 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
let_it_be
Dołączył: 04 Paź 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Nie Paź 05, 2008 16:55 Temat postu: Gdy próba reakcji obraca się przeciwko tobie |
|
|
Co wtedy? _________________ zrobiony na szaro |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Nie Paź 05, 2008 18:59 Temat postu: |
|
|
let_it_be
A dokładniej, bo na tak ogólnym poziome można tylko przytoczyć III zasadę dynamiki ... 'każdej akcji odpowiada reakcja'
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Nie Paź 05, 2008 19:53 Temat postu: |
|
|
let_it_be proszę o rozbudowanie tematu
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 9:33 Temat postu: |
|
|
ja chyba domyslam sie o co chodzi,
składajac zawiadomienie dO prokuratury np, o znęcaniu, dostajemy potem umorzenie z którego wynika ze dreczyciel jest ten biedny a osoba skladajca ta zla, bo sie skarzy |
|
Powrót do góry |
|
 |
let_it_be
Dołączył: 04 Paź 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 10:02 Temat postu: |
|
|
Stosunki pomiędzy mną, a moim ojcem nie układają się już od wielu lat. Jest człowiekiem bardzo apodyktycznym, który traktuje mnie jak przedmiot. Wczoraj wykorzystał to, że go uderzyłem po tym jak zwyzywał mnie od pederastów wezwał policję i to z siebie zrobił ofiarę. Dodam, iż "gnojek" to codzienność.
Kilka miesięcy temu był podobny incydent. Wtedy to ja zadzwoniłem na policję. Miałem wtedy możliwość założenia mu niebieskiej karty, ale pomyślałem, że to w końcu jednak mój ojciec. Postanowiłem dać mu szansę. Teraz wiem, że nie było warto.
Zresztą. Wykręca na noc korki. Zabrania mi ładować komórkę, czasami zabrani nawet zaglądać do lodówki (komentując np. "dałeś tam coś?"). A jednocześnie, gdy staram się zaprotestować, straszy mnie policją i wywiezieniem "do domu wariatów". Kiedyś zamontował w domu zamek w pokoju rodziców (w swoim domu, więc mu wolno), odcinając od telewizora i telefonu. Ostatnio zablokował telefon tak, ażebym nie mógł z niego skorzystać.Wymaga ode mnie bezwzględnego znalezienia pracy, jednoczesnie na każdym kroku mi to uniemożliwiając (odcinając telefon, internet, a ostatnio nawet zabrania mi ładować tel. komórkowy!). Czy to normalne?
Kiedyś mama była po mojej stronie. Teraz wie, że z nim nie wygra i coraz częściej bierze jego stronę. Zwłaszcza, że ojciec jasno deje jej do zrozumienia, że to ja jestem "kozłem ofiarnym", a jej z jego strony nic nie grozi. Do tej pory jakoś starałem się to znosić. Teraz wiem, że ojciec nie cofnie się przed niczym i wiem, że teraz zamiast pomóc mi jakoś wejść w życie i trochę się usamodzielnić, jeszcze bardziej mi to życie uprzykrzy. Zwłaszcza, że teraz, kiedy to ON założył bezczelnie MI na policji niebieską kartę i może być całkowicie bezkarny
Dodam, iż jestem świeżo po studiach. Być może kiedyś będę mógł zostać nauczycielem (wykształcenie mi na to pozwala, chociaż myślałem raczej o pracy urzędniczej), ale ojciec skutecznie rujnuje mi życie i z żelazną konsekwencją niszczy wszystkie plany życiowe. _________________ zrobiony na szaro |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 10:23 Temat postu: |
|
|
Witaj Serdecznie
Masz możliwośc uczestniczenia w grupie psycho-edukacyjnej dla osób doznających przemocy np. zapytaj się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej lub w Centrum Interwencji Kryzysowej w Twojej miejscowości.
Wiele wtedy zrozumiesz i to odmieni Twoje spojrzenie .
Ponadto możesz porozmawiac z dzielnicowym i opisac sytuację to co się dzieje w domu.
Najważniejsze:
Cytat: | że go uderzyłem po tym jak zwyzywał mnie od pederastów wezwał policję i to z siebie zrobił ofiarę |
Wiesz że nie możesz stosowac przemocy i nikt i nic nie daje ci prawa uderzyc ocja czy innej osoby. Czym się wtedy różnisz od ojca ... niczym. Stajesz się sprawcą. Ojciec cię zwyzywał lecz to nie jest powód aby zareagowac siłą .
postaramy się współnie pomóc ale proszę także o Twoje zaanagażowanie . Zrobiłeś już jeden mały krok pisząc na tym forum co nie jest łatwe. Cieszę że jesteś z nami .
na początek proponuję zainwestuj w siebie coż to znaczy..
a więc poczytaj na temat zjawiska przemocy a także możesz sięgnąc po jakieś wydanie literackie proponowane na łamach forum .
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
awon 31
Dołączył: 14 Sie 2008 Posty: 101
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 10:27 Temat postu: |
|
|
maras napisał: |
Wiesz że nie możesz stosowac przemocy i nikt i nic nie daje ci prawa uderzyc ocja czy innej osoby. Czym się wtedy różnisz od ojca ... niczym. Stajesz się sprawcą. Ojciec cię zwyzywał lecz to nie jest powód aby zareagowac siłą .
|
Zgadzam się z Marasem .Nawet w najsmielszych myślach nie przyszłoby mi do głowy uderzyć rodzica .Naszym rodzicom należy się szacunek pomimo wszystko.Spróbuj innych rozwiązań siłą niczego nie zdziałasz , a sam się pogrążysz.
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
dynamika Wolontariusz NL

Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 16:23 Temat postu: |
|
|
iwon31 napisał: |
Zgadzam się z Marasem .Nawet w najsmielszych myślach nie przyszłoby mi do głowy uderzyć rodzica .Naszym rodzicom należy się szacunek pomimo wszystko. |
Czesto przemoc w rodzinie rozbija sie o walke o zycie lub smierc, wiec nie robmy z szacunku do sprawcow wielkiego halo.
Wezmy przyklad tego austyjaka, ktory trzymal rodzine w lochu i od czasu do czasu straszyl zagazowaniem. Takiemy facetowi nie nalezy sie szacunek, powiem wiecej, dopoki przestepstwo jest w trakcie wykonywania szacunek nalezy odlozyc na bok i zajac sie kwestia przezycia sytuacji. Jakby jego corka mu przywalila i przez to sie wyzwolila, to nalezy jej pogratulowac, a nie zwracac uwage na brak szacunku do ojca. Ze wzgledu szanse przezycia i szacunek do samego siebie nie nalezy lekcewazyc sprawcow, ale tylko z tego wzgledu na Jezeli sytuacja tego wymaga, nalezy uzyc wszelkich dostepnych srodkow by sie ocalic, bo to jest walka o zycie.
Nie nalezy zapominac, ze sytuacje w ktorych tu czytamy to przestepstwo w trakcie.
pozdrawiam,
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr. |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 21:50 Temat postu: |
|
|
let_it_be
Ja mojemu Ojcu czasem mówię w żartach, że nie miałam wpływu na wybór rodzica, nikt mnie nie pytał ... i to niestety bywa bolesną prawdą. Skutecznie potrafią nam 'podciąć skrzydła' , sprawić, ze mamy pod górkę, boleśnie zranić. Od takich rodziców trzeba się odizolować, nawet jeśli nadal zamierzasz utrzymywać kontakty. W końcu przychodzi dzień, kiedy mamy już własne życie... Także moja rada, to nie dać się sprowokować, bo Sam wiesz, że tak jemu pomożesz wygrać, i układać własne życie... Tym sposobem on przegra, bo któregoś dnia zorientuje się, ze nie ma na Ciebie żadnego wpływu. To takiego człowieka najbardziej zaboli. Kiedyś po prostu mu powiesz, że wszytko co masz osiągnąłeś Sam.
Hmm Próbowałeś załatwić Sobie staż w urzędzie? Tylko wcześniej się rozpytaj, gdzie watro, bo miałam kiedyś praktyki w urzędzie i w tym miejscu niestety, ale po stażu przyjmowali najwyżej sekretarki, reszta ...
Powodzenia. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Paź 06, 2008 23:44 Temat postu: |
|
|
Nic bardziej mylnego niż szacunek! Szacunek to coś na co powinniśmy sobie zapracować, a jeśli wymagamy dla siebie szacunku w inny sposób to już pachnie autorytaryzmem nie szacunkiem! _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
let_it_be
Dołączył: 04 Paź 2008 Posty: 4
|
Wysłany: Wto Paź 07, 2008 12:27 Temat postu: % |
|
|
Nie wiem jaki będzie efekt tego wszystkiego, ale muszę Wam powiedzieć jedno. Ciesze się, że jest takie forum, ciesze sie, że są na nim ludzie, którzy mają problemy podobne do moich. Ciesze się, że nie jestem ze swoimi problemami sam na sam i bez względu na to wszystko jak ta sprawa się skończy na pewno przynajmniej będę miec możliwość jako takiego wyrobienia sobie określonych poglądów na określone zagadnienia (i utrzymsania jako takiej higieny psychicznej), bo czasami mam takie momenty, że zaczynam wierzyć, że to co jest i jak jest jest normalne...
Tak czy owak dziękuję, że jest ktoś kto ma podobne problemy i ciesze się że nie jestem sam.
Cytat: |
Masz możliwośc uczestniczenia w grupie psycho-edukacyjnej dla osób doznających przemocy np. zapytaj się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej lub w Centrum Interwencji Kryzysowej w Twojej miejscowości.
Wiele wtedy zrozumiesz i to odmieni Twoje spojrzenie .
|
W najbliższym czasie mam zamiar się tam wybrać. To już nie jest kwestia tego, czy będę/nie będę mógł ładować komórkę, będę wysłuchiwać od gnojów/gówniarzy, etc. To już nie jest kwestia tego, czy pomoże mi znaleźć pracę i załatwi psychoterapie, która poprawi stosunki w naszej rodzinie, ułatwi start w dorosłość. To już zaczyna być kwestia tego, czy ojciec mi udowodni, że "za to, że podniosłem na niego rękę, on mi ja teraz odetnie" (cytat).
BTW: zgodnie z Twoja radą maras chyba (na początek) zgłoszę się do MOPS (chociaż nie ukrywam, ze strasznie mi wstyd wychodzić przed ludźmi z takimi problemami). _________________ zrobiony na szaro |
|
Powrót do góry |
|
 |
jiujia Przyjaciel NL

Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 15:48 Temat postu: Wszystko zawsze żle!!! Moje wnioski!!! |
|
|
widziałam orzeczenie sądu najwyższego, z którego wynika, że kobieta nie może być ofiarą przemocy z uwagi na swoją przedsiębiorczość.. nie mowy w takiej sytuacji o znęcaniu się!
Mam zatem pytanie jak to jest:
ostatnim wysiłkiem woli zbieram w sobie siły - źle - nie ma przemocy - sprawa karna umorzona lub sprawca niewinny!
nie mam siły - żle - bo sprawa przed sądem rodzinnym o opiekę albo rozwodowa - przegrana, bo nie daje gwarancji sprawowania opieki nad dzieckiem;
Pójdę na psychoterapię - źle - do natychmiast zostanie wykazane, że jestrem wariatką - nie moge sprawować opieki, oskarżenia wydumane
Nie pójdę - faktycznie zagrażam dziecku stanami apatii;
Nie pójde - nie jestem ofiarą, nie moż zostać skazany.
Wniosek - ofiara czy nie-ofiara (wg sn) przemocy powinna "z automatu" tracić prawa rodzicielskie, bo albo jest psychiczna, albo zbyt przedsiębiorcza. |
|
Powrót do góry |
|
 |
dynamika Wolontariusz NL

Dołączył: 16 Lip 2006 Posty: 741
|
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 21:32 Temat postu: Re: Wszystko zawsze żle!!! Moje wnioski!!! |
|
|
jiujia napisał: |
Pójdę na psychoterapię - źle - do natychmiast zostanie wykazane, że jestrem wariatką - nie moge sprawować opieki, oskarżenia wydumane
Nie pójdę - faktycznie zagrażam dziecku stanami apatii;
Nie pójde - nie jestem ofiarą, nie moż zostać skazany.
Wniosek - ofiara czy nie-ofiara (wg sn) przemocy powinna "z automatu" tracić prawa rodzicielskie, bo albo jest psychiczna, albo zbyt przedsiębiorcza. |
Hej,
Moze pojdz na terapie dla ofiar przemocy ale sie z tym nie afiszuj? W takich sytuacjach mamy poczucie, ze cokolwiek sie zrobi to bedzie zle, ale to iluzja. Jak zrobi sie jedno to bedzie gorzeja jak zrobi si edrugie to bedzie lepiej. Nalezy wybrac to co np doradziloby sie swojemu najlepszemu przyjacielowi/przyjaciolce w takiej sytuacji.
pozdrawiam,
P. _________________ "Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Margola
Dołączył: 08 Gru 2006 Posty: 84 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 22:49 Temat postu: |
|
|
Życie jest niestety okrutne:(( a nasze prawo dobijające:( oczywiście ofiary. Długo mnie tu nie było....
Dawno temu złożyłam doniesienie na policję o znęcaniu się nade mną.. sprawę umorzono ze względu na ... sprawstwo wzajemne. Niewiem na czym polegała moja wina i do dzisiaj niewiem. Tylko, że ja do dzisiaj borykam się z powikłaniami po ostatnim pobiciu, a sprawca... śmieje mi się w nos pytając mnie przez telefon co u mnie słychać ciekawego o 5 nad ranem, albo dzwoniąc w nocy i pytając czy jeszcze żyję... Policja nic sobie z tego nie robi, a ja nawet już nie próbuję.. poprostu mam dość! mam dość bycia ofiarą, mam dość robienia z siebie ofiary na policji, w prokuraturze, przed rodziną, znajomym nawet nie powiedziałam.
Zamiast iść na psychoterapię poszłam do pracy. Pan policjant zapytał tylko skąd mam taką odporność psychiczną, żeby pracować tam gdzie pracuję? Skąd??? lata bycia ofiarą czynią mocniejszym. A ja doszłam do jednego wniosku, że poza mną smą mój los nie obchodzi żadnego urzędnika i sama musze o siebie walczyć, więc walczę!
Pozdrawiam _________________ Co mnie nie zabije uczyni mnie silniejszą... |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 13, 2008 23:09 Temat postu: |
|
|
Witaj
Pozowolisz że odniosę się póki co do części Twojego postu .
To co robi sprawca (nie wiem kim jest , piszesz bardzo ogólnie) odnośnie dzwonienia do ciebie jest złośliwym niepokojeniem art. 107 Kodeksu Wykroczeń.
Masz możliwośc złożenia zawiadomienia o wykroczeniu w jednostce policji.
Niestety trudno jest ocenic sytuację z powodu zbyt ogólnej informacji . Z tego powodu nic nie wspomniałem o przestępstwie.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|