Sola
Dołączył: 29 Cze 2006 Posty: 1
|
Wysłany: Czw Cze 29, 2006 10:38 Temat postu: Co zrobic?Czy to podchodzi pod przemoc fizyczna i psychiczną |
|
|
Witam,mam 26 lat i nadal mieszkam z rodzicami. Od miej więcej roku nasze stosunki stają się coraz gorsze,nie potrafię z nimi dojść do porozumienia. Ostatnio jednak jest to już niedozniesienia. W ostanią sobotę wróciłam do domu ze spotkania ze znajomymi,moja mama wpadła do pokoju i zaczeła okładać mnie smyczą. Powód,zadzwoniła do kolegi dowiedzieć się czy mnie rzeczywiście odprowadziła do domu i wyszło na jaw moje małe kłanstwo.Wiedzą,że będzie się martwiła tym,że wracam sama po nocy powiedziałam jej,że odprowadził mnie kolega.Ona nie uwierzyła i zadzwoniła do niego w nocy,by to sprawdzić. Wpadła w furię,że ja oszukałam. Pozostało mi po tej nocy kilka siniakó na plecach i ręku. Był to drugi przypadek w ciągu roku.
Następnego dnia umówiłam się ze znajomymi,ona ponownie w to nie uwierzyła i obdzwoniła wszystkich,z którymi miałam sie spotkać. Doszło do tego,że przejrzała również całą moją korespondencję na GG. Od tej pory codziennie rano słyszę od niej niemiłe słowa ukierunkowane na mnie np. że się puszczam,że zmarnowałam sobie życie,że jestem dziwką,która... na lewo i prawo. Dzisiaj usłyszałam od niej,że jestem złodziejką,że dzięki niej i tacie poszłam na studia,a w zamian zero wdzięczności,że powinnam odrazu w wieku 18 lat iśc do pracy a nie na studia itp itd. Owszem studiowała,ale nie płacili mi za same studia, dorabiałam w czasie studiów a teraz mam pełnoetatową pracę i dokładam się do życia. Powiedziałam im,że chcę się wyprowadzić,co w efekcie tylko zwiększyło dzienną dawkę obelg skierowanych do mnie.
Chciałabym by wszystko wróciło do normy,byśmy normalnie sie zaczęły dogadywać... Co mam zrobić,czy zgłosić pobicie na policji? Jak się mam wyprowadzić,skoro usłyszałam,że mnie wydzidziczą,że wyrzekną się mnie?Moja babcia przepisała mi mieszkanie, teraz chce bym się go dobrowolnie zrzekła i wymeldowała się od niej.Jak się zrzeknę to na pewno moja mama mnie stamtąd wymelduje i zostanę na bruku.Chciałabym się tam przeprowadzić,ale mieszkanie było kupione przez moją mamę a ona niepozwala mi się tam wprowadzić,bo to jest jej. Babcia jest już tak negatywnie nastawiona do mnie,że od ponad półroku się do mnie nie odzywa,a jak do niej dzwonię to tylko szłyszę,że jestem lepszą puszczalską,że zniszczyłam rodzinę,że pozbawiłam mamy zdrowia i to przeze mniema teraz kłopoty ze zdrowiem.Tak jej sie odwdzięczam za trud związany z moim wychowaniem.(a moja mama jak wezwałam karetke zrobiła mi awanturę. Po badaniu sanitariusze chcieli ją zabrać do szpitala,ale ona nie chciała.Podpisała papiery,że z własnej woli nie chce iść o szpitala.TO samo było jak poszła do lekarza)Co ja mam zrobić?Nie mam już siły codzienni wysłuchiwać obelg co do mojej osoby?? |
|