Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziecko bite a nawet katowane Jak pomóc??

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
panix



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 2

PostWysłany: Sob Lip 01, 2006 0:29    Temat postu: Dziecko bite a nawet katowane Jak pomóc?? Odpowiedz z cytatem

Dziewczynka wychowywana przez babcię do prawie 13 lat. Matka ma ograniczoną władzę rodzicielska, a babcia jako rodzina zastępcza.
Matka porzucala dziecko na kilka mięsięcy, wogóle się nie interesowała.
Po śmierci babci jako rodziny zatępczej (ustanowionej przez sąd), nikt kompletnie się nie interesował dzieckiem, spało na schodach klatki schodowej pod drzwiami babci, lekcje odrabiało siedząc na schodach a książki i zeszyty rozkladało na przejściu. Dziecko nie mialo gdzie mieszkać i co jeść. Jestem sąsiadka tej babci i serce mi pęka jak patrzę na to wszystko. Po codziennym dożywianiu dziecka, poprosilam aby w szkole poszlo do Pani pedagog i powiedziało co się dzieje i jaka jest sytuacja. Rzeczywiście poszlo i po rozmowie Pani pedagog poprosiła matkę i przekazała całą sytuację. Matka wzieła dziecko do domu i tak strasznie skatowała kołkiem drewnianym, ze trudno sobie wyobrazić. Przyszlo do mnie z płaczem, pobite itd
Matka zakazała dziecku aby komu kolwiek mówilo o tym wszystkim, ponieważ drugim razem je zabije. Dziewczynka i tak powiedziała mi wszystko, twierdząc że babcia w szpitalu przed śmiercią powiedziała jej, że jak będzie jej źle ma przyjść do mnie i ja jej pomogę.
Doradziłam jej, że jak się to jeszcze raz powtórzy, ma pujść do kogokolwiek w szkole, i poprosić o pomoc. Jeżeli teraz jej nikt nie pomoże, osobiście zgłoszę do prokuratury i sądu rodzinnego.
Dziecko było bite, glodne, nie myte i dowiedziałam się od sąsiadów, ze codziennie nocuje na schodach pod drzwiami babci. Spi na plecaku z książkami i zeszytami. Jest wyrzucane w nocy z domu przez matke, która wysyła ją na dworzec, ze tam ma iść i za 5 zł się sprzedawać.
Ojczym tej dziewczynki karany jak i matka nie nawidzią tego dziecka.
Dziewczynka ta ma siostrzyczkę 3 letnią z obecnego małżeństwa matki, także zaniedbaną. Matka pije codziennie wraz z małżonkiem.
Po następnym bardzo poważnym pobiciu tj. masa siniakow, rozerwana warga itd. dziewczynka pobiegła do szkoły do Pani ze swietlicy, twierdząc że nie wroci do domu i woli umrzeć niż być z matka.
Pani powiadomiła policję, dziewczynkę przewieziono do izby dziecka i tam przebywała okolo 3 m-cy do czasu orzeczenia przez sąd.
Odwiedzała mnie systematycznie, twierdząc ze teraz jest szczęsliwa, najedzona i że jest bardzo fajnie, z radością czekała i marzyła o domu dziecka, płakała jak tylko rozmawiałam z nią o powrocie do domu.
Uznalam że wreszcie to dziecko jest bezpiecznie i bardzo się pomyliłam.
Dziewczynka przebywała w ośrodku do końca roku szkolnego i obecnie jest w domu. Taką decyzję wydał Sąd. Pytam się dlaczego???
Dzisiaj przyszła do mnie, bardzo płakała, była bardzo pobita przez matkę ( ślady na całym ciele), że wypiła 3 łyczki soku z kubka, który był uszykowany tylko dla młodszej 3 letniej siostry, ponieważ ojczym uznaje tylko swoje dziecko. Twierdziła że woli umrzeć niż tak żyć. Dziecko chodzi do klasy specjalnej, ma opuźnienia w rozwoju jest na poziomie 9 letniego dziecka. Matce zależy na tym aby dziewczynka była w domu, ponieważ opieka daje pieniądze na nią, na jej książki itd, które przepijają, a książek i tak dziecko nie miało.
Dlaczego Sąd wydał taką decyzję, dlaczego dokonano takiej pomyłki.
Kto odpowie jak cokolwiek się stanie.
Jeżeli prawo zawodzi, to co ma zrobić bezbronne dziecko.
Czy rzeczywiście pozostaje tylko TV aby wreszcie ktoś zaczął myśleć i pomógł temu dziecku. Gdzie są wszystkie instytucje, niby tak dobrze wykazujące się w pracy. Każdy zrobił swoje, a dziecko wrociło dosłownie na ulice.
Ja osobiście nie mogę przetrzymywać u siebie w domu nieletniego dziecka, mogę pokierować, nakarmić, napoić, opatrzyć rany itd.
Rozmawiać z matką dziewczynki nie mogę, ponieważ to jest człowiek nie obliczalny z rodziny Romów, natomiast ojczym Polak najchętniej by się jej pozbył.
Jezeli nawet bym rozmawiała, to czekają mnie kłopoty z wszystkimi Romami, tak matka straszy wszystkich dookoła.
Nie mogę narazić na kłopoty mojej rodziny.
W obecnej chwili nie wiem jak pomóc dziewczynce, a przy tym mam wyżuty sumienia, jak patrzę na to dziecko, które prosi o pomoc.
Jeżeli powiadomię policję to mam u siebie pod domem całą rodzinę Romów.
Doradzcie jak można jej pomóc. Liczyłam że Sąd umieści ją w domu dziecka i wreszcie to dziecko zazna spokoju i normalności życia.
_________________
panix
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Sob Lip 01, 2006 23:12    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w tej sprawie napisałem do ciebie na pw . Napewno ta sprawa nie pozostanie w takim stanie jak teraz .


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Nie Lip 02, 2006 22:39    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dziekuję za odpowiedz .
Przedmiotowa sprawa została przekazana specjalistom z NL .


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
panix



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 2

PostWysłany: Pon Lip 03, 2006 21:50    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo dziękuję.
_________________
panix
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group