 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mgrabas
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1516
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 13:05 Temat postu: [OT] Czy to zmiejszy ilość niepłacących? |
|
|
doszliśmy do podobnego widzenia sytuacji skrajnych, tu nie ma wątpliwości, ale przecież to nie wyczerpuje tematu, opisuje tylko najmniej liczne przypadki, sytuacje skrajne
ale przecież są różne sytuacje, różne układy i różne ich stopnie, nie można wszystkiego wrzucać do jednego "worka"
trzeba mieć świadomość wielu mechanizmów, jakie rządzą relacjami pomiędzy ludźmi i w samych ludziach
posłużę się może przykładami, żeby choćby dotknąć tego, co mam na myśli
przykład sytuacji skrajnej:
- "pan i władca", nie znoszący sprzeciwu, terroryzujący domowników, karzący za wszystko, często chorobliwie zazdrosny, albo typ "macho", który ma tylko roszczeniowy stosunek do innych
sytuacja mniej "wyraźna":
- żona i matka, zimna emocjonalnie, aspołeczna, mająca silne skłonności do kontrolowania innych, manipulująca innymi, egocentryczka, do tego stopnia, że w sądach, a nawet we własnym myśleniu grająca ofiarę, a w rzeczywistości aranżująca konflikty i sytuacje, które "uzasadniają" profity, jake czerpie ze swej pozycji
jakie szanse w obecnych instytucjach mają prawdziwe ofiary na uzyskanie pomocy?
chcę również poruszyć sprawę agresji i wrogości, obecnej również u ofiar, a także skutków przemicy psychicznej, doznawanej np. przez dzieci niesprawiedliwości od rodziców, nie liczenia się z uczuciami, a nawet najgłębszymi potrzebami i to równocześnie z byciem karanymi zamiast zrozumienia
agresja to zjawisko złożone, również proces, ma przyczyny i skutki, gołym okiem widoczna jest także u ofiar i trzeba również tu wobec niej zająć wyraźne stanowisko
jeszcze jeden aspekt, osoby "wciąż" trafiające na "złych" partnerów, podświadomie takich wybierają, bardzo często, nawet zdarza się, że pomimo wszelkich wysiłków partnera, "na siłę" doprowadzają do samospełniającej się przepowiedni, zamiast podjąć trud przełamania wzorca i stawić czoła wymaganiom życia, "produkują" swoich następców, bo nie ma praktycznie instytucji, które by skutecznie udzieliły tym rodzinom pomocy - dlaczego? _________________ Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela. |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 14:06 Temat postu: |
|
|
mgrabas
Jeśli tworzymy model, to ten model możemy przyłożyć do wielu sytuacji (nie w całości i z różna siłą argumentów, a raczej przy uwzględnieniu szczegółowych zmiennych i ich wpływu, w tym dojdziemy do innych wniosków co do izolacji ), ale możemy... To, ze wnioski dotyczyły pewnych sytuacji wynikało z przyczynku do całej dyskusji, a mianowicie 'eksmisji'.
Co do reszty - hmm poruszyłeś tyle na raz ... choćby postaw osób pokrzywdzonych, które wchodzą w pewną rolę, bo tego ich nauczyło życie ... tu wolę milczeć ..poczytam innych
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 14:19 Temat postu: |
|
|
Sprawca - to ten kto jest sprawcą jakieś sytuacji. tutaj określenie bywa wyraźne i ostre - On czyli ten kto zawinił, mimo, ze nie mówimy o winie.
Ofiara - i tutaj jest wiele określeń. W samym słowie "ofiara" zawiera się negatywne odczucie, bo przecież o ofierze można mówić w złym kontekście, jako o nieudolnej, ofermie nawet. Tak funkcjonuje w naszym społeczeństwie. Dlatego wyraźniejszym i bardziej odpowiednim jest "pokrzywdzony".
Sprawca i pokrzywdzony! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
mgrabas
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1516
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 14:34 Temat postu: [OT] Czy to zmiejszy ilość niepłacących? |
|
|
istnieje też pozytywne znaczenie słowa ofiara, ale może nie odbiegajmy za daleko od tematu świadomości różnych sytuacji _________________ Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela. |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 14:54 Temat postu: |
|
|
hmm może... żeby coś ułożyć...może...
Jeśli ktoś się broni przed przemocą, nie jest sprawcą, mimo, ze sięga po pewne zachowania: Przykład nie uznam za sprawcę osobę manipulującą, jeśli ta manipulacja chroni ją przed brutalną przemocą psychiczną lub fizyczną. Wszytko zależny od sytuacji w jakiej sięgamy po pewne środki. Hmm myślę ze od poszkodowanych często wymaga się by byli/były co najmniej święte, tak się nie da ... czasem trzeba po prostu przetrwać.
Nie chciałam wchodzić na to pole. Uprzedzę, nie sięgam do takich zachowań.
Pomilczę _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
dynamika Wolontariusz NL

Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 20:47 Temat postu: |
|
|
Echnaton napisał: |
Sprawca i pokrzywdzony! |
Zgadzam sie z tym.
W jezyku angielskim w terminologii zwiazkow przemocowych czesto osobe pokrzywdzona okresla sie slowem "target" - cel ataku.
pozdrawiam,
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 21:14 Temat postu: |
|
|
Zaczynaliśmy od alimentów a skończyliśmy na sprawcy i pokrzywdzonym!
I chyba jedno i drugie słowo może odnosić się do kobiet i mężczyzn, a więc jest zgodne z formułą forum - bez względu na płeć! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 22:33 Temat postu: |
|
|
Ehnaton
"od dzisiaj wymagajmy od każdego kto pojawi sie na tym forum aby mówił - OSOBA DOŚWIADCZAJĄCA PRZEMOCY W RODZINIE.."
Z innego watku...
Jakie sa sankcje za użycie innego słowa i jakie dalsze plany co do słow polskich ?
Nie podoba mi sie to...
Pomilczę  _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pon Wrz 29, 2008 22:58 Temat postu: |
|
|
Wyjaśnię, żeby nie było, że się kłócę...
Chyba udowodniłam, ze rozumiem potrzebę nie nadużywania słowa 'ofiara', a także poszerzenia mojego słownika o inne określenia , ale by je tutaj zwalczać (są sytuacje w których ono najlepiej się nadaje do przekazu pewnych myśli, dlaczego mam na siłę je omijać)? Hmmm Czy nie powinniśmy zastanowić się, czy ten 'lek' nie bywa gorszy od choroby, a czasem jest potrzebny, na pewnym etapie ...?
Czy tego słowa używam bezpośrednio w stosunku do jakiejś osoby?
Czy jeśli ktoś mnie tak 'chroni', że nawet nie pozwala używać wzg. mnie (a nawet w mojej obecności) słów powszechnie nie uważanych za obraźliwe, to dobrze mi z tym? Czy możne pokazuje mi, ze ze mną źle?
Rozumiem potrzebę nie nadużywania tego słowa, ale wykreślenia... hmmm Tu już uważam, ze czyny bardziej mnie zabolą, niż fakt, że wśród innych słów pojawi się i to ....
... nie dajmy się zwariować... _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 8:13 Temat postu: |
|
|
Ja będę starał się używać sprawca i pokrzywdzony, innych do tego motywować...nie bójcie się, nie będzie reperkusji karnych
Chodziło mi tylko o ograniczenie słowa o negatywnym zabarwieniu.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
rezervat
Dołączył: 13 Sie 2008 Posty: 71 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 11:15 Temat postu: |
|
|
hm... myslę, że to kwestia bardzo indywidualnego odbioru, znaczenia emocjonalnego jakie każdy z nas nadaje słowom, a każdy może nadawać nieco odmienne. Dla mnie okreslenie "ofiara" jest jak najbardziej na miejscu. I ja na przykład jestem i czuję się ofiarą przemocy, a nie pokrzywdzoną. Z całym bagażem emocjonalnym słowa "ofiara". Pokrzywdzona to bym była jakby mi ktos torbę wyrwał na ulicy... Mnie to okreslenie nie obraża. Ale oczywiście, jesli ktoś czuje inaczej, warto by się dostosować do jego oczekiwań, bo po co jeszcze dokładac stygmaty komus, kto nie chce? _________________ to co mnie karmi - niszczy mnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 11:55 Temat postu: |
|
|
Hmm
Ja bym poszła dalej, bardziej w kierunku wizerunku ofiary przemocy w społeczeństwie i tu (nie mi oceniać), nakładają się na to reklamy społeczne, doniesienia medialne... Gdzie, by pokazać wagę problemu, ale też uwrażliwić ludzi na tą kwestie sięga się do obrazu pokrzywdzonej (i tu mi to słowo nie leży ) bardzo konkretnego, powiedzmy drastycznego obrazu (by nie powielać).... Żadna z nas tak nie chciałaby być widziana, czy przez taki pryzmat ... jakby nie było. Stąd możne w nas rodzić się bunt. Ale i z nadmiaru tego słowa... jeśli tak jest...
Osobiście dobrze wspominam tylko jedną reklamę społeczną (choć pewnie za łagodna, jak na całość społeczeństwa, powiedzmy nieskuteczna)...
Zadbaną kobietę idącą przez pusty park nocą i 'podpis': Jeśli myślisz, ze to nie jest miejsce dla niej... poczekaj aż wróci do domu.
Szkoda ze 'poszła' tylko kilka razy...
Jesteśmy różne (a nawet różni), łączy nas jedno... doświadczenie przemocy ze strony bliskich z wszystkimi konsekwencjami tego.
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marchewka34
Dołączył: 20 Kwi 2008 Posty: 85
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 13:22 Temat postu: |
|
|
Takze zostalam kilkakrotnie pobita przez czlowieka i czuje sie wlasnie ofiara przemocy fizycznej , w pelnym znaczeniu. Pokrzywdona czulabym sie przy ewentualnym pominieciu przy awansie w pracy
Wydaje mi sie ze fakty powinno sie nazywac dosadnie po imieniu oprawca - ofiara |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 13:42 Temat postu: |
|
|
Dołączam do Was ... mimo, że na typową reklamówkę nie nadawałabym się nigdy... Wiem jak się zachować w krytycznych momentach, ale cena jaką za to płacę... tyle, ze tak panicznie boję się kalectwa, a niestety to właśnie mi grozi, przy 'wybuchach'
Dla mnie to słowo, to definicja tego co mnie spotkało, szczególnie, ze rodzina bagatelizuje wszystko ... gdybyście widziały mini policjantów na interwencji ... bali się bardziej niż ja Ofiara... _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|