Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Strach i przerażenie to moje drugie imię.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mama4



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 8

PostWysłany: Nie Lis 07, 2010 23:15    Temat postu: Strach i przerażenie to moje drugie imię. Odpowiedz z cytatem

Witajcie, to o czym chcę napisać nie jest dla mnie łatwe.Mam 38 lat, jestem mamą czwórki dzieci. Czasami myślę ,że straciłam szacunek sama do siebie. Na początku naszego małżeństwa, było dobrze, mogę powiedzieć ,że byłam szczęśliwa. Jesteśmy po ślubie szesnaście lat, a ostatnie dziesięć to koszmar.Nie potrafiłam tego przerwać, bo zupa była za słona, bo za dużo wydaję pieniędzy, jestem brudas, bałaganiara,nie prasuję ciuszków dla pana, jeśli oglądacie GUMISIE , to ja jestem TOŁDI ,A MĄŻ KSIĘCIUNIO.cHYBA NIC WIĘCEJ NIE MOŻNA DODAĆ.Ostatnim czasem jest coraz gorzej, szarpanie, pchanie, wyzwiska, wyrzucanie z domu, jak niechcianego śmiecia. Poniża mnie przy dzieciach, niszczy meble,postanowiłam mieć własne zdanie i to jest problem, skoro siedzę w domu i pracuję tylko na pół etatu, nie zdałam kilka razy egzaminu na prawojazdy,nic nie wnoszę do domu, bo wychowanie dzieci nie liczy się dla mojego męża, je też potrafi źle traktować .Jego motto to " jak będzie mi źle to mam w dupie dzieci, liczę się ja i nikt po za tym" ,super prawda. Teraz leży przede mną pozew o separację, napisałam go dzisiaj, ubiegłej niedzieli, powiedziałam mu o tym, chyba nie muszę mówić co było. Mamy wspólne kredyty, wspólny dom i dzieci, powiedział mi dzisiaj, że wszystko na pół,ale alimentów nie będzie płacił i się nie wyprowadzi, a jak już to spali za sobą wszystkie mosty,a ja skończę pod mostem.Nigdy nie miał na uwadze naszych dzieci, to co one widziały i słyszały ,zapamiętają na całe życie. Po za tym alkochol, papieroski, co tam że dziecko nie ma butów, on musi mieć! To jak on mówi , patrzy, to oczy psychopaty chyba, nóż też miałam przy gardle.Już nie mogę więcej pisać, postanowiłam zakończyć nasz związek, ale ja i dzieci potwornie się boimy, nie skończy się to dobrze, ale trudno zaryzykuję.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
heka



Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 465

PostWysłany: Nie Lis 07, 2010 23:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a czemu ma się nie skończyc dobrze?Własnie że skończy się dobrze!!! Very Happy
Nie słuchaj co on mówi.Chyba wszystkie ,które tu jesteśmy słyszymy/słyszałyśmy to samo.W kazdym razie ja tak. Wiem ze się boisz,ale jeśłi wiesz czego chcesz bedzie dobrze .Uwierz mi.Bądź tylko konsekwentna.Nie słuchaj jego bajek ,ze nie będzie płacił na dzieci.Bedzie płacił ,nikt go z tego nie zwolni.Tylko pamietaj żeby w pozwie wnieśc o zabezpieczenie powódzctwa.tzn żeby sąd na posiedzeniu niejawnym zasądził alimenty natychmiast,żebyś nie musiała na nie czekac aż zakończy się sprawa.
Aha,i z własnego doświadczenia podpowiedź : nie informuj go o swoich działaniach.Nie będzie mógł cię ubiec,przeciwdziałać,rzucac ci kłody.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mama4



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 8

PostWysłany: Pon Lis 08, 2010 19:43    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zrobiłam to wszystko,ale dzięki za wsparcie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sylwia1975



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 431

PostWysłany: Wto Lis 09, 2010 17:32    Temat postu: strach i przerazenie to moje drugie imie Odpowiedz z cytatem

Very Happy a wlsnie ze bedzie dobrze,chyba nie bedziesz reszty zycia spedzac zczlowiekiem ktory nazywa cie k............ i nie bede opisywac ale wyobrazam to sobie ja mnialam kiedys takiego pana 3 lata co prawda bylam mloda 17 lat pierwsz furia i milosc i w innym swiecie nazywanym w 91 r holandia ,pisze to zeby ci przedstawic troche sytuacji on mnie nekal za mna chodzil obgadywal nazywal gruba swiania a bylam doscy normalna jak na swoj wiek co do wagi itd szkoda gadac opuscilam tego hama w 1995 sie wyprowadzialm z rodzicami przes przypadek bo mam toksyczny kontakt z mama do innego mniasta obecnie jestem mezatka mam 8 letnia corcie i jedno w drodze w moim zwiazku jest roznie moj maz mnial napady agresji ale po glebszej rozmowie podjal terapie nigdy mnie nie nekal psychicznie fizycznie zadko ale i to nie akceptuje on wie .teraz wiem ze nigdy bym nie byla szczesliwa z ta pierwsza miloscia ktos kogos by moze hm................................ zabil psychicznie badz fizycznie ,wierze wrecz ze dasz rade sylwia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
mama4



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 8

PostWysłany: Sro Lis 10, 2010 1:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie ustąpiłam, nie dałam szansy, miałam dosyć! Teraz siedzę i piszę ,jestem wyciszona.Około godz. 23 , mój mąż powiesił się, ale mu nie wyszło, teraz jest w szpitalu, zapewnił naszym dzieciom koszmar na całe życie. Nie czuję się winna, już nie wiem co czuję?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
bobo



Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 129
Skąd: Katowice

PostWysłany: Sro Lis 10, 2010 3:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj kochana!
To przykre, co się stało ale pamiętaj, żeby nie brać tego do siebie. Nie możesz się obwiniać za błędy innych ludzi, nawet tych pozornie najbliższych. Twój mąż jest dorosłym człowiekiem. Sam powinien zorientować się, że "coś jest nie tak" i zacząć to naprawiać, leczyć. Tym bardziej, że ma cudowną rodzinę. Nic jednak przez tyle czasu nie zrobił w tym kierunku. Teraz, kiedy to Ty w końcu sama pokazałaś mu, że Ty również widzisz, że ewidentnie nie jest tak, jak być powinno, odważyłaś się mówić mu o tym głośno i prosto w twarz, do niego albo to wreszcie dotarło i go przewyższyło albo niestety jedynie gra na Twoich uczuciach nadal i nie ma skrupułów. Wierz mi, że jeśli ktoś chce się naprawdę zabić, to to robi - skutecznie. Nie pozwól, by negatywne emocje z tym incydentem związane przysłoniły Ci prawdę. Wiem, ze teraz tym bardziej wszystko wydaje Ci się być skomplikowane, trudne, bolesne ale niech dzieci, Twoje skarby największe torują drogę w Twoim umyśle. Czas leczy rany, naprawdę.
Bądź silna i mimo wszystko staraj się wyciszać jak najczęściej. Tylko wewnętrzny spokój pozwoli Ci nabrać sił, które są potrzebne do dalszego działania. Pamiętaj też, że również alkoholik, który pije dzień w dzień umiera na oczach swoich dzieci, nierzadko codziennie przez wiele lat. Nie przejmuj się za bardzo. Pozdrawiam ciepło!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sylwia1975



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 431

PostWysłany: Sro Lis 10, 2010 9:35    Temat postu: strach i przerazenie to moje drugie imie Odpowiedz z cytatem

Shocked hmmmmmmmmm powiesil sie a czy chcial naprawde czy tylko zwrocic na siebie uwage ,wybacz ze tak pisze ,ale jak ktos jest tak chory ma psychiczne zaburzenia to wszystko mozliwe u tych osob wszystko jest dozwolone kazda technika dobra,czemu masz sie czuc winna za doroslego czlowieka,ktory ucieka od rzeczywistosci.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
iza1973



Dołączył: 19 Sie 2010
Posty: 74

PostWysłany: Sro Lis 10, 2010 11:00    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj!

Jestes na poczatku tej drogi ,bo dopiero zaczynasz i moze byc tak ze wrocisz do niego zanim jeszcze odejdziesz ... nikt nie bedzie Cie za ,to potepial ... strach i obawa przed tym co mowi oprawca moga czlowieka zparalizowac wiem cos o tym ... zaczyna czlowiek analizowac czy on przypadkiem nie ma racji ... wiedz jedno zeby dojrzec do podjecia decyzji o walce trzeba czasu i nie odwagi ,ale czara goryczy ktora w pewnym momencie sie przelewa pozwala postawic nam wszystko na jedna karte ... wspolne kredyty ,dlugi i mysl czy poradzisz sobie sama zwalaja czlowieka z nog ... ale tak naprawde czy teraz masz jakies wsparcie z jego strony... ja trzymam za Ciebie kciuki ...psychicznie jestem z Toba bez wzgledu na to jaka bedzie Twoja decyzja ...
Pozdrawiam Iza
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mama4



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 8

PostWysłany: Sro Lis 10, 2010 19:53    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jest dobrze, nie wycofam się , złożyłam doniesienie na policję,poprosiłam aby prokurator ustalił zakaz zbliżania się do mnie i dzieci, z psychiatryka już do domu nie może wrócić,zostaną mu przedstawione zarzuty, za znęcanie się fizyczne i psychiczne nad rodziną, pozew o rozwód złożyłam. dzieci i ja mamy pomoc psychologów od zaraz. Cała rodzina jest ze mną.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
bobo



Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 129
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw Lis 11, 2010 0:23    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gratulacje! Oby tak dalej. Zaciśnij teraz zęby, a już wkrótce zobaczysz, że opłacało się jeszcze trochę przemęczyć dla świętego spokoju. Czas szybko płynie i nim się obejrzysz będzie "po wszystkim" Wink 3mam strasznie mocno kciuki za Was, by ten koszmar trwał jak najkrócej i by przywitał Was nowy, słoneczny dzień.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mama4



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 8

PostWysłany: Czw Lis 11, 2010 21:29    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mężuś wydzwania do moich rodziców, dzisiaj mój tata zawiózł mu niezbędne rzeczy, nikt się ze mną nie kontaktował ze szpitala, jestem w szoku, żeby dowiedzieć na czym stoję, muszę osobiście jechać na rozmowę z ordynatorem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mama4



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 8

PostWysłany: Czw Lis 11, 2010 21:31    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jestem ciekawa jak długo tam będzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sylwia1975



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 431

PostWysłany: Nie Lis 14, 2010 10:36    Temat postu: strach i przerazenie to moje drugie imie Odpowiedz z cytatem

Shocked hejka i jak tam wiesci biedna ofiara hm........... dzwoni po rodzinie ,jaki jest wogole jego stan zdrowia mimo tego bym nie popuscila ,moj maz zawsze mowi ze mam podobne cechy charakteru do mamy napewno nie ktore sa nawet przydatne ha ha a inne staram sie zmnienic ,odpisz powodzenia papki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
mama4



Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 8

PostWysłany: Pon Lis 15, 2010 21:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niestety nie otrzymałam dobrych wiadomości od pani ordynator, może wyjść nawet za 2-3 tygodnie. Nie zdążę wszystkiego załatwić. Do prokuratury doniesienie z policji jeszcze nie wyszło, jestem załamana, nawet o dzieci nie zapytał, chciał kasę i telefon, stwierdził że przyjechałam go pogrążyć, chyba gorzej nie mogłam trafić.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
sylwia1975



Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 431

PostWysłany: Pon Lis 15, 2010 23:43    Temat postu: strach i przerazenie to moje drugie imie Odpowiedz z cytatem

Confused hmmmmmmmmmmm. szybko wyjdzie jak na............................... dlaczego tak szybko? ,a z tym pograzeniem to niech nie przesadza ,szuka kozla ofiarnego coz wtedy pewnie poczuje sie lepiej ,w koncu jak on moze byc odpowiedzialny za cos tam .Z tym zalatwianiem spraw ,bedzie dobrze ,musi byc.Sciskam cie mocno sylwia ps dobrej nocy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group