, poroamawiajcie o tym w domu.
My rodzice wiemy, ze dzieci sa ogromnym skarbem, Ty jesteś jednym z nich. |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 12:33 Temat postu: |
|
|
pomóc sobie poprzez pomoc drugiej osoby, wsparcie etc
Pomóc osobiscie angażujac własne zasoby często jest bardzo trudna do realizacji o wiele skuteczniejsza jak się okazuje jest pomoc poprzez zwrócenie się do drugiej osoby ,osób... Zapewne wiesz co mam na myśli.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
gitt
Dołączył: 09 Lut 2010 Posty: 4
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 13:34 Temat postu: |
|
|
Mama jest po prostu załamana, a nie niewydolna wychowawczo. Zawsze odważnie nas broniła przed ojcem. Teraz to ja muszę Ją przed nim bronić. Nie ma już siły. Przecież zgłaszała problem parę razy na policję, przecież była sprawa w sądzie, ale to nic nie pomogło. Pisałem już że pewien czas daliśmy sobie spokój z wzywaniem policji, bo ojciec się wystraszył i na jakiś czas uspokoił. Rozprawa była na początku listopada, a jest już połowa lutego. Żadne wezwanie do ośrodka nie przyszło. Kurator też się nie zjawił. Nikt nie dzwonił, o nic nie pytał. Dlatego potrzebowałem porady by dowiedzieć się co mam zrobić w tej sytuacji. Dziękuje za pomoc  _________________ Michał |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 1:08 Temat postu: |
|
|
A może po prostu poszukaj kontaktu z kuratorem, przedstaw mu sytuację, powiedz, ze ojciec mimo, ze miał się leczyć nie podjął leczenia i w dalszym ciągu sytuacja wraca do tego co było przed rozprawą....Ostatecznie sąd zawieszając mu wykonanie kary sąd postawił warunki, których nierespektowanie prowadzi prosta droga aby wprowadzić w życie wyrok wiezienia... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 15:55 Temat postu: |
|
|
.Ostatecznie sąd zawieszając mu wykonanie kary sąd postawił warunki, których nierespektowanie prowadzi prosta droga aby wprowadzić w życie wyrok wiezienia...
_________________
święte słowa, liczę również na ich moc choć również wiem z praktyki życia że ta droga nie jest wcale taka prosta ale należy probować... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 22:09 Temat postu: |
|
|
Czytałem ten pierwszy post i tam nie ma nigdzie, ze ma wyrok w zawieszeniu, więc...powiedz, ze jednak ma taki wyrok???? _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Nie Lut 14, 2010 20:06 Temat postu: |
|
|
Echnaton teraz nie wiem do kogo się zwracasz do mnie czy gitt? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Lut 15, 2010 0:11 Temat postu: |
|
|
Oczywiście do autora postu! Po prostu mi się zdawało, że wyczytałem iż wyrok był w zawieszeniu, a teraz ...może przecież być tak, że sprawę zawieszono tytułem próby a nie wyrok zawieszono... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
|