Forum na temat przemocy w rodzinie

[renaata]

W poniedziałek mam sprawe rozwodowa,o eksmisje i alimenty.Tak hurtem
Mąż cały czas chleje, jest agresywny, ubliża, straszy.dzisiaj nie wpusciłam go do domu bo kopała dzrzwi, chciał rozbic samochód, groził,że powybija okna .
dziecko najmłodsze(3,5 roku) dosłownie odchorowuje powroty tatusia.Synek jest pod opieka specjalistów, w tym psychologa z innego powodu ale taka atmosfera w domu burzy cała moja prace z nim.Córka nastolatka ciągle płacze, jest znerwicowana.

No więc dzis zadzwoniłam po policję.Przyjechali i owszem.W sumie wyszło na to,że ja musze męża do domu wpuścić, bo OBIECAŁ ze nie bedzie robił awantury.jest zameldowany i ma prawo.Powiedzieli to przy nim, co utwierdziło go w przekonaniu,że nic mu zrobic nie moge.
prosiłam policjantówżeby go wzieli, bo jest nieobliczalny i może nam krzywde zrobic.Przeciez mają doświaczenie z takimi typami i wiedza,że w czasie interwencji taki element "umie sie zachowac".
Niestety pan mnie zjechał dosłownie.Pytała co z tym robie.Powiedziałam osprawiea on na to" a co pani mysli,że od razu sąd męża eksmituje..." i w ten desen sobie poleciła.

odjechali a PAnisko smieje sie ze mnie, straszy,że sprawy rozwodowej moge nie dozyc,że gówno(sorry) mu moge zrobic i teraz jak go domu nie będe wpuszczac to za kazdym razem on policje będzie wzywał.

Mysałam,że policja raczej mnie wezmie w obrone, a przynajmniej nie będzie głośno mówic o przysługujacych prawach pijaczynie.
jestem załamana.

[heka]

Nie poddawaj się . Jeśli cie straszy wezwij policje jeszce raz i powiedz o tym.Trzeba używac takich formułek(głupie to jest wg mnie ,ale tak mi powiedział jeden z życzliwych policjantów)Obawiam się o swoje życie ,on mi grozi ,ze nie dożyje poniedziałku itp...co tam gadał i prosisz żeby zabrali go z domu.Mają to zapisac w swoim notesiku.to jest straszak,gdyby go nie zabrali a on spełnił swoje groźby policjanci mieli by mocno przechlapane .Dlatego na takie twoje oświadczenie zabiorą go ,a on poczuje ze jednak nie jest bezkarny ,a o to przede wszystkim chodzi.

[renaata]

Ja im mówiłam,że jak pojada to on nas psychicznie wykonczy.Cytowałam co zwykle mówi.Mówiłam jak sie zachowuje, jakich słów uzywa. ale oni nie wiem dlaczego mnie olalai.I jeszce przy nim mieli pretensje.Wyszłam na głupia babe.On pewnie zaraz zasnie pijackimsnem a ja nie bede spała całą noc.Bo jak jest pijany to wali nogami jak cepami w to swoje óżko, czrczy, wrzeszcy chwilami, nie powiem co jeszce.Koszmar mam przed soba.Rano smród, wypite mleko dziecka.Juz nie wiem gdzie chowac.A najgorsze jak zgłodniej w nocy.niedopity jest to może sie tak zdarzyć.Bedzie łaził, tłukł sie.jedzenie chowam, bo nie daje na zycie więc dla dzieci na jedzenie czesto pożyczam, niestety.

[Echnaton]

Mądry to musiał byc policjant:) i chyba w tym wszystkim o to chodzi.....Nie bagatelizować, nie oszukiwać, nie udawać, ze nic się nie stało ale ...pokazywać rzeczywisty obraz przemocy i sytuacji, która jest w tej chwili. Pijany mąż, który wiele razy mówił, że coś zrobi, że zabije, że skrzywdzi, w dodatku poparte doświadczeniami z przemocy to powód do strachu o własne zdrowie i życie...Mówiąc prawdę - "boję się o własne zdrowie i życie" informujecie policjantów o rzeczywistym zagrożeniu. Wtedy nie mogą tego zlekceważyć....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[teresa1]

renaata piszesz, "wyszłam na głupią babę" - nie, to oni wyszli na niekompetentnych policjantów.

Jak sie czujesz po rozprawie?

[renaata]

Rozprawa za mna faktycznie.Wyrok ma byc ogłoszony 19kwietnia.mam jechac na 12.15 do sądu.zabrakło w aktach wyroku z tamtego roku nakazujacego lecznie przymusowe męża.Sedzia chce go przeczytac i zapoznac sie z opinia specjalistów.
Nie mielismy pełnomockików ani swiadków.Sedzia była bardzo konkretna.Mąz chciał zrobic z siebie ofiare a ze mnie debilke ale mu sie nie udało.Zreszta powiedział,że chce rozwodu równiez.
Wyszedł po rozprawie i go nie ma.Pije, tym razem z rozpaczy zapewne.Stersuje sie tym,że nie wiem ile alimentów dostanę.Bo mąż miała zaswiadczenie,że zarabia 1300 złotych netto a ja wiem,że zarabia grubo ponad 2000.Nie wiem czy jeszce ma prace,bo cały tydzien do niej nie chodzi.Ale to juz nie moje zmartwienie.Co do eksmisji tez nie wiadomo.wszytko wyjasni sie w najblizszy poniedziałek.

[Echnaton]

Oby było zgodnie z Twoim żądaniem, w przeciwnym przypadku są odwołania od niekorzystnych rozstrzygnięć....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[renaata]

Dostałam rozwód z orzeczeniem o wyłącznej winie męża.Alimenty mniejsze niz mi jest potrzeba ale miała małe zarobki udokumentowane.Zarabia duzo więcej.Orzeczono eksmisje męża bez koniecznosci zabezpieczenia mu lokalu zastepczego.zapewne duzy wpływ na wyroki miały raporty pani kurator, bo sedzia powiedziała,że jak je przeczytała to jej sie włos zjezył na głowie.

czy odetchnęłam z ulgą? owszem ale nie wpadłam w euforie.Nie umiem sie cieszyc.Dla mnie to była smutna konieczność.Marze o stabilizacji.
dziekuje wszystkim za wsparcie.P

[Echnaton]

Brawo, wyszło na Twoje...wszyscy się cieszymy, bo zwycięstwo jednej osoby to tak jakby zwycięstwo wszystkich...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[renaata]

Bardzo dziekuję!Dziekuje wszystkim, którzy do mnie napisali, za słowa otuchy i wsparcia!Pozdrawiam serdecznie!

[yamato]

Heka z takie raday to możesz sobie spisać na karteczkach i wytapetować ściany . Co jeszcze zaproponujesz równie dobrze to i to samo może powiedzieć i sprawca słowo przeciwko słowu . Przepraszam że tak z zaskoczenia ponieważ nie było mnie tu dłuższy czas .Dziwi mnie to tyko że nie potraficie dawać innych rad jak tylko zamknąć zazwyczaj ojca albo go eksminować jest przecież wiele innych spsobów jeden jak choć by pójście na tearapię rodzinną a może jest potrzebna zarówno jednej jak i drugiej stronie w końcu gdzieć musi być ta wina nie wybielajmy się . Po to tylko żeby pokazać się jacy to jesteśmy biedni i sponiewierani . Ja dzięki Bogu fakt że to trwało u mnie 4 lata ale walczyłem o rodzinę i z pełnym sukcesem a żonie panie terapeutki z ośrodka radziły żeby broń Boże ze mną się nie kontaktowała co doprowadziło do tego że w tej chwili ośrodek ma sprawę w sądzie i mają postawony zarzut psychomanipulacji .Trochę mnie to zdrowia i kasy kosztowało bo byłem częstym bywalcem w ministerstwie Polityki Społecznej ale nie odpuszczałem żadem z takich ośrodków nie ma progamu pomocy rodzinie jest tylko atak jednostronny . Co z tego wynika to fakt że w ten sposób rozbija się rodziny a nie pomaga się jej a podnoszenie ręki na rodzinę która uwarza się za najwieksze dobro narodu i nadane jak to się mówi od Boga to jest największym przewinieniem i grzechem i takich ludzi powinno się karać z najwiekszą surowością . Spytacie się co ugrałem ano to że żona wróciła choć gdy przebywała w ośrodku to nawet nie było mowy o powrocie bo tylko to tam potrafią zaszczepić nienawiść nic więcej .Mam tylko jedno pytanie prosze mi wskazać adresy ośrodków pomocowych rodzinie gdzie mogą przebywac meżczyżni ???? Gdzie mają się udać ojcowie nad którymi znęcaja się żony ? Wiem że to co tu napiszałem będzie szokiem co dla nie których userów ponieważ mogę o tym fotum napisać że jest sfemnizowane z czym spotkałem się wielokrotnie .Nikogo nie chcę obrażać ale tak jest.
_________________
Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和

[yamato]

Jasne renaata teraz jesteś zadowolona prawda wykpałaś męża co tam może spać i pod mostem co cię to obochodzi to jego broszka .Ty się pozbyłaś problemu ,Widzę że nic a nic nie zmieniło się tu na forum ale gdybym mógł poradzić twojemu byłemy to napisał bym do sądu na jego miejscu o opiekiekę naprzemienną która w niedługim czasie wejdzie ponieważ ma do tego prawo i wiesz co z tego wynika że nie dostała byś ani grosza alimentów . Takie są realia niestety ja poszedł bym jeszcze dalej w nowym przepisie będzie nawet punkt mówiący o utrudnianiu kontaktów że jeśli któryś z rodziców będzie utrudniał spotkania obligatoryjnie będzie na tego rodzica nakładana grzywna i nie ma górnej granicy jak to było a starym przepisie i na sprawy o kontakty nie będzie się już czekać aż sprawa wejdzie na wokandę tylko będzie to załtwianae praktycznie od ręki . Jeszcze jedno grzywna którą dostanie rodzic który utrudnia kontakty będzie płacił nie na skarb państwa tylko dla drugiego rodzica to zmotywuje co nie których rodziców do respektowania postanowień sądowych .
_________________
Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和

[maras]

WItaj Yamato faktycznie długo cię nie było.


Apropo terapi w przypadku wsytępowania zjawiska przemocy to rozrózniamy w szczególnoći.

terapię indywidualną dla osób doświadczających przemocy jak i sprawców przemocy
Grupę psycho-edukacyjną dla osób doświadczających przemocy
Grupę korekcyjno-edukayjną dla sprawców przemocy.

Oczywiście nomeklatura terapii indywidualnych moze być inowacyjna - np dla osób nie radzących sobie z emocjami, powtrzymać złość itp. Jak wiesz słowa mają czasem istotne znaczenie .

Apropo terapii rodzinnej bym był daleki aby sprwaca i ofirara razem brali czynny udział. Należy to stanowczo rozgraniczyć.

Nikt z nas nie dąży do destabilizacji rodziny a wręcz odwrotnie działania są skierowane na uzyskanie stabilizacji. Czyż nie jest czesto tak że ofiara przemocy uczeszcza na terapię, szuka pomocy itd ... Natomiast sprawca uważa że jego zachowanie jest normalne lub prawie normalne nie widząc że popełnia przestępstwo... nie ma ochoty korzystać z porad psychologa, terapeuty...
W takim przypadku w/g mnie terapia rodzinana jest całkowicie niewskazana. Oczwyiście są przypadki że małżonkowie/partnerzy w terapii rodzinnej uzyskują pozytywne rezulaty.

Każda sprawa/sytuacja jest inna i wymaga indywidualnego podejścia nie ma mowy o generalizwaniu.

Wspominasz o ośrodkach dla mężczyzn ofiar przemocy - ciekawa kwestia jednak osobiście uważam że nikt lub prawie nikt by się do nich nie zgłaszał. Takie budynki świeciły by pustką a co za tym idzie nie było by możliwości ich utrzymania.

Jednak przyszła mi na myśl następująca kwestia - czy wiesz jakie są proporcje mężczyzn i kobiet uczestniczących w szkoleniach odnośnie przeciwdziałania przemocy, poradnictwa, wsparcia etc ? czy mężczyżni chętnie pracują w tej tematyce...? Jaki jest męski odbiór zjawiska przemocy...? Jestem przeciwnikiem generalizowania jednak w tym przypadku dla potrzeb tematu zrobiłem odstępstwo używając w pytaniu.

Dalej kontynułując jak domniemam jesteś związany z Organizacją działającą na rzecz mężczyzn doznających przemocy. Czy owa organizacja przeprowadzała szkolenia pomagaczy, nawiązywała dialog z instytucjami pomocowymi na terenie kraju... oczywiście nie mam na myśli manifestacji, spotkań z posłami. Interesują mnie osoby bezpośrednio zaangażowane i pracujące na rzecz osób doznająych przemocy.

Yamato z ciekawości jak pozowlisz zapyam się Ciebie z jakiej podstawy prawnej założyłeś sprawę odnośnie "psychomanipulacji" ?

pozdrawiam
Tomasz
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[heka]

yamato,rozumiem ,że możesz nie zgadzać się z moim stanowiskiem,moim widzeniem sprawy ,ale nie upoważnia Cie to do tego żebys był wobec mnie niegrzeczny.Proszę zebyś więcej w ten sposób do mnie nie mówił .Wirtualnie ,czy w realu -nie ma znaczenia

[anwy]

Yamato, podziwiam Twoją determinację o odzyskanie rodziny. Nie pojmuję jednego - dlaczego Twoja żona tak ... "bez powodu" (?) udała się do ośrodka pomocy?