Forum na temat przemocy w rodzinie

[alma]

Masza35....kiedys pisałam o tym,ze brakuje nam spotkań, takich oko w oko,
by odreagować, wyjaśnić różne sprawy....gdy chodziłam na grupę, zazdrościłam alkoholikom.... oni mieli swoje sobotnie wyjazdy, wieczory przy kominku , jakieś wspólne wypady w czasie urlopów...a my..współuzależnione swoja czarna samotna dziurę..i dalej nic sie nie zmieniło...Może gdybyśmy raz na jakis czas mieli okazje pobyć, poużalać i posmiac się we własnym towarzystwie, bardziej byśmy sie rozumieli..a tak..czarna dziura....ja nie wiem czy czuję niesmak, nie wiem czy w ogóle cos czuję...czasem tylko jest mi przykro.....
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[Masza35]

Alma odpisalam Ci na pw
_________________
Bog nie moze byc wszedzie obecny, dlatego stworzyl matke

[Maga]

tak czytam i czytam...
myśle że osoba doświadczająca przemocy oczekuje od forum NL zrozumienia i cierpliwości, a nie kolejnych ataków, ataków to ona ma już dosyć w realnym życiu, ofiara przemocy często pisze pod wpływem chwili, czegoś co aktualnie sie wydarzyły, czegoś bolesnego, kolejnej tragedii.
dlatego też moze zdarzyc sie ze napisze jakies "ostrzejsze" słowo, ale wówczas , jako ofiara powinna sie spotkac ze zrozumieniem, a nie atakiem, pomocą ... a złośliwości to nie jest pomoc, osoby pomagający powinny byc w stanie sie od tego powstrzymać, nawet jesli czują sie urażeni, powinni panować nad tym co piszą, a nie obrażać się, na tym polega "profesjonalna postawa"

[Marchewka34]

Witajcie moderatorzy.
Takze nie podoba mi sie cala ta dyskusja , przepraszajace i tlumaczace sie dziewczyny, wyrzucanie po raz kolejny Leni . Przeciez tutaj nie pisza barany , jesli ktos ma ochote podejmie tematy kontrowersyjne mniej czy bardziej , kto inny przejdzie obok. To tylko swiat wirtualny , w rzeczywistosci kazdy sam odpowiada za swoje postepowanie, tutaj moze dac upust tylko emocjom. Masza , Maga , Leni , oraz dziesiatki innych dziewczyn na codzien zmagaja sie z problemami ktore moga przerosnac jedna osobe. Gdy ma sie do czynienia bezposrednio z psycholem mozna rodzaj meski czy zenski znielubic. Dla mnie Leni robi kawal dobrej roboty , nie jest jednak gotowa aby sobie skutecznie pomoc. Moim zdaniem nie jest to powodem aby zostala usuwana z forum
Pozdrawiam

[alma]

witam.. ....maga, marchewka..dzięki,ze rozumiecie to, co ci, co powinni rozumieć , nie rozumieją....czy przychodząc tutaj, wiedzieli co ich czeka??..z kim mogą mieć do czynienia??..tutaj spokój...to abstrakcja....tu każdy jak wulkan...ale przecież powinni, w końcu sa po fachu.......
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[alma]

Posłuchajcie, o wielcy, którzy zadeklarowaliście pomoc..dziewczyny przez was płaczą...taka trauma im nie jest potrzebna....płaczą sobie po cichu..może płakały wcześniej....tylko bały sie powiedzieć....pomoc to pojęcie względne.....ale prawdziwym odnośnikiem jest odczucie z tej drugiej strony, strony, której pomagam...ja tak do końca nie mogę w to uwierzyć...wsadzić głowę w piasek, a po cichu karać... proponuje ustalić zasady, dla tych , którzy ..maja prawo tu istnieć....uległość, potulność... bezwzględne przyznawanie racji......i ślepa wiara w....słowa niekoniecznie prawdziwe...
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[alma]

Może nie radzicie sobie z nami..może nie ogarniacie obrazu całości...rozumiem....i podziwiam, cały czas to mówię, ze mieliście odwagę się zadeklarować...ale chyba was to trochę przerosło.... lekceważenie, omijanie tematu, wykluczanie... to chyba przemoc emocjonalna, a nie ma nic gorszego jak wykluczenie drugiej osoby ze swego świata..a nasz świat na chwilę zaistniał tutaj...ale jak widać niema w nim miejsca... dlaczego nikt z was nie podejmie sie polemiki, dyskusji..skreslic i problem z głowy....skąd ja to znam....
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[alma]

....i jeszcze każecie nam się być wdzięcznym, za to ze jesteście....
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[alma]

No..pełno was..a jakoby nikogo nie było...
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[alma]

.............moja wina..moja wina..moja bardzo wielka wina...jak zawsze i wszędzie....
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[Fifiola]

Naprawdę myślicie, że leni tu nie ma z powodu poglądów?

[Masza35]

znowu zadajesz pytania...
a odpowiedzi jak nie ma tak nie było...

szkoda słow..
_________________
Bog nie moze byc wszedzie obecny, dlatego stworzyl matke

[alma]

Fifiola..a pozostalych nie ma z jakiego powodu??
_________________
...Co postanowisz, niech się ziści...niechaj się wola Twoja stanie,ale zbaw mnie od nienawiści...ocal mnie od pogardy, Panie...

[Fifiola]

Masza, bycie ofiarą nie daje Ci prawa do zjechania drugiego człowieka.
A psycholog, czy policjant też ma emocje.
To przykre, że myślisz nienawiścią i masz tyle pogardy dla drugiego człowieka. I nie pisz, że to z powodu tego, co przeszłaś. To Cię nie usprawiedliwia.
leni odeszła z forum, bo kłamie i manipuluje. Nie możemy na to pozwolić, bo po Waszej reakcji widać dramatyczne skutki.
Masza, już wybrałaś. Współczuję i nie pogłaskam. Jako człowiek, nie psycholog.

[Masza35]

przeczytaj to co napisałas Fifiola ...
i przeczytaj to co ja napisałam...

i nie trzeba byc psychologiem aby odruznic gdzie jest zjechanie drugiego człowieka...

To ja Ci wspołczuje...brak Ci elementarnych zasad...wybacz, ale powiem to głosno...
a wpisy osob doswiadczajacych przemocy swiadcza wyraznie ,ze jestes w bledzie...
tłumaczyc Ci sie wiecej nie bede...tłumaczys sie bede w Sądzie...sprawiasz wrazenie jakbys nie znała tematu przemocy...a napewno daleko Ci do zrozumienia psychiki ofiary...

przykre
zreszta nie kazdy psycholog zna sie na rzeczy...trudno

madremu dosc

pozdrawiam kobiety walczace o swoje prawa..
Masza
_________________
Bog nie moze byc wszedzie obecny, dlatego stworzyl matke