Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przemoc w rodzinie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
teresa12



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 2
Skąd: okolice łodzi

PostWysłany: Pon Lip 05, 2010 15:21    Temat postu: przemoc w rodzinie Odpowiedz z cytatem

witam wszystkich przeglądam fora o przemocy i tu chciała bym wylać moją czare goryczy zmarnowane życie jestem 33 lata po ślubie całe życie byłam poniżana kilka razy pobita( na początku małżeństwa )przechodziłam systematyczne pranie mózgu .Dzieci to był mój problem ja ciągłam do domu meżowi zawsze wystarczało co mamy .Manipulował mną prfekcyjnie nastawiając ,ja się wykłócałam o niego i za niego (on nie stanoł nigdy w mojej obronie a wręcz odwrotnie jeszcze mi robił awantury).Awanturami odstawił mnie od wszystkich ale.........zostali jedni jego przyjaciel z rdziną 2 lata temu przeprowadzili sie 5 minut drogi od nas i dopiero się zaczeło panowie spędzali każdą wolną chwile razem pod różnymi wymówkami ato do garażu ,do sklepu na działke zimą np. chodzili razem na cmetarz .Widać było przez te lata że z nimi jest coś nie tak ale takie sytuacje się odpycha ale ostatnio się pogubili swoją postawą chcieli abym sobie poszła z wnuczkiem na spacer oni uciekli z działki do domu na drugi dzień pojechałam do domu po plamach na prześcieradle Jużwiem mąż kocha przyjaciela ja i dzieci byliśmy przykrywką (od 10 lat sypiamy osobno) jestem po części uzależniona od niego finansowo nie mam pojęcia gdzie mogę szukać pomocy jak się za to wząc bez pieniędzy Jestem rodziną zastępczą chorego na mukowiscydoze wnuczka nawet swoim kosztem chcę chronić jego mąż mnie straszy że go zabiorą do domu dziecka nie przeżyła bym tego boje się ale nie mogę już na niego patrzeć jak w wyrafinowany sposób zmarnował mi życie .Pragne w spokoju i bez strachu o dzień nastepny żyć i leczyć wnuczka
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pon Lip 05, 2010 23:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To faktycznie niezbyt przyjemne kiedy po iluś tam latach dobrych i złych dopada nas taka wiadomość...w Twoim przypadku tych złych było zdecydowanie więcej. Groźby czy straszenie Twego męża nie ma żadnych podstaw do tego aby odebrać Ci dziecko....Jemu - być może to grozi - ale z Twoich słów nie wynika, że Ty coś zaniedbujesz....

Ze zmarnowaniem życia...w każdym wieku jest czas na radość, śmiech i zadowolenie, ważne aby znaleźć w życiu swoje miejsce, swoja pasję i jej oddać siebie....Bez względu co byłoby tą pasją...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
teresa12



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 2
Skąd: okolice łodzi

PostWysłany: Sro Lip 07, 2010 7:51    Temat postu: przemoc w rodzinie Odpowiedz z cytatem

Dziękuje Echnaton za wypowiedz ale bym prosiła o konkretne wskazówki jak się z tym uporać urzędowo ponieważ nie wiem jak się za to zabrać ( kipsko z finansami u mnie) boje się że może mam za mało dowodów 2 pisma z przed lat jak mąż mnie pobił i urządził awnture pozatym nic więcej z dowodów namacalnycz tylko słowa moje i dzieci które w tym uczestniczyły wszystko sie działo w czterech ścianach na zewnątrz mąż ma bardzo dobrą opinje, Że prowadza się z kolegą sąsiadów prosić o pomoc mam wątpliwości i do tego się wstydze poprostu chyba się za to wziełam zle powinnam robić może zdjęcia (chociaż ostatnio nagrywam nasze rozmowy mam 3 nagrania z mężem i 1 z sąsiadką z działki) Boje się żeby nie wymanewrował całej sprawy przeciwko mnie w tej chwili wykrzykuje mi że jestem warjatką , że mnie zabije bo robie z niego pedała co robić.................????????????? l
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Sro Lip 07, 2010 10:21    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pisma i dowody sprzed lat? Sprzed ilu? Zrobić rachunek sumienia, jeśli były groźby, przemoc, wyzwiska, to kiedy, jakie są dowody, kto to może potwierdzić. Usystematyzować swoja wiedzę, zobaczyć jak to wygląda..

Sprawy karne są bezpłatne....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Elzbieta487



Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 105

PostWysłany: Pią Sie 20, 2010 8:26    Temat postu: podobne refleksje.. Odpowiedz z cytatem

To prawie tyle samo lat zmagam się z przemocą w rodzinie .Też myślę,że mój pseudo mąż zmarnował mi życie.A najgorsze.żę uważa, że to on jest poszkodowany.Rodzina też z jakichś przyczyn okazała się nieżyczliwa.Sądzę,że czasem dochodzą do głósu własne frustracje i kompleksy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią Sie 20, 2010 8:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To co dla jednych jest sprawiedliwe dla drugich jest niesprawiedliwością, więc to zupełnie naturalne, że to on uważa że jesteś winna.Poniekąd ma rację, bo kto jest tak niemądry żeby chciał dla siebie źle?
Nie pozwalaj mu tak myśleć i jak najpredzej wyprowadź go z błędu!
Pewnie najważniejsze są dowody obecne. Powinnaś być bardzo skrupulatna w gromadzeniu ich.
Czsami warto wynająć dedektywa by uzyskać wywiad i ew.zdjęcia, których sama nie zrobisz. Bo mąż na pewno miewa"randki" nie tylko na działce.
Jesli dojdzie do przemocy fizycznej wzywaj policję, załóż Niebieską Kartę,rób obdukcję i zacznij głośno krzyczeć w czasie awantur "Pali się", żeby ktoś Cię usłyszał.
Wstyd? to jego wstyd - nie Twój.
Echnaton wie co pisze.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pią Sie 20, 2010 10:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[
Teresa.. czego chcesz?
jestes gotowa na rozwod?

czy szukasz trzeciej drogi - spokoju ale jednak z mezem obok?
To wazne pytanie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group