Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
NAZON
Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 78 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 0:38 Temat postu: winien |
|
|
Czy jestem złym człowiekiem,że nie mogę patrzeć na płacz dzieci?
Czy ja widzę problemy inaczej?
Czy jestem winien temu,że nie potrafię krzyczeć na dziecko?Nie potrafię znieść płaczu?
Jestem winien. |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 0:42 Temat postu: |
|
|
Nazon
Żadna osoba, która dopuszcza się przemocy względem dziecka nie ma racji... Przyczyny tego, że ktoś potrafi krzywdzić dzieci są różne, jedno pozostaje niezmienne- taką sytuacje trzeba przerwać.
Życzę Ci siły.
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
NIKOLA2006
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 991 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 0:58 Temat postu: |
|
|
Nazon.... dzieci są najważniejsze....a Ty jako ojciec musisz je chronić jesli coś jest nie w porządku.... nie mówię o zwykłym płaczu dzieciaków jak np cos idzie nie po ich myśli.... moje pociechy próbują płaczem wyegzekwować niekiedy swoje zachcianki....... mówię o płaczu z powodu przemocy, z powodu np bicia, poniżania itp....
Może nie mówi się tyle o przemocy matek...... ale to też ma miejsce.....
Znajdź tą siłę aby zatrzymać to co złe..... _________________ Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki |
|
Powrót do góry |
|
 |
myszka
Dołączył: 19 Sty 2009 Posty: 11
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 16:15 Temat postu: |
|
|
Źli są ci co krzywdzą dzieci!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 25, 2009 23:42 Temat postu: |
|
|
żli są co krzywdzą każdą osobę czy to dziecko czy dorosły.
Nazon nie jesteś winien w/g mnie jesteś wrażliwy.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
NAZON
Dołączył: 28 Lis 2008 Posty: 78 Skąd: podlaskie
|
Wysłany: Pią Sty 30, 2009 20:11 Temat postu: |
|
|
Żyję dziećmi.Cisza trwa od tygodnia.Brak rozmowy,mijanie się bez słowa.
Praca,dom i dzieci.Może to i dobrze.Nie słyszę płaczu,ni-"wymyślania",krzyczenia.Jakaś większa ufnośc dzieci.
Czegoś jednak brak. . . . . .
Miłość do dzieci jest wszystkim,lecz jest jeszcze inna-niewypełniona luka. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|