 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Janed
Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 3
|
Wysłany: Czw Lis 16, 2006 23:54 Temat postu: mam już dość |
|
|
Witam! Może ktoś mi doradzi co mam dalej robić.6 lat temu wyszłam za mąż.Obecnie mam 4 letniego synka.Wszystko było w miarę dobrze jeszcze dwa lata temu.Wtedy mój mąz zmienił się całkowicie.Z osoby ,której zależy na dobru rodziny stał sie kimś kogo nie interesuje nic.Rok temu dowiedziłam się ,że mąz jest upośledzony umysłowo.Nigdy nie imponował może inteligencją ale był dobrym człowiekiem,dbającym o rodzinę.Nie wiedziałam nic o jego "drugirj stronie".Dowiedziałam się ze przebywał jako dziecko w ośrodku dla dzieci upośledzonych.Nie wierzyłam w to na początku ale porwierdzaja to dokumenty z ośrodka.
Od 2 lat mąż zachowuje sie całkiem nieracjonalnie.Dwa lata temu przyznał się do spowodowania wypadku ,ponieważ twierdzi ,ze zmuszono go na policji.Od tego czasu moje zycie to pieklo.On twierdzi że to moja wina ,ze kazalam mu sie przyznać.Obecnie wyrok karny ,ktory wydano zaocznie jest uchylony ze względu na niepoczytalnosc męża ale nie wiadomo co bedzie dalej bo sprawa karna rozpoczęła się od nowa.Poza tym toczy sie sprawa cywilna jaką wytoczył mężowi poszkodowany w wypadku.Do tej pory pomagałąm mężowi w tych sprawach ale tutaj chba popełniłam bład.On uważa ze ja jestem jego najwi ększym wrogiem i chce go zniszczyć. W tej chwili nie moze dogadac się już z nikim,ani mmoją ani swoją rodziną.Myślałam o unieważnieniu małzeństwa ze względu na ukryte przed ślubem upośledzenie umysłowe ale nie wiem czy jest to możliwe jesli mamy dziecko.
Ja pracuje na noc aby w dzien zajmowac sie synem.Mąż natomiast na dzien.Do niedawna udawalo nam sie dzielic opieką nad synem.Teraz mąż stał sie niobliczalny.Potrafi zadzwonic przed moim wyjsciem do pracy ze go nie bedzie i zostaje sama z dzieckiem,z ktorym nie mam co zrobic(nie stac mnie na opiekunke).Potrafił takze kiedy byłam w pracy zabrac dziecko na balange pijacką a pozniej wloczył sie z nim po nocy po parku.
Cała rodzina szukała dziecka.Przez cały czas dziecko było głodne.
W tej chwili jestem kłę bkiem nerwów.Syn jest u mamy ale nie na długo bo mama pracuje.Jezeli strace prace to nie bedziemy miec z czego zyc.
Mój mąż wrócił dzisiaj pijany ,potrzaskał szyby w meblościance bo zobaczył ze nie ma dziecka w domu.Jestem całkowicie załamana |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asiek
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 25 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 3:14 Temat postu: |
|
|
Witaj
Z tym unieważnieniem małżeństwa to chodzi Tobie chyba o kościelny?
Sądze że to mogło by być podstawą do tego ale nie znam się zbyt dobrze akurat na tym. Jeśli o to chodzi do poprostu zajdz do swojej parafi i porozmawiaj z księdzem on zapewne wszystko wyjaśni Ci najlepiej.
I w takiej sytuacji jedyne co narazie moge poradzić to złożenie pozwu do Sądu o rozwód i oczywiście z winy męża ,roździelność majątkową i ograniczenie praw rodzicielskich do syna ze względu na stan psychiczny męża.
Z drugiej strony dziwię się dlaczeg rodzina męża i otoczenie jego zataiło przed Tobą taką informacje że coś z nim ewidentnie jest nie tak.
Jeśli mąż znika z dzieckiem lub dewastuje mieszkanie , grozi itp. zacznij wzywać Policję na interwencję.
Jeśli chodzi o opiekunke do dziecka to nie musi wcale być ona taka kosztowna jak się może wydawać zależy jak szukasz i czego oczekujesz no i jakie masz zarobki.
Ja np. czasami opiekuję się dziećmi dosłownie za grosze ale dlatego że je bardzo lubię Czasem młode dziewczyny zaopiekują się lepiej takim maluchem niż nie jedna niby exstra wykwalifikowana niania
Pozdrawiam. _________________ Nie udawaj że nie widzisz... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Janed
Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 3
|
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 19:30 Temat postu: |
|
|
Dziekuje za odpowiedz.Jezeli chodzi o rodzine meza to ma on tylko brata,z ktorym nie utrzymuje dobrych stosunkow(nie byl nawet na naszym slubie).Poza tym kiedy poznalam meza byl on rodziną zastepczą dla dwojga dzieci.Ja bylam mloda i glupia byc moze ale wydawalo mi sie ,ze jesli sąd oddaje komus dzieci pod opieke to jest to osoba odpowiedzialna a przede wszystkim zdrowa psychicznie.O tym ,ze jest inaczej swiadcza nie tylko dokumenty z przeszlosci ale takze opinie bieglych sądowych psychiatrow i psychologow u ktorych mąż był ze względu na sprawe karną.
Boje sie ,ze w razie rozwodu strace dach nad glową oraz nie bede w stanie utrzymac dziecka.Wydaje mi sie ze ja tez niedlugo zwariuje.WLasnie wrociłam z pracy a jego nie ma,czyli gdzies pije.
Dziekuje jednak ze ktos zainteresowal sie moim problemem i odpisal.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asiek
Dołączył: 30 Paź 2006 Posty: 25 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 20:44 Temat postu: |
|
|
Strata dachu nad głową raczej Tobie nie grozi...
Jeszcze zależy jakie to mieszkanie własnościowe czy spółdzielcze ,kto jest głownym najemcą i kiedy mieszkanie zostało nabyte przed ,w trakcie czy po zawarciu związku małżeńskiego.
Jaki Ty wniosłaś wkład do niego itp.
Narazie jeśli robisz opłaty obojętnie czy to za mieszkanie ,prąd ,gaz ,ogrzewanie podpisuj się swoim pełnym imieniem i nazwiskiem
Pozatym jeśli dojdzie do rozwodu to masz niepełnoletnie dziecko jesteś opiekunem prawnym i Ciebie jako matki dziecka samej z mieszkania usunąć nie mogą przecież nie udasz się pod most mieszkać.
Dodatkowym i bardzo dużym plusem w razie czego są opinie lekarzy na temat zdrowia psychicznego męża
Radze wszystkie dokumenty męża jak i swoje czy dziecka te istotne sobie skserować i dać komuś zaufanemu do przechowania aby w razie czego to nagle nie znikło...
Pozdrawiam _________________ Nie udawaj że nie widzisz... |
|
Powrót do góry |
|
 |
Janed
Dołączył: 16 Lis 2006 Posty: 3
|
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 21:20 Temat postu: |
|
|
Witam.Mieszkanie w ktorym mieszkamy jet spoldzielcze lokatorskie.Maz jest glownym najemca ale nabyte zostalo po slubie(zrobilismy zamiane mieszkania-tamto tez bylo meza,ale mielismy duze zadluzenie,poniewaz mąż nie pracowal a ja tylko dorywczo ze wzgledu na malutkie dziecko).Obecnie wszystkie opłaty mieszkaniowe robie przez internet z mojego konta.Mamy rozdzielnosc majątkową bo inaczej moj mąż nie poszedlby do pracy.Przez 3 lata byl na urlopie wychowawczym bo niby szukal pracy-dzieckiem zajmowalam sie ja na zmiane z mamą.Dopiero po urlopie wrocil do pracy bo powiedzialam ze nie bede go utrzymywac.Zarabia 600 zł i jest z tego dumny.
Wszystkie opinie lekarzy sa w tej chwili w posiadaniu adwokata meza ale moze uda mi sie je skserowac(to ja zalatwialam adwokata ale on nie wie co wyprawia moj maz).Dziekuje bardzo.Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|