Forum na temat przemocy w rodzinie

[Lulka]

Chciałam zaproponować zrobienie ankiety na Forum:
Kto chciałby żeby na salach sądowych pojawiły się kamery rejestrujące przebieg postępowania sądowego w sprawach karnych?
Nie mam uprawnień do robiena ankiet, może Moderatorzy odniosą się do tematu?

[Echnaton]

Kamery na salach sądowych? To raczej niemożliwe w polskich sądach, przynajmniej nie dziś. Myślę realniej i wolałbym aby każdy pokrzywdzony mógł mieć na sali swego pełnomocnika, osobę wspierającą, zarówno w sprawach karnych jak i cywilnych. Wpisanie do ustawy takiego opiekuna pokrzywdzonych - niekoniecznie adwokata czy prawnika - przyniosłoby wyraźna poprawę. T trochę tak jakby ktoś nagle zaczął patrzeć sędziemu na ręce.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[ja44]

Jestem za kamerami ale tak jak pisze Echnaton jest to na razie niemożliwe, a szkoda.

[Lulka]

[MMS]

"Z moich subiektywnych odczuć wynika, że prawników interesuje wygranie sprawy bez względu na prawdę (może nie wszystkich). przekonują więc sąd do soich racji mijając się z prawdą. Zastanawiam się co oni czują, gdy jednego dnia są w sądzie z rodzicem domagającym się alimentów a na drugiej sprawie w odwrotnej sytuacji - z rodzicem, który chce się wymigać. Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na dziecko?"

Jako prawnik powiem Ci tak - niewielu jest prawników, którzy moga sobie pozwolić wybierać sprawy i występować po stronie, którą uważają za słuszną. Praca jak praca - trzeba z tego wyżyć. Trzeba nauczyc się nie angażować emocjonalnie. Moje doświadczenie jest takie - jeśli kogoś nie popieram staram się swoją pracę wykonać po prostu dobrze, jeśli z kimś sie utożsamiam, czuję jego rację, żal mi go itp. bardzo się angażuję i staję po jego stronie jak lwica. Mam to szczęście, że raczej zajmuje się sprawami gospodarczymi, unikam rodzinnych.
Natomiast jestem za nagrywaniem rozpraw w szczególnosci z uwagi na postawę niektórych sędziów, którzy - ośmielę się zauważyć - niekiedy wpisują się idealnie w postawę "przemocowców" Zdarzało nam się zbierać siły przed wejściem na rozprawy razem z pełnomocnikiem drugiej strony i drugą stroną, by wytrzymać uszczypliwe uwagi, kąśliwe komentarze, przykro było w szczególności było wtedy, gdy doświadczony starszy adwokat żalił się przed rozprawą, że czuje się zestresowany postawą młodej sędzi, która przesadnie nas wszystkich dyscyplinowała. Myślę, że kamery bardzo poprawiłyby kulturę na sali rozpraw, bo wiele wypowiedzi nie trafia do protokołu i nie da się tam odczytać np. tonu głosu czy zobaczyć miny sędziego. Większość sedziów jest oczywiście w porzadku, ale niektórzy wykorzystują sytuację, że praktycznie nie podlegają kontroli i przesadnie wczuwają się w rolę.

[anwy]

Dotychczas nigdy nie zastanawiałam się dogłębnie nad pracą prawnika. Dyskusje o filmach w tej tematyce nie mają znaczenia, bo to fikcja. Tylko to znałam. Natomiast doświadczenia ostatnich dni pokazały "twarz zawodu". Mecenas męża zaciekle go bronił, negując kazdą pozytywną opinię na mój temat - nie przedstawiająć absolutnie żadnych dowodów (mają być na następnej rozprawie-dlaczego na następnej? by je spreparować?zasiać niepokój? spowodować w sędzi tzw. wyrobienie opinni?). Wprawdzie nie byłam na sali, ale już znam niektóre szczególy.Atakowana była bezpodstawnie moja osoba, a ja nie miałam mozliwości wypowiedzieć się. To nie była typowa sprawa o alimenty, bo stała się sprawą przeciwko mnie pod dyktando prawnika.

[Lulka]

Ale czy uważasz, ze na sali sadowej powinny byc kamery?

I obowiazkowa lektura - Artur Schopenhauer " Erystyka"
anwy ten prawnik nie robi nic innego jak stosowanie chwytów erystycznych. Jak przyczytasz to niejedno zrozumiesz.Chyba, że czytałaś no to przecież wiesz. Kamery są bardzo ważne bo czasami sędzia taż tak postepuje stosując np: pytania sugerujące odpowiedź a jak sie nie dajesz to cie prztłacza kompetencjami. a przy kamerze by nie mógł. Poza tym sedzia też może być oskarżany o uchybienia niesłusznie.


MMS dobrze prawisz. Ja np wyrazu twarzy i mimiki oraz zachowania sędzi i biegłej nie zapomne do końca zycia. Ale co...ja jestem nikim a one mają władzę nad moim losem.Szkoda, szkoda że nie ma kamer. Niejeden ze zdumienia by mowe stracił jakby zobaczył co może się dziać za zamknietymi drzwiami sali sadowej.

[maras]

Temat w/g mnie ciekawy. Lulka miałaś dobry pomysł go zakładając .


Kamery na sali rozpraw. Spełniały by teoretycznie dwie funkcje rejestracja sprawy i monitoring z uwagi na bezpieczeństwo uczestników.

Jak słusznie zauważono kamery są wszechobecne. Ulice, środki komunikacji, zastosowanie do pomaiaru prędkości, pokoje przesłuchań...

W/g mnie jest to dobrym pomysłem mogącym mieć wymierne korzyści dla wymiaru sprawiedliwości a także dla samych stron danego postępowania.

osobiście popieram taki pomysł .
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[Echnaton]

Ankieta jest juz dostepna....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

Tematy przeniesione


anwy



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 136
Wysłany: Pią Mar 19, 2010 10:40 am

Już kiedyś pisałam o potrzebie takiego opiekuna dla pokrzywdzonych. Natomiast takie rozszerzenie bardzo mnie zaskoczyło. Wg mnie jest słuszne. nie chcę kwestionować pracy sądu, ale sędzia to też człowiek i ma subiektywne odczucia. Może nie chodzi tu tylko by "kontrolować" sąd, ale możliwośc dla sędziego wysłuchania innych "subiektywnych odczuć,"
_________________
anwa

-------------------------------------------------------------------------------


anwy



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 136
Wysłany: Pią Mar 19, 2010 10:46 am

Z moich subiektywnych odczuć wynika, że prawników interesuje wygranie sprawy bez względu na prawdę (może nie wszystkich). przekonują więc sąd do soich racji mijając się z prawdą. Zastanawiam się co oni czują, gdy jednego dnia są w sądzie z rodzicem domagającym się alimentów a na drugiej sprawie w odwrotnej sytuacji - z rodzicem, który chce się wymigać. Gdzie w tym wszystkim jest miejsce na dziecko?
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[anwy]

przez moja nieuwage jest inna kolejnosc postow. dziekuje za przeniesienie.
MMS przepraszam cie, nie chcialam nikogo urazic. staram sie nie uogolniac swych wypowiedzi. nie stosuje jednej oceny dla calej grupy, spolecznosci itd.. mysle,ze wyrazilam to w innych postach.

[Lulka]

Możemy tylko przedyskutować temat.
Jesli zrodziła się idea mozna sie zastanowić czy gra nie warta świeczki.
Mamy swoje doświadczenia i spostrzeżenia i choć to tylko subiektywne to traci na subiektywności przy wiekszej ilości takiego samego zdania grupy.
Wtedy to juz nie jest subiektywne odczucie pani i pana X, ale vox populi.
A w naszym kraju szanujacym demokrację vox populi vox Dei!

Ale pisząc ankieta anonimowa miałam na myśli pełną anonimowość i prawo głosowania nawet nie zalogowanych gości Forum.
I czemu niepewność w pytaniu " chyba" albo tak albo nie lub nie mam zdania a nie chyba nie mam zdania. Takie moje spostrzeżenie co do samej ankiety. Moderatorom bardzo dziękuję za integratywne podejście do tematu.

[anwy]

Lulka, wydaje mi się, że chyba lepiej jednak, by głosy były "rejestrowane", jest mniejsze ryzyko fałszywego obrazu.
Prawdopodobne jest, że niekiedy te same osoby wielokrotnie klikną interesującą ich odpowiedz. A to nie o to chodzi.
Osobiście jestem za kamerami. Powiedzenie tego "głośno" nie sprawia mi problemu i nie wywołuje niepokoju.