Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zawszeczarna79
Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 18
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 19:51 Temat postu: uciekłam |
|
|
właśnie uciekłam z domu. mąż który wyżywał się na mnie psychicznie przez siedem lat wyszedł do kolegów a ja w tym czasie szybko się spakowałam i z dziećmi uciekłam taksówką do rodziców. zostawiłam mu list gdzie jestem i dlaczego tak zrobiłam. ciekawe co będzie jak do domu wróci. teraz tak naprawdę zaczynam się bać jego reakcji. zresztą zawszę się bałam. on jest zdolny do wszystkiego. co teraz? jak mam zareagować na jego ataki że mu dzieci porwałam? jak reagować na jego telefony? a co zrobić jak będzie chciał zabrać dzieci? wiem że jak ich weźmie to nie odda. nadzieja w tym że w domu nie ma ani jednego ubrania dzieci. wszystko zabrałam. boję się |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 1:16 Temat postu: |
|
|
Dzieci są takze Twoje? Więc nie ma obawy, posżłaś z dziecmi....
Odwagi, takie kroki kosztują zwykle dużo, ale jesli uznałas, ze warto to...teraz nie ma odwrotu... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 10:17 Temat postu: |
|
|
wyślij mu smsa z adresem gdzie są dzieci, musisz miec potwierdzenie ze go poinformowałas gdzie są, albo telegram, wnies do sądu o przyznanie Tobie pieczy nad dzieckiem na czas rozwodu i ustalenie widzen z ojcem, jak bedzie chciał przyjsc po dzieci to mu odpowiesz ze wniosłas do sądu o ustalenie jego widzen z dziecmi na czas rozwodu i póki nie bedzie postanowienie to dzieci mu nie dasz, takie postanowienie jest szybko wydawane na posiedzeniu niejawnym
i zmien numer telefonu, napisz list (koniecznie za potierdzeniem odbioru), zeby kontaktował sie z Tobą wyłącznie pisemnie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 13:11 Temat postu: |
|
|
Czy Twoi rodzice mieszkaja w tej samej miejscowości? Czy to daleka droga? _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
zawszeczarna79
Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 18
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 19:15 Temat postu: |
|
|
rodzice mieszkają 15 minut drogi od mieszkania męża. tak więc jest to blisko, dzieci mają tą samą szkołę i przedszkole. nic sie nie zmieniło poza miejscem zamieszkania i faktem ze teraz mieszkamy z dziadkami a nie z tatusiem. nie wiem tylko jak miałabym reagować w przypadku kiedy mąż weźmie dzieci ze sobą i mi ich nie odwiezie??? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 19:18 Temat postu: |
|
|
Napisąła Ci słusznie Maga, warto pójść droga jej myślenia.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Noemi
Dołączył: 10 Lut 2009 Posty: 16 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Lut 16, 2009 20:23 Temat postu: |
|
|
Zawszeczarna Trzymaj się, jestem z Toba z całym sercem. Jak się nie zawahasz w tym co robisz ani na chwilę WYGRASZ swoje życie i życie dzieci. Powodzenia,Odwagi i stanowczosci w tym co robisz. Pierwszy krok już zrobiłaś
Noemi[/b] |
|
Powrót do góry |
|
 |
jiujia Przyjaciel NL

Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 13:04 Temat postu: |
|
|
Zawszeczarna,
trzymam kciuki..
A jak Ci nie odda dzieci i będzie przetrzymywał je wbrew Twojej woli, zawiadom policję i koniecznie wystąp jak najszybciej do sądu rodzinnego o ustalenie miejsca pobytu dzieci przy matce; _________________ Nie toleruję tylko nietolerancji... |
|
Powrót do góry |
|
 |
zawszeczarna79
Dołączył: 11 Lut 2009 Posty: 18
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 13:38 Temat postu: |
|
|
w czwartek ide do adwokata pisac pismo, wlasnie o miejsce pobytu dzieci, no i chyba o zabezpieczenie bo powiedzial ze mi na dzieci nic nie bedzie dawał, malo tego, kazał mi pokrywac polowe oplat zwiazanych z mieszkaniem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 13:41 Temat postu: |
|
|
wymelduj sie z niego i zamelduj u rodziców i odpowiedz mu ze pokrywasz koszty mieszkania w ktorym aktualnie mieszkasz |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 13:45 Temat postu: |
|
|
Alimenty! To w tej chwili jets najważniejsze. Ty sprawujesz osobista opiekę nad dziećmi... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
NIKOLA2006
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 991 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Wto Lut 17, 2009 22:36 Temat postu: |
|
|
trzymam kciuki i nie poddawaj się On sobie może mówić różne rzeczy a dzieci sa przy tobie i to Ty się nimi opiekujesz... więc alimenty ci się należą Pozdrawiam _________________ Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki |
|
Powrót do góry |
|
 |
jiujia Przyjaciel NL

Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 268 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 12:53 Temat postu: |
|
|
zawszeczarna79
co u Ciebie słychać? _________________ Nie toleruję tylko nietolerancji... |
|
Powrót do góry |
|
 |
leni56
Dołączył: 12 Gru 2008 Posty: 500
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 15:23 Temat postu: |
|
|
no wałanie Maga.,
wiesz cos na ten temat . jak to jest z kosztami mieszkania.
Czy jesli jedna strona wyprowadza sie z mieszkania wlasnosciowego traci obowiazek pokrywania polowy czynszu?
jesli tak, to znaczy ze strona ktora została w domu oplaca calosc współwłšsnosci .
Wydaje mi sie ze nadal obie strony wlasnosci maja obowiazek oplacac wspolnie czynsz. Nie prad, nie gaz ale czynsz i ogrzewanie juz tak. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maga
Dołączył: 18 Maj 2007 Posty: 781
|
Wysłany: Wto Lut 24, 2009 15:36 Temat postu: |
|
|
Lenii nie wiem, ale gdzies na forum ojców chyba było, że żona sie wyprowadziła, a właścicielka mieszkania (matka męża) wystąpiła do sądu o zapłatę za czynsz...
jeśli jest współwłasność to logicznie mysląc wszyscy właściciele powinni płacic, ale prawo nie zawsze jest logiczne, a z doświadczenia własnego to nie wiem. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|