 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 10:35 Temat postu: Lew salonowy czyli dwie twarze, dwie osoby w jedn |
|
|
Nie zgodze się tez z podejściem do sprawcy jako psychicznego osobnika.
To umniejsza rolę ofiary,
przez to ofiara
mniej siebie ceni
bo trafiła na osobnika psychicznego i nie
umiała odpowiednio wczęsniej tego odkryc, dopiero Twoje słowa odkrywają.
...................................
Witam .
prosze ustosunkujcie sie do powyzszego twierdzenia.
Moim zdaniem jest bledne.
tak stalo sie w moim przypadku:
uswiadomienie sobie / dzieki nabytej wiedzy, ze sprawca przemocy jest osoba o nieprawidlowo funkcjonujacych emocjach i popedach , zrozumienie, dlaczego jest taki jaki jest pozowlilo mi lepiej zrozumiec sparwce, zobaczyc w nim nie tylko potwora, gada ale i czlowieka ktory cierpi, ktory jest uwiklany we wlasne problemy.
Jednoczesnie zdjelo z e mnie poczucie winy ze byc moze to ja bylam zla zona, zla matka, zla kobieta itd.. przywrocilo mi moje walsne poczucie wartosci.
dzieki wiedzy zaczelam lepiej rozumiec i sprawce i sama siebie.
Zwrocono mi uwage ,ze ofiara nie powinna wiedziec za duzo.
Jakie jest Wasze zdanie?
Czy wiedza i zrozumienie,ze sprawca jest osoba z problemem , zrozumienie tego problemu okazalo sie wam pomocne?
czy tez uznalyscie,ze " robienie ze sprawcy psychola" jest zachowaniem niegodnym , zachowaniem z repertuaru sprawcy?
Ostatnio zmieniony przez leni56 dnia Pią Lut 06, 2009 8:05, w całości zmieniany 9 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
gigi31
Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 893
|
Wysłany: Sro Lut 04, 2009 12:58 Temat postu: |
|
|
:oops |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 12:13 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem dlaczego fakt ze zwiazalam sie z czlowiekiem z problemami , czy nawet z czlowiekiem chorym nie koniecznie psychicznie - ma umniejszac mnie, degradowac, obnizac moje poczucie wartosci.
Nie rozumiem dlaczego ofiara nie powinna wiedziec,ze dramat ktory jej sie przydarzyl ma zrodlo w osobowosci- niestety ich obojga - sprawcy i ofiary
Nawet przy zalozeniu ze choroba umniejsza wine sprawce i cierpienie ofiary powiem : stop ! nie tedy droga: nie mowimy tu o osobach niepoczytalnych ktore nie rozumieja konsekwencji swoich czynow.
Mowimy o zaburzeniach osobowosci ktore nie znosza odpowiedzialnosci karnej.
Nie przypominam sobie aby na forum padlo okreslenie Typu" twoj maz jest schizofrenikiem, paranoikiem itd..tego nie robimy .
Jesli ja jestem przykladowo osobowoscia zalezna i ta cecha sprawila mi zyciowe problemy -
wydaje mi sie, ze okres wychodzenia z przemocy jest idealnym okresem aby przyjrzec sie sobie i sprobowac cos zrobic z cecha ktora odbija sie na naszym zyciu niekorzystnie.
Jak wszyscy wiemy da nam to szanse nie powielic bledu.
Ostatnio zmieniony przez leni56 dnia Czw Lut 05, 2009 14:15, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 13:03 Temat postu: |
|
|
Witaj
... Cytat: | Zwrocono mi uwage ,ze ofiara nie powinna wiedziec za duzo | ...
możesz coś więcej w tej kwestii ? _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 13:24 Temat postu: |
|
|
Leni
Poszerzę spojrzenie... czy to, że ktoś (nie ważne, czy z powodu choroby, czy zaburzenia-dla mnie to zawsze będą sztuczne podziay) wpada w stan psychotyczny, mnie atakuje umniejsza moje straty?
Tak samo, jak to, czy ktoś 'wybrał' sobie, czy ma z urodznia... wpadamy w mechanizm dokładnie tak samo i tak samo trudno z niego się wydobyć...
Może i to niepsychologiczne, ale tego nauczyło mnie moje życie ...
Ono jest pierwsze... reszta to wiedza nabyta.
p.s. przepraszam za ponowne 'wcięcie' ale temat 'z policją' przypomina mi bezlitośnie... pewne dni...
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 13:47 Temat postu: |
|
|
maras
zdanie ktore zacytowalam wyrazil ktos z forumowiczow.
zaciekawilo mnie ono.
Swoje zdanie przedstawilam.
Ale moze jestem w bledzie?
moze ofiara czuje sie bardziej zdolowana, umniejszona w byciu ofiara jesli powie sie jej,ze jej sprawca jest osoba z zaburzona osobowoscia?
Moze ofiara nie powinna weidziec za duzo ?
without
.. wybacz , ale nie zrozumialam zupelnie Twojej wypowiedzi. Napisalas bardzo zawile.. |
|
Powrót do góry |
|
 |
without
Dołączył: 22 Wrz 2008 Posty: 393
|
Wysłany: Czw Lut 05, 2009 13:52 Temat postu: |
|
|
Leni
Oki
Pozdrawiam. _________________ "... i z piekła wezmą tancerkę, jeśli ich urzekła ..." |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 0:09 Temat postu: |
|
|
nie jesteś w błędzie . Zrozumiałem .
Osoba doznająca przemocy powinna być poinformowana a wiedza dla niej dostępna.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 1:23 Temat postu: |
|
|
Ponieważ moje zdanie zostało umieszczone w początkowym wątku i pochodzi z mojej korespondencji i wyraziłem sie na ten temat szczegółowo co sądzę pozwolę sie tylko ustosunkować do tego co ofiara powinna wiedzieć a czego nie powinna brac do siebie. Zgadzam sie z wszystkimi, którzy uważają, że ofiara powinna miec dostęp do wiedzy ale....czy ofiarę powinno interesować, że sprawca zanim stał sie tyranem był ofiarą? albo miał trudne dzieciństwo? To argumenty dla sadów i terapeutów ale dla ofiary jest to wiedza z gatunku - "nijaka"! Uważam, że każda wiedz, która przybliża ofiarę do poznania siebie, swoich zachowań i swoich mozliwości przybliża do wyjścia z problemu przemocym a wie3dza o motywach i współczucie dla sprawcy utrudnia wyjście z kregu przemocy i to tak skutecznie, że przemoc może latami karmić sie ta złudna nadzieją, że ofiara pomoże...nie może pomóc nikt kto sam potrzebuje pomocy....
Co wcale nie oznacza, że pozostawaim sprawcę bez pomocy! Ofiara przychodzi do nas sama. Jeśli sprawca przyjdzie sam jemu też znajdziemy pomoc.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 7:52 Temat postu: |
|
|
no dobra Echnatonie.
Obawiam sie aby niewinny test nie stal sie kolejnym polem konfliktu czy polemiki za mocnej.
Sprawca.
Sprawca to jest sprawca dla Ciebie- Ciebie policjanta, pomagacza .
Dla nas sprawca nie jest tylko sprawcą:
Jest mezem, zona, ojcem, matka naszych dzieci itd.. jest kims kto jest nam bliski, kogo kochamy.
Interesuje nas i nawet bardzo interesuje on sam , jego dziecinstwo i wszystko co jego dotyczy i ma przelozenie na nasze zycie.
Zrozumienie sprawcy a nawet wspolczucie dla sprawcy jest bardzo waznym elementem zdrowienia- bo pozwala na swiadoma decyzje ofiary.
Nie odchodze dlatego ze bije , pije ale odchodze bo problemy tego czlowieka uniemozliwiaja mi realizacje mojego zycia w sposob jaki ja je widze.
Nie patrze na sprawce jak na ludzkie narzedzie zbrodni, ale humanitarnie- jak na czlowieka ktory bez swojej winy poddany jest okreslonym procesom psychicznym , ktore uniemozliwiaja jemu / i osobom z nim zwiazanym/ zdrowe zycie.
Wydaje mi sie,ze dopiero wtedy, kiedy ofiara zobaczy czlowieka w sprawcy jest w stanie wyjsc ponad swoj bol, swoje upokorzenie . i
tu teraz strywializuje :
zobaczyc w nim biednego czlowieka a nie potwora , gada budzacego czesto paniczny lęk.
Poniewaz naszym ofiar najwiekszyym wrogiem jest własnie lęk - staram sie oddemonizowac sprawce poprzez poznanie jego slabosci. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią Lut 06, 2009 11:02 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie odchodze dlatego ze bije , pije ale odchodze bo problemy tego czlowieka uniemozliwiaja mi realizacje mojego zycia w sposob jaki ja je widze. |
Wow!
no tak.... pamiętam coś podobnego usłyszałam na otwartym mitingu dla DDA
 _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|