Forum na temat przemocy w rodzinie

[jiujia]

Parę miesięcy temu dzięki temu forum (http://www.forum.niebieskalinia.pl/viewtopic.php?t=1264)
nabrałam sił, by złożyc kolejne zawiadomienie o przestępstwie z 207 (pierwsze zawiadomienie w 2007 r. - sąd skierował sprawę do mediacji - posiedzenie w tej sprawie za dwa tygodnie, w odpowiedzi na wezwanie na to posiedzenie złożyłam oświadczenie o zamiarze działania jako oskarżyciel posiłkowy);
Nauczona doświadczeniem z pierwszego zawiadomienia: miałam dowody (nagrania, kilku świadków, trochę notatek, smsy, maile, notatkę z policji itp) - i nagle szok: odmowa wszczęcia dochodzenia z uwagi na brak znamion przestępstwa - bo konflikt okołorozwodowy dot. sprawowania opieki mad dzieckiem!!!
Napisałam zażalenie (sama , adwokat akurat wyjechał).
W zeszłym tygodniu sąd je rozpatrywał, byłam na posiedzeniu: całkowicie poparł moje zażalenie, uznał, że nielogiczne jest działanie prokuratury, która w swietle choćby sprawy, w której zdecydowała się na przesłanie do sądu aktu oskarżenia i w dalszym ciągu je popiera, a zalączony materiał wskazuje, że przemoc psychiczna trwa nadal - mogli włożyć trochę wiecej wysiłku w sprawę i podjąć jakiekolwiek czynności sprawdzające, a nie ograniczać się do postanowienia o odmowie - jedyny materiał w aktach, oprócz tego co zeznałam i dołączyłam ja sama, to to postanowienie, niotatka, że przedstawione nagranie to NORMALNA W SYTUACJI ROZWODU ROZMOWA: krzyki, żądania natychmiastowego ( w godzinach mojej pracy) widzenia z dzieckiem, grożenie policją w domu moich rodziców, gdzie przebywa dziecko, jak go zaraz mu nie przywiozę, przekleństwa;
Sąd ponadto stwierdził, że sprawę należało zbadać pod kątem krzywdzenia dziecka i pośredniej przemocy wobec dziecka oraz sprzeciwił się przesłuchania małoletniego w charakterze świadka.

Trochę obawiam się, że policja będzie starała się udowodnić, że odmowa dochodzenia była jednak zasadna.
Czy macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?
Jak dalej będzie przebiegało dochodzenie?
Ale poytywna informacja: należy pisać zażalenia i nie ufac policjantom ani prokuratorom, gdy wspierają faktycznie sprawcę przemocy i nie dać się utwierdzić w przekonaniu, że to z nami jest coś nie tak.

[Echnaton]

To także moje przesłanie - jeśli ktos umorzy, albo odmówi to należy składać zażalenia, pukac, stukac, pokazywać.

Prokuratura a właściwie to Policja teraz wszcznie dochdozenie i przesłucha wskazanych świadków i dostarczone dowody, jak będą biegli to jeszcze powalczą o nowe dowody.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[jiujia]

Dzielmy się więc pozytywnymi doświadczeniami, to niesamowicie wzmacnia, że może się udać... Bardziej wzmacnia, niż negatywne dołuje.