Forum na temat przemocy w rodzinie

[mgrabas]

[Fifiola]

A to już proszę wniosek do Marasa

[Echnaton]

W wielu sprawach możemy tylko doradzać. Bardzo często przemoc przenika się z uzależnieniami, a przecież nie tworzymy odrębnych przegródek dla uzaleznionych albo mających problemy z alkoholem, narkotykami czy socjopatów.
Myslę, że sprawy dzieci sa wazne ale...osobiście nie mam takich kompetencji aby pomagac dzieciom, nie wiem jak pomagac dzieciom w oderwaniu od dorosłych a nawet wbrew ich rodzicom czy opiekunom. Chyba nikt jeszcze nie wynalazł złotego środka na taka pomoc. Co robić kiedy rodizce zabraniają takiej pomocy w realu czy w intrnecie? Czy można interweniować wbrew opiekunom? Takie kompetencja ma sąd. Lekarz o zgode na leczenie pyta rodziców(opiekunów), dziecko przed 13 rokiem życia nie ma osobowości prawnej, a po 13 ma częściową osobowość, która nie pozwala mu na samodzielne podejmowanie decyzji. Jesli widzimy, ze dziecku dzieje się krzywda to możemy zawiadomić sąd i zgoda sądu zastepuje w tej sytuacji zgode rodziców. Ale podejmując samodzielnie decyzję o terapii(leczeniu, nauczaniu) dziecka wkraczamy w prawa zastrzezone dla rodziców. Jak sprawic aby rodzice nie ciagali nas po sądach? Jak sprawić aby sądy nie skazywały nas za naruszenie praw dziecka? To nie jest takie łatwe....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

Rafał może z tej strony zapytam masz jakiś pomysł, projekt odnośnie utworzenie takowego miejca....
Bo dywagować można jak słusznie zauważyliście długo aż do zapętlenia.

Ponadto mogę to zagwarantować że dziecko nie było by odtrącone jakby tutaj trafiło aby była jasność. Jednak to nie jest miejsce docelowe.
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[rprafal]

[maras]

ok
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R