Forum na temat przemocy w rodzinie

[lolka0022]

Witam wszystkich ponownie. Dawno się nie odzywałam a to dlatego że u mnie wiele się zmieniło i przede wszystkim na dobre. Udało mi się przezwyciężyć najgorsze trudności choć jeszcze kilka spraw muszę pozamykać. Przede wszystkim dziękuję Wam za wsparcie i zawsze słowa otuchy. Dziewczyny dałam radę. Dostałam rozwód. Mój były mąż może widywać dzieci ale nawwet po nie nie przyjeżdza. Sprawę karną jeszcze mam nie zakończoną ponieważ odwołał się od wyroku jaki dostał, dostał 3 lata w zawieszeniu na 5 lat, dozur kuratora, zabrali mu wiatrówkę na skarb państwa i koszty pieniężne. Jednak było warto walczyć. Ułożyłam sobie życię na nowo, mam pracę, mieszkam już sama z dziećmi na stancji. Dziewczyny pomiętajcie, warto żyć dla naszych dzieci, nawet dla nas samych. Jesteśmy silniejsze niż wydaje się naszym tyranom i oprawcom. Nie poddawajcie się a zobaczycie że warto. Będzie ciężko, bo nikt nie mówi że jest lekko ale na efekty zawsze trzeba długo czekać. Trzymam za was kciuki, dacie radę jak ja.

[maras]

Witaj

Naprawdę tylko się cieszyć razem z Tobą. Dodajesz tutaj bardzo dużo pozytywnej energii i motywacji takimi dobrymi wiadomościami.

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[Ania11Ania]

Gratuluję takich osiągnięć,aż miło poczytać,pozdrawiam.

[bonifacy]

gratulacje i bardzo dzieki .Ja dopiero zaczynam i mam wiele wile watpliwosci i strachu ,ciagle sie boje ,bo mnie ,,przeprogramowal przez lata ze ja to zero i nic nie potrafie .Nawet jakbym sie odwazyla to nic mi sie nie uda.40 toletnie pranie mozgu zrobilo swoje.Czytam i czytam i juz nie czuje sie taka sama,a jak komus sie uda to w mym sercu zapala sie malenka iskierka ,Moze i mnie sie uda -choc pozbyc strachu,i wrescie na stare lata oddychac samodzielnie Dzieki i jeszcze raz gratulacje

[nika14]

Witaj Lolka, pamiętam, że kiedyś pisałam w Twoim temacie. Nawet nie wiesz jak się ucieszyłam, że Ci się udało, że wytrwałaś i pokonałaś wszystkie swoje wątpliwości . Jesteś przykładem, że warto ,że nie wolno się poddawać. Uwierzyłam ,że istnieją silne i mądre kobiety. Życzę Ci Lolka, abyś była szczęśliwą kobietą i szczęśliwą matką.