Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Meg
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 245
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:03 Temat postu: |
|
|
Benny napisał: | gorycz (może chwilowa) przysłaniała czy możliwość jasnego spojrzenia na resztę świata.
|
Piszę w imieniu własnym, żeby nie było nieporozumień.
Nie dziw się goryczy, jeśli ktoś po kilkunastu latach życia w przemocowym związku, od kilku lat próbuje się z niego uwolnić i rozbija się o przewlekłość polskich procedur prawnych (żeby nie napisać dosadniej).
Moja "chwilowa gorycz" z tego powodu, trwa już prawie cztery lata.
I - "jasne spojrzenie na resztę świata" mam nadzieję (!?) odzyskać, jak odzyskam spokój.
Pozdr.M
P.S. Wiesz Laura, a ja oślepłam - nie widzę uroków świata, może kiedyś.
Dlatego nie wpisuję się do wątku - nie samą przemocą człowiek żyje, bo ja tego nie czuję.
Mogę napisać, co przed i co, mam nadzieję, po; ale teraz...
M. |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura52
Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 400
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:12 Temat postu: |
|
|
dokładnie tak.
na dzis jest to niemozliwe. A winne jest prawo.
My nie powinnismy sie ze soba klocic, ale .. walczyc o jasnosc prawa.
Juz pisalam: ale przypomne.
W listopadzie rozwiodla sie moja corka: powod : znecanie. Przyczyna: facet rzucil gryuda ziemi w auto w ktorym byli corka z dziecmi.,
Po 3 tygodniach miala
/ a rozwód/
b / alimenty
c. mieszkanie socjalne.
tymczasowe 120 m.
d/ alimenty ustalone wg jasnych czytelnych kryteriow wg tabeli dochodow.
.super sprawa- rozwodzisz sie- z gory wiesz ile bedziesz musial placic i nie ma zlituj sie. Nie ma tych wszystkich ponizajacych cyrkow w sadzie . Nie idiotyzmu ze jedni dostaja 200zl a drudzy przy takich samych dochodach 1000zl.
e/ i oczywiscie rozwod.
. feg / uregulowane sprawy majatkowe/ sazniste odszkodwanie za zle malzenstwo/ ustalone kontakty dzieci z ojcem : gdyby cos mieszala; traci alimenty, mieszkanie .
Nie wiem co on traci , jesli nawali.
Oczywiscie to nie było w Polsce.
3 tygodnie. I koniec. |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura52
Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 400
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:17 Temat postu: |
|
|
Meg.. a ja dzis po raz pierwszy ide na urodziny kolezanki . Pierwszy raz od 18 lat wychodze., bo zostalam zaproszona.
moze uda mi sie .. smiac. zapomniec.
ale watpie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Meg
Dołączył: 16 Lut 2008 Posty: 245
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:19 Temat postu: |
|
|
Jestem lepsza
Ja już BYŁAM 15.08.br
Żałosne nie ?  |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura52
Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 400
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:20 Temat postu: |
|
|
a wlasnie,ze nie! meg to nie jest zalosne. To jest cudowne,ze cos sie zmienilo! ze znow pomalutko ale zaczynamy byc ludzmi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
selment
Dołączył: 02 Lip 2008 Posty: 64
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:29 Temat postu: |
|
|
Odpoczynku i spokoju życzę Ci z całego serca!!!!!Radości i uśmiechu mimo trudu i bólu z całej duszy. Będę miło wspominać nasze rozmowy zawsze i wszędzie. Pamiętaj Lauro że życie jest jak lustro - samo się do Ciebie nie uśmiechnie!!!!!!!!!!!!! Śmiej się więc zawsze kiedy nawet maleńki powód pojawi się w pobliżu!!!!
Pozdrawiam
Ewa |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marysia" Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 383 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:29 Temat postu: |
|
|
Meg - brawo!
Laura, a ja Ci mocno życzę udanej zabawy! to niełatwe korzystać z jasnej strony życia kiedy się jest tak poranionym. ale trzeba próbować.
obecność dobrych ludzi pomaga żyć, naprawdę
uściski:
o. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dynamika Wolontariusz NL

Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:40 Temat postu: |
|
|
Forum Niebieskiej Linii funkcjonuje wedlug mnie pierwsza klasa, a Echtanon robi kawal dobrej roboty, i jest w tej funkcji niezastapiony. Nikt tu nie robi z siebie Bogow, jest dokladnie odwrotnie - raczej maras echtanon i inni robia tu z siebie slugi.
pozdrawiam,
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.
Ostatnio zmieniony przez dynamika dnia Czw Wrz 11, 2008 17:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
motyl77
Dołączył: 15 Mar 2008 Posty: 24 Skąd: łodzkie
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:50 Temat postu: |
|
|
A ja proponuje żeby zamiast tym wszystkim się przejmać,
to lepiej jest się obejmać.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura52
Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 400
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:56 Temat postu: |
|
|
Zgoda, zgoda a Bog wtedy reke poda.
..
a ja tam bylem miod i wino pilem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Benny
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 16:58 Temat postu: |
|
|
laura52 napisał: | Benny zatakowaliscie mnie z powodu jednego zdania.
tego juz slynnego o dupkach.,
|
Sorry ale naprawde nie wiem o co chodzi.
Zaatakowana zostałaś tutaj czy na innym forum? _________________ Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Benny
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 17:00 Temat postu: |
|
|
laura52 napisał: | Rczej stres i niepewnosc jutra. |
Rozumiem Cię całkowicie bo sam tego doświadczam.
Czy ktoś Ci w tej chwili pomaga aktywnie (poza forum)? _________________ Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura52
Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 400
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 17:06 Temat postu: |
|
|
Coś proponujesz?.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Benny
Dołączył: 04 Wrz 2008 Posty: 17
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 17:16 Temat postu: |
|
|
Ne wiem czy Ktoś Ci pomaga aktywnie w codzienności "na żywo".
Warto mieć przynajmniej jedną bliską ale w miare bezstronną osobę (nie z takimi samimi problemami) jaką wsparcie w chwilach słabości, bezradności, zwątpienia.
Zna to być b. pomocne. _________________ Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osiągnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
laura52
Dołączył: 08 Sie 2006 Posty: 400
|
Wysłany: Czw Wrz 11, 2008 17:18 Temat postu: |
|
|
No. Podaj adres w ktorym moge ja kupic.
Ostatnio zmieniony przez laura52 dnia Czw Wrz 11, 2008 17:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
|