Forum na temat przemocy w rodzinie

[without]

Nie wiedziałam, że forma per 'Pan' jest tak bolesna. Przepraszam za nią, jeśli aż tak Pana dotknęła. Szkoda,że tak trudno Panu (jak ja wolę) albo Ci (bo tak jest na forach) zrozumieć, że dużo boleśniejsze były insynuacje w moją stronę... Forma ta to tylko odseparowanie się, konieczny dystans od nich... bo nigdy i nikomu nie radziłam ani też nie usiłowałam działać w celu eskalacji przemocy. Łatwo jest widzieć tylko własne krzywdy, szczególnie gdy ktoś z różnych przyczyn nie okazuje uczuć emocjonalnie.
Robicie tu ze mnie 'potwora' którym nie jestem...
Powodzenia, skoro dziki temu wam łatwiej.
Z Poważaniem.
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."

[without]

Na mnie już naprawdę czas... Wiele tu zrozumiałam, choć nie były to łatwe rozmowy. Marcinie jeśli chcesz poznać tego 'Pana', który ponoć tak bardzo mnie zaburzył, to polecam temat 'przenoszę temat Without' strona wstecz na ty podforum. Reszta należy do mnie. Bo widzę, że już naprawdę niewiele tu mogę wziąść dla siebie, wręcz przeciwnie, szczególnie obecnie ... Wiem gdzie błąd, ale gorzej z motywacją do zmiany...
Powodzenia.
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."

[leni56]

without

"Wiem gdzie błąd, ale gorzej z motywacją do zmiany..."

mysle podobnie.

[without]

Leni
Dziękuje, tak po prostu ...
Pozdrawiam.
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."

[leni56]

alez prosze.

zrozumialam ciut wczesniej. A milczenie zlotem jest. Grunt to spokoj i opanowanie.

[without]

Teraz mogę już to spokojnie napisać:
Wiele można mi zarzucić, ale nie to:
Że użyłam terapii lub udania się po pomoc do lekarza psychiatry jako argumentu w dyskusji...
Albo kazałam milczeć osobie która cierpi...
I to mimo tego, że jestem słabsza do Was...
I niech to będzie moje epitafium tutaj.
W Waszym świecie nie chcę żyć... Ślepy on i głuchy...
Pozdrawiam.
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."

[mgrabas]

nie zniechęcaj się
_________________
Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela.

[Echnaton]

Też uważam, że rodzina powinna być miejscem, w którym wszystkie krzywdy i niesprawiedliwości nie występują. A jednak czasami rodzina jest gorsza niż ulica, na której czekają na nas nieprzyjemne niespodzianki. I nie chcę niczego uogólniać, dążyć do zemsty czy czegoś innego - stwierdzam, że czasami tak jest. Czy możemy to zmienić? Tak, za przemoc odpowiedzialny jest sprawca więc i sprawca może wiele zmienić, ale czy znajdzie w sobie na tyle siły aby to zmienić?

Forum NL jest właśnie dla takich ludzi jak without.....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[without]

Dziękuje za te słowa, szczególnie ze nie spodziewałam się ich.
Jestem trudna, stad przepraszam za wszelkie błędy jakie mimo intencji popełniłam.
Powodzenia w każdym dobrym zamiarze...
Pozdrawiam.
_________________
"... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..."