Forum na temat przemocy w rodzinie

[Echnaton]

To ważne w jakim kierunku idą zmiany w prawie. Czy utwierdzając odrębność sądów rodzinnych od spraw cywilnych powodujemy, że sprawy rodzinne są lepiej i mądrzej rozpatrywane czy też włączenie sądów rodzinnych do struktury sadów cywilnych spowodujemy, że będą miały więcej pracy nie tylko związanej z rodziną ale i ze sprawami cywilnymi a to grozi obniżeniem poziomu świadczonych usług?

Co o tym sądzicie....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[GUSIA]

Nie chcę oceniać wszystkich ale w moim przypadku sąd rodzinny niewiele mi pomógł dopiero sąd karny pokazał że to nie żarty .Sąd rodzinny nakazywał się leczyć ale nie zmuszał do leczenia ,ograniczył prawa rodzicielskie ale nie reaguje na zaniedbania męża względem dzieci ,może to wina kuratora zawodowego który nie chce podjąć radykalnych kroków .Mam świadomość że sąd nie zmieni jego(tzn męża) postępowania ale uważam że sądy rodzinne zbyt pobłażają i nie potrafią wyegzekwować swoich postanowień .Likwidacja sądów rodzinnych dla mnie niema najmniejszego znaczenia jeśli jego zadania przejmie sąd cywilny na pewno ludzie z rodzinnego przejdą do cywilnego i będzie tak jak jest tylko pod inną nazwą
_________________
Dzisiaj jest pierwszy dzień reszty twojego życia

[ja44]

Pozostaje mi podpisać się pod wypowiedzią GUSI z którą się calkowicie zgadzam, bo w moim przypadku Sąd Rodzinny też mi nie pomógł prócz wydania próżnych postanowień.

[Lulka]

Nie bedę komentowała tej "wypowiedzi", myślę jednak że ten pan jest zadowolony z likwidacji SR - zobaczcie sami:





czyzby miał na myśli s -tfu -rcę pomysłu?
No, w każdym razie jest to jakiś argument na likwidację SR.
A Wy co myślicie?
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[Lulka]

Tę wypowiedź kieruję do odzwiernego w Ministerstwie Sprawiedliwości i sprzątaczki gabinetu Ministra. Bo chyba tylko oni potrafią ją zrozumieć.
Likwidacja SR to nic innego jak odbieranie dziecięcym ofiarom przestępsw ostatniej deski ratunku.
Rozumiem, że przez skumulowanie wszystkich przestępstw do jednego garnuszka - i przykryciem hermetyczną pokrywką w postaci nierozpoznawalności znaczenia odizoluje resztę społeczeństwa od zła.
Zastanawiając się nad pewnym tematem w konkluzji własnych przemyśleń nie uznaję, iż jedynym dobrym rozwiązaniem jest zamiecenie pod dywan niewygodnych spraw, które rozrastają się do monstrualnych rozmiarów przerastających myślowo twórców pomysłów na wszelkiego rodzaju "dobro społeczne"
Podążając za myśleniem kompetentnych Instytucji również do wniosku, że zło - samo w sobie/ i tak naprawdę/ jest banalne.Banalne bo rozwiązuje / wskazującym palcem - trzeba tylko wzrokiem za nim podążyc/ problemy nieestetyczne i nieetyczne jak i niemoralne społecznie, zatem nie należy go rozdzielać i rozpatrywać indywidualnie . Wystarczy powiedzieć: iż każdy kto ma dwie nogi jest gęsią zatem jego miejsce jest w kurniku. A gatunek mieć się zdaje bez większego znaczenia.
Zatem jak myślę kolejny bubel.
Moje "gratulacje"!


Dziwi mnie brak zainteresowania własnymi sprawami obecnych na Forum. Bo własne dobro to nie godzenie się na załatwienie sobie korzyści godzeniem się na każde rozwiązanie - bo to jest mylne i krótkotrwałe.
Trzeba tak załatwiać, aby było bezsprzecznie korzystne dla siebie a zatem i dla grupy. bo tylko w pełni usatysfakcjonowana jednostka może stworzyć bezpieczeństwo grupie a w niej jest siła i możliwości stanowienia o dobru społecznym.
No cóż kazdy kieruje się jakąś heurystyką...
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html