Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wielkie EGO
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maga



Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 781

PostWysłany: Czw Gru 18, 2008 12:19    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie wiem czy na tylko jednym...
no dobrze nie bede juz pozbawiac urzytkowników nadziei
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Pią Gru 19, 2008 0:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nadzieja na zmiany, na lepszy świat, lepsze życie pcha wielu ludzi do konstruktywnych zmian, a brak takiej nadziei prowadzi do stagnacji i opuszczania rąk!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Isaura



Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 42

PostWysłany: Sob Lut 21, 2009 23:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

"Mój facet" jest dumnym właścicielem wielkiego ego Confused . Uważa się za alfę i omegę, wszystko wie i umie lepiej niż ktokolwiek inny na świecie, neguje każdą moją opinię (nawet jeżeli ma dokładnie takie samo zdanie, to najpierw wyzwie mnie od debili, a później poprowadzi rozmowę tak, że wychodzi na moje, tyle że jego słowami), każdego mężczyznę o jakim wspomnę nazywa frajerem, a kobietę k.... Ciągle się wywyższa i chrzani głupoty, np. że gdyby chciał, to mógłby być najlepszym kucharzem na świecie, tymczasem okazało się, że nawet piekarnika nie umie włączyć (oczywiście od razu znalazł wytłumaczenie- "wielcy szefowie kuchni mają ludzi od takich bzdur i tylko wydają polecenia"). Nie umie prosić o pomoc czy radę, przyznać się do niewiedzy- zamiast tego robi karczemną awanturę i twierdzi, że "gdyby chciał, to sam mógłby się danej rzeczy nauczyć, ale to jest takie banalne, że nawet nie chce sobie zawracać głowy i zostawia podobne prostactwa ludziom niższej kategorii". Nawet przyparty do muru nie potrafi przyznać, że się mylił- zawsze twierdzi, że tak naprawdę wiedział, ale po co się dzielić swoimi światłymi przemyśleniami z głupkami. Mimo że jakoś trwam w tym "związku" ponad 5,5 roku i jestem od "mojego" znacznie młodsza, to nigdy nie potrafiłam zrozumieć ani przyjąć takiego toku myślenia. Życie z osobą mającą przerośnięte ego to istny koszmar Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Lut 22, 2009 0:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Znam wielu ludzi, którzy mądrzą się na każdym kroku i wystepuje pomiedyz ich m ądrzeniem prosta zależność - im mniej wiedzą tym więcej maja do powiedzenia, pokazania i wywyzszenia sie ponad innych. Ja ich okreslam głupiomądrzy. Oni nigdy nie czytaja a wiedza najlepiej, nie ogladają a znają, nie słuchaja a słyszeli. Jedyna metoda na głupiomadrych jest unikabnie z nimi jakichkolwiek rozmów poza codzieienne sprawy. Wiadomo, prochu nie wymyslą, a my i tak zostaniemy sami z watopliwościami, z którymi sie do nich zwrócimy.
To nie jest poczucie wielkości ale....przekonanie, ze inni potrafia wsyzstko a oni nic. Tylko chca to nieudolnie ukryc przed otoczeniem. jak świadczy Twój przykład - bardzo nieudolnie!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Isaura



Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 42

PostWysłany: Nie Lut 22, 2009 1:40    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Udolne czy nieudolne- ale jeżeli słyszy się to przez ileś lat, to w końcu człowiek traci poczucie własnej wartości. Obecnie z perspektywy lat mam pewność, że gdybym sztywno trzymała się swojego zdania, to wszystko byłoby inaczej. Niestety uległam. Co mi z tego, że kiedyś tam miałam dobre podejście do sprawy, skoro dałam ciała i pozwoliłam się zdominować? Będąc pewną słuszności mojego stanowiska tym bardziej czuję się zdołowana swoją uległością Crying or Very sad. Co robić, jak odwrócić tą sytuację? Jak się wyrwać z matni?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Lut 22, 2009 14:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Patrzeć realnie i wnikliwie, niczego nie udowadniac jemu ale wszystko sobie. Ile razy powie cos w stylu "wiem, ale nie wiem" to smiać się z tego i patrzeć jak na zapowietrzonego. W końcu zacznie rozumneić, ze Ty wiesz....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group