Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Trissi
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 474 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 12:12 Temat postu: Jak sobie radzicie ze złością i nienawiścią do sprawców? |
|
|
Ostatnio czuję, że pełno we mnie nienawiści i złości do sprawców przemocy, moich, ale również wszystkich innych. Wściekam się wewnętrznie jak widzę jakieś agresywne zachowania na ulicy czy zajęciach. Czasem chodzę taka nabuzowana, że jak bomba zegarowa. Stwierdzenia "jestem zła" nie pomagają mi w rozładowywaniu tego. Mam wrażenie, że wychodzi ze mnie złość skrywana przez lata. Jak konstruktywnie rozładowywać złość i agresję? Jak dać sobie upust?
Jak Wy sobie z tym radzicie? _________________ I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Szczerzujka
Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 17
|
Wysłany: Sro Wrz 19, 2007 14:24 Temat postu: |
|
|
jak sobie poradzić, myślę, żę w miarę dobrym sposobem, choc nie zastapi on psychologa, jest pisanie listów do swoich oprawców, wykrzyczenie w nich wszystkich bóli, złości, nienawiści. Na krótka mete pomaga. Często tak robię.
Ps. takich listów oczywiście się nie wysyła, pisze je się do tzw. szuflady |
|
Powrót do góry |
|
 |
Trissi
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 474 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Wrz 21, 2007 23:03 Temat postu: |
|
|
Spróbuję.
Ja sporo ćwiczę, to mi daje trochę ulgi.
Chodzę na terapię, więc powinno się powoli poprawiać. _________________ I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Gru 27, 2007 13:42 Temat postu: |
|
|
Terapia przynosi ulgę. każdy z ans bywa czasami agresywny i chodzi o to aby nauczyć sie reagować odpowiednio na własną agresje w ten sposób aby nie miała ona wpływu na innych. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
|