 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PIRAT
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 9
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 12:34 Temat postu: Przemoc psychiczna w domu |
|
|
Witam,
mam problem podobny jak wszyscy którzy tu piszecie. Otóż mam taką sytuację w domu - mieszkam z mamą z ,,panem,, - nie jest to partner mojej mamy ani żaden kochanek, przyjaciel ani nikt ważny po prostu mama popełniła 20 lat temu błąd i go zameldowała na stałe przez to cierpimy obydwie do tej pory. Owy pan jest alkoholikem od conajmniej 40 lat jak nie więcej a ma około 55 lat nawet niewiem ile dokładnie. Niby jest moim ojcem ale mnie nie uznał, nawet nazwiska mi dał. Jak jest pijany (prawie codziennie) wyzywa mamą od k...., sz....., grozi śmiercią, mówi że ma w..... z własnego mieszkania (aha mieszkanie jest właśnościowe, właścicielem jest moja mama), mówi że najchętniej widział by moją mamę w trumnie, wydziera się na całą klatkę. Sąsiedzi nie reagują, tylko się podśmiechują z nas za naszymi plecami, jak poprosiłam sąsiadkę, żeby zadzwoniła po policje to tylko spytała zdziwiona ,,a coś się stało?" nic - tylko na całą klatkę sie darł a sasiadka mieszka za ścianą a u nas ściany są bardzo cienkie. W końcu nie wytrzymałam i zadzwoniłam po policję ,jak tylko zaczęłam rozmawiać z dyspozytorką to szybko uciekł z mieszkania, jedank wrócił po 20 minutach stał pod drzwiami zaczął kopać żeby mu otwrorzyć -a ma klucze (chociaż jak był pijany ktoś mu wyciągną trzy klucze - i oczywiście uznał że to moja mama - zaczął ją wyzywać od złodzieji), ale jakoś otworzył drzwi usiadł w kuchni i wybełkotał ,,no i gdzie ta wasza policja" a policja przyjechała po 10 minutach, jak ich zobaczył w drzwiach to aż usiadł z wrażenia i się sikał w spodnie. Policja od razu zorientowała się o co chodzi, zabrali go siła na izbę wytrzezwień a w tym czasie ja i mama poszłyśmy na komisariat założyć panu sprawę karną to było 20.08 tego roku, minął tydzień i nic nie wiem co dalej, jakie są dalsze kroki, na policji mówili że dzielnicowy przyjdzie ale nie wiem pytać się sąsiadów czy do nas też przyjdzie. Boję się że sąsiedzi nic nie powiedzą i zostaną tylko nasze moje i mojej mamy słowa czy to wystarczy. Aha i jeszcze jedno ten pan był już nie pierwszy raz w izbie wytrzezwień a może nawet i na 48 zamknięty bo go nie było kiedyś 3 dni. Narazie jest spokój ale nie wiem ile ten spokój potrwa. Jak wrócił z izby to mruczał pod nosem - ale ja słyszałam ,,ty się k.... jeszcze doigrasz. Proszę pomóżcie nam co mamy dalej robić, boimy się wychodzić z domu, boimy się jak jest w domu i jak go niema bo niewiadomo w jakim stanie wróci. |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIRAT
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 9
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 12:38 Temat postu: cdn |
|
|
aha i jeszcze jedno jak byłyśmy na komisariacie to policjantka powiedzała mamie, że może go wymeldować z mieszkania wystraczy jej dowód i akt właśności mieszkania i żeby powiedziała że był na izbie wytrzezwień i ma założoną sprawę karną o wyzwiska i groźby, jednak gdy poszła na się spytać do działu wymeldowań to Pani jej powiedziała na jakiej podstawie i po co meldowała obcą osobę. Czy to prawda że można na takiej podstawie jak powiedział policjantka wymeldować obcą osobą z która nic nie łączy właścieicela mieszkania? |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIRAT
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 9
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 12:54 Temat postu: |
|
|
jak była u nas policja na interwecji niestey nie wiedziałyśmy o tym i nie spytaliśmy się ich o naziwska, wiemy że sporządzili notatkę służbową -czy jest możliwośc dołączęnia ich zeznań zaznaczam że przy polisjantach różwież poadały wyzwiska i grożby. i jak dowiedzieć się kto był u nas na interwencji? |
|
Powrót do góry |
|
 |
gandalf
Dołączył: 30 Lip 2010 Posty: 7
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 14:45 Temat postu: |
|
|
Nie jestem ekspertem, ale wg mnie właściciel może wymeldować z domu inną osobę. Zakłada się sprawę administracyjną i urząd przesłuchuje delikwenta. Sam byłem kiedyś wymeldowany z urzędu. Jak w każdej sprawie administracyjnej można się pewnie odwoływać i walczyć. Ale w tym wypadku bym się nie zastanawiał tylko złożył wniosek o wymeldowanie.
Od strony prawnej niech poradzą eksperci z NL. |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 20:03 Temat postu: |
|
|
Ja myślę tak: dzielnicowy przyjdzie na tzw.wywaid środowiskowy.Będzie pytał sąsiadów.Co powiedzą? co będą chcieli,ma to nie macie wpływu.Powinien też przyjśc do was,a jeśłi tego nie zrobi w ciagu najbliższych dni powinnyście ( ty,albo mama,albo najlepiej razem ) pójśc do niego,opowiedzieć "od stworzenia świata" i zażądać sporządzenia z tej rozmowy notatki służbowej.
Jełśi chodzi o wymeldowanie( nie jestem ekspertem ) ale czytałam gdzieś w necie,że w takiej sytuacji jak wasza należy temu panu wręczyć wypowiedzenie najmu -chyba na 3 miesiące-najlepiej wysłac mu pocztą za potwierdzeniem odbioru .Po tym czasie mozna wymeldowac z urzędu.
Moze ktos wie dokładniej jak tosię robi ,albo poszukaj na "forum prawnym","forum prawników" |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIRAT
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 9
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 20:04 Temat postu: |
|
|
dzięki, ale proszę o szczegóły tzn. gdzie się udać w tej sprawie, ile to kosztuje i ile trwa.
będę bardzo wdzięczna za pomoc - wszelką |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 21:02 Temat postu: |
|
|
Wymeldować nawet obcego nie można bez wyroku sądu i bez eksmisji...Oczywiście są pewne sytuacje - w Twoim przypadku możliwe do przeprowadzenia - kiedy można zażądać eksmisji osoby naruszającej spokój i porządek domowników. Tylko eksmisja to jeszcze połowa sukcesu. Za każdym razem komornik przeprowadzi ja wtedy gdy gmina (albo Ty) wskażecie lokal zastępczy. W Polsce niemożliwa jest eksmisja na bruk.
W chwili obecnej została znowelizowana Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie i przewiduje w art.11a:
Art. 11a. 1. Jeżeli członek rodziny wspólnie zajmujący mieszkanie, swoim zachowaniem polegającym na stosowaniu przemocy w rodzinie czyni szczególnie uciążliwym wspólne zamieszkiwanie, osoba dotknięta przemocą może żądać, aby sąd zobowiązał go do opuszczenia mieszkania.
2. Sąd rozpoznaje sprawę w trybie przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, z późn. zm.4)) o postępowaniu nieprocesowym. Postanowienie zapada po przeprowadzeniu rozprawy, która powinna odbyć się w terminie jednego miesiąca od dnia wpływu wniosku. Staje się ono wykonalne z chwilą ogłoszenia i może być zmienione lub uchylone w razie zmiany okoliczności.
3. Do wykonania obowiązku orzeczonego na podstawie ust. 1 stosuje się odpowiednio przepisy o egzekucji obowiązku opróżnienia lokalu służącego zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika.";
Tylko do chwili obecnej nie ma przepisów wykonawczych i trudno wyrokować kiedy one się ukażą aby wspomóc wszystkich, którzy maja taką sytuację.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 21:19 Temat postu: |
|
|
dokładnie na chwilę obecną nie ma do Ustawy przepisów wykonawczych. _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2010 22:42 Temat postu: |
|
|
otóż to ! szumu z ustawą było dużo ,a życie sobie
Jak jest z eksmisją wiem aż za dobrze-od roku nie mogę tego zrobić.Prawomocny wyrok sądu mogę sobie oprawić w ramki i popatrzeć.
Bedę obstawać przy tym co napisałam, wyżej.Jest jakiś sposób z tym wypowiedzeniem najmu.Ja od roku przekopuje internet w poszukiwaniu sposobu pozbycia się mojego ex i gdzies natknęłam się na taki tekst.Nie zanotowałam w pamięci o co dokładnie chodzi bo mnie to nie dotyczy.
Czytałam na pewno.Szukaj w necie |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIRAT
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 9
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 9:45 Temat postu: |
|
|
czyli, rozumiem że trzeba tmu panu założyć jeszcze jedną sprawę oprócz karnej którą jest założona (przynajmniej mam taką nadzieję, na poliji jest zgłoszone - jakiś tydzień temu ale do tej pory cisza więc nie wiem co dalej).
a jak tak to gdzie się udać w tym celu?
dzięki |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIRAT
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 9
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 12:33 Temat postu: |
|
|
niestety chyba będziemy musieli się męczyc z nim jeszcze parę lat, a co ze sprawą karną którą założyła moja mama jemu czy ma szanse dobrze się to dla nas zakończyć. taka sytuacja tzn. że jest pijany i wyzywa, awanturyje się i grozi śmiercią zdarzyła się nie pierwszy raz ale dopiero po ostatniej nie wytrzymałam i zadzwoniłam na policję, aha i ile trwa taka sprawa i czy jeśli będzie miał wyrok będzie można go wymelodwać? |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 12:39 Temat postu: |
|
|
Pirat, czytaj posty.
Pisałam ci żebyś szukała w necie jakie są możłiwości wymeldowania po wypowiedzeniu najmu.Mieszkanie nie jest jego własnościa ,On "tylko " u was mieszka .Można mu to wypowiedziec i wtedy wymeldowac.Jak to się robi dokładnie ,poszuykaj ,pogrzeb w necie,
A co do sprawy karnej,to nie jest takie hop-siup.To zazwyczaj trwa ,wlecze się .Śledztwo,na policji,potem prokuratura,sąd zanim to wejdzie na wokande ,a potem sama sprawa....Łatwo nie jest.Przechodziłam przez to i u mnie trwało w sumie wszystko ,prawie 3 lata
w różnych rejonach Polski jest różnie ,u was moze być krócej |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIRAT
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 9
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 21:14 Temat postu: |
|
|
Heka, a z jakich okolic jesteś.
a z tym wypoiwedzeniem najmu to szukałam ale nic nie znalałzam.
czy każda sprawa która jest zgłoszona na policji trafia do sądu? |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Wto Sie 31, 2010 22:03 Temat postu: |
|
|
Z tym wypowiedzeniem najmu wydaje mi sie ze czytałam na jakims forum prawnym?prawników?głowy nie dam.
Jestem z Warszawy.
czy każda sprawa która jest zgłoszona na policji trafia do sądu?-nie każda.
Policja prowadzi śledztwo i jeśłi uzna ze są wystarczające przesłanki ,zeby skierowac do prokuratury to to robi,jeśłi nie też do prokuratury,ale sprawa jest umarzana.Dobrze jest miec twarde dowody i jak najwięcej.Kilka/kilkanascie wezwań policji na interwencję,zeznania świadków,może jakieś papiery?-ja miałam np. jego listy z pogróżkami.
Wg mojej wiedzy nie należy zbyt szybko ,bez wystarczającej ilości dowodów decydowac się na oskarżenie ,bosprawa będzie umorzona a pan poczuje się jeszcze bardziej bezkarny |
|
Powrót do góry |
|
 |
PIRAT
Dołączył: 29 Sie 2010 Posty: 9
|
Wysłany: Sob Lip 30, 2011 16:35 Temat postu: |
|
|
no i stało się prokurator skierował sprawę do sądu z art. 190 par1 k.k. - było to w grudniu 2010r. ale odtąd nie ma żadnego odezwu.
w domu jest coraz gorzej - zamiast lepiej, aż nie chce się mieszkac.
znowu były interwencje policji - kończą się wizytą tego pana w izbie.
jak to jest ze sprawą karną - ile trzeba jeszcze czekac? czy możliwe jest żeby dostał tylko grzywnę bez sprawy w sądzie?
i czy można na tym etapie wystąpic o eksmije czy czekac - tylko nie wiem naco |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|