Forum na temat przemocy w rodzinie

[_PREDATOR_]

[kaszcze]

człowiek jest tak bardzo wciągnięty w swoje problemy , że dobre słowa , gesty, uśmiech , miłe spojrzenie innych jest ŚWIATEŁKIEM na drodze do wyjścia z tych problemów....

Życzę miłego dnia uśmiechu i samych dobrych ludzi wokół
_________________
Kasia

[kaszcze]

Dołączam sentencję
"Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie, jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia. Wyjdź mu naprzeciw."

— Phil Bosmans
_________________
Kasia

[stok]

Dziękuję Kasiu za bardzo mądrą sentencję . Chyba się podnoszę psychicznie ? , zaczynam traktować to co było jak sen , który jest poza mną . Ta drabinka ! , czuję że zeskakuję z niej , zaczynam wierzyć w ludzi i wiem , że wiele obcych osób nie pozostawi mnie samą w ciężkich chwilach, mimo ,że moja rodzina , zamiast wesprzeć i przytulić prawi mi morały ..... . Już nie płaczę i nie tęsknię za nimi tak bardzo . Teraz zaczynam dopiero zdawać sobie sprawę , ze to co było nazywa się przemocą , przez 26 lat wydawało mi się , ze tak musi być . Przerabiałam to jako dziecko a także jako osoba dorosłą . Przez ten cały czas wydawało mi się , ze to ja jestem winna za to wszystko , ze jestem tym nic niewartym nieudacznikiem , może " szmatą"- słowa męża , które mnie bardzo zabolały i wywołały bunt .wypowiedziane były dzień po powrocie do domu ze szpitala , gdy miałam niesprawne ręce i nogi i nie bolała mnie przemoc fizyczna użyta w tym dniu , gdy problemem dla mnie było utrzymanie pozycji stojącej , lecz te słowa. Wtedy miałam żal do męża , " leniu śmierdzący , ty śmieciu weź się do roboty , papiery i doktory kłamią a ja wiem swoje ". Sądziłam , że należy mi się szacunek , przynajmniej za opiekę nad teściowa przed jej śmiecia ( a jak było to wiemy tylko my obie , teściowa odeszła dzień po moim wyjeździe Przez te wszystkie lata czułam się tak jakbym nie istniała . . Zaczynam się cieszyć z najmniejszych szczegółów , jakie niesie życie" Moje Życie". Zaczynam marzyć , marzę o studiach i to dla mnie kiedyś wydawało się nierealne , staje się rzeczywistością . Życie jest cudowne , i mimo ,że chciałabym wymazać moje 48 lat na dobre z pamięci ,chce żyć i będę żyć po to by pomagać innym osobom podobnym do mnie . Pozdrawiam i życzę miłego walentynkowego weekendu ... . Nie da się tego wszystkiego opisać , to temat chyba na powieść ...
_________________
Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją
Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu,
a każde jutro wizją nadziei."

[kaszcze]

Stokrotko życzę Ci byś poszła na studia...dasz rade...
ja 2 lata temu skończyłam pedagogikę....w wieku 38 lat było to dla mnie niesamowitym osiągnięciem...i podniosło moją wartość, bo zrobiłam wówczas pierwszy raz coś dla siebie samej
_________________
Kasia

[paran77]

Nie przywitałam się... Jestem potworem, straciłam wszystko... Teraz muszę budować nowe życie- sama zmieniam się, ale już tylko niestety dla siebie i dla dzieci... Dam radę...
Pozdrawiam.

[maras]

paran77 Witaj

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[NIKOLA2006]

witaj słonko:)
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki

[kaszcze]

witaj paran77 jeśli wiesz co trzeba zmienić to na pewno zmienisz...DASZ RADE...życzę ci siły i odwagi...tu na powierzchni człowieczeństwa jest życie...warto!
_________________
Kasia

[Gabi66]

Witam wszystkich serdecznie... Żyję w przemocy od 5 lat. Myślę, że dojrzałam emocjonalnie do przerwania tego koszmaru. Zaglądam tu od jakiegoś czasu, ale nie miałam jeszcze odwagi opisać swojej historii i uczuć z jakimi się zmagam. Dziś jest więc TEN DZIEŃ. Myślę, że umieszczę to w osobnym wątku.
Pozdrawiam Was i trzymam kciuki!

[kaszcze]

witaj Gabi...DOBRZE ŻE JESTEŚ!!!!
Jutro będzie lepsze niż dziś....pozdrawiam serdecznie...
_________________
Kasia

[stok]

Witam serdecznie 1 . Wszystkich pozdrawiam i życzę miłego weekendu . Te moje siły wzrastają z każdym dniem . Odeszłam , i teraz wiem , że zrobiłam dobrze . Zaczynam się uśmiechać i cieszyć drobnostkami ... . Wiem , także , że warto żyć , przecież to życie jest takim cudownym darem
_________________
Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją
Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu,
a każde jutro wizją nadziei."

[stok]

Kasiu Mądra Kobieto ! , dziękuję za wspaniałe rady
_________________
Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją
Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu,
a każde jutro wizją nadziei."

[kaszcze]

Stokrotko dziękuję...ściskam mocno i Ciebie i paran77 i Gabi i inne zaglądające tu kobiety a może i facetów...nie możemy pozwolić na przemoc...
wiem jak ciężko jest podjąć decyzję...
wiem jak się już przejrzy na oczy, to jak ciężko przyjąć do wiadomości ,że to nas dotyczy...potem jak ciężko się z tego wydostać...jak ciężko podjąć decyzje, bo wreszcie podejmujemy je (może pierwszy raz - przeciwstawiając się sprawcy) same dla siebie...najważniejsze by trwać przy tym ,że to, że zaczęliśmy zmieniać jest DOBRE...to małe kroczki w drodze na szczyt tej "drabiny"...
i nie było łatwo...i nie jest....ale jest to dążenie do DOBREGO SPOKOJNEGO BEZPIECZNEGO ŻYCIA...

buziaki dla Wszystkich
_________________
Kasia

[stok]

Dziękuje Kasiu ! . to tak boli . Cały czas myślę o Córce , która została z mężem , nie chciałam manipulować nią . Nie byłam w stanie otrzymać jej , dojazdy do szkoły , mieszkałam u mamy . Odeszłam zostawiając wszystko , w chwili obecnej widzę parawan po tamtej stronie miasta ( części , gdzie mieszka mąż ) , mam wstręt do wszystkiego co tam zostało , poza moja córka , nawet gdy czytam jego imię , coś się ze mną dzieje . Nie potrafię sobie odpowiedzieć na to pytanie . Ale wiem , że chcę żyć , nie chcę myśleć już i marzyc tylko o śmierci . Pomagają mi Policja i pani z PCPR . Ciesze się , że nie mam już tych nerwowych telefonów ( kilkanaście połączeń , w przeciągu 10 min ,. Od jakiegoś czasu nie nachodzi mnie , ale zamykam pokój na klucz . To wszystko mam dzięki Policji . Obecnie mąż nie zostawia na mnie suchej nitki ( to tez zgłosiłam) . Dopiero teraz zdaję sobie sprawę z kim ja żyłam 26 lat , kogo tak bardzo kochałam . To bardzo boli .
_________________
Bo wczoraj jest już snem, a jutro tylko wizją
Żyj tak, aby każde wczoraj było snem o szczęściu,
a każde jutro wizją nadziei."