Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
myszaG1984
Dołączył: 18 Kwi 2009 Posty: 3 Skąd: śląskie
|
Wysłany: Nie Cze 07, 2009 20:58 Temat postu: Byłam przesłuchana co dalej będzie |
|
|
Nie dawno wezwałam policję na interwencję ponieważ mój były znowu mnie zatakował dostał pouczenie nie poskutkowało. W dwa dni później znowu atak i wezwałam policję i tym razem złożyłam doniesienie o groźbach karalnych znowu mi groził że mnie zabije itd.. Ale nie miałam siły na wniesienie oskarżenia bałam się go ponieważ posadzono nas obok siebie przy referencie w związku z konfrontacją. W dniu pierwszego ataku napisałam pismo i zaniosłam na policję ale następnym razem nie wytrzymałam więc wezwałam pomoc co robić jak dostanę wezwanie. W sprawie tego wniosku?
I jeszcze jedno pytanie jak on znowu mnie za atakuje czy znowu mam wzywać policję? On ciągle chce wiedzieć co u mnie słychać obserwuje mnie nawet gdy ja go nie widzę ale mówią mi to obcy ludzie.
Nie chcę go krzywdzić ale czy mam dalej żyć w strachu? |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Nie Cze 07, 2009 23:43 Temat postu: |
|
|
Witaj
Jak otrzymasz wezwanie należy się udać na wskazany dzień i godzinę. Ponadto na wezwaniu może być numer telefonu a jeśli nie będzie możesz ustalić bezpośrednio w danej jednostec policji . Prowadzący postępowanie funkcjonariusz w przypadku jeśli termin nie będzie ci odpowiadał ma możliwość jego zmiany. Ponadto możesz spisać sobie na kartce (aby nie zapomnieć) daty tych zdarzeń i opis , daty interwencji tych które były, ewentualnych świadków, dokumentację lekarską jeśli takowa jest.
Cytat: |
I jeszcze jedno pytanie jak on znowu mnie za atakuje czy znowu mam wzywać policję? |
Tak Wzywać . Nikt nie ma prawa cię krzywdzić.
póki co na tyle słowem wstępu
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Cze 08, 2009 0:01 Temat postu: |
|
|
Masz prawo do bezpiecznego życia, od tego między innymi jest policja aby zapewnić Ci bezpieczęństwo. Jeśli w jakikoloweik sposób Twoje bezpieczeństwo zostanie zagrozone albo naruszone nie wahaj sie wzywac policji. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marysia" Współpracownik NL psycholog

Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 383 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Cze 08, 2009 0:16 Temat postu: |
|
|
myszo, tak jak Ci chłopcy napisali:) dobrze zrobiłaś i wzywaj Policję za każdym razem kiedy czujesz się zagrożona. Twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze.
wzywając Policję, wnosząc sprawę nie robisz Mu krzywdy, naprawdę. nie daj się zwieść temu poczuciu. To On krzywdzi Ciebie. Nie robisz tego przeciwko Niemu ale żeby ratować siebie. nie pozwól się krzywdzić.
życie w strachu jest koszmarem, można żyć bezpiecznie, dobrze.
dbaj o siebie,
Marysia |
|
Powrót do góry |
|
 |
anonimek
Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 1
|
Wysłany: Czw Cze 25, 2009 15:18 Temat postu: |
|
|
jestem w podobnej sytuacji do myszy po przesłuchaniu nas na policji nie wniosłam oskarżenia dał mi spokój bo obiecał że się nie pokaże ale znowu historia się powtarza tyle że teraz nie grozi mi śmiercią ale łka o rozmowę wydzwania do roboty przychodzi pod moją pracę jak skrzywdzone zwierzątko i domaga się ode mnie przyrzeczenia że nie będę z nikim już do końca życia i ja w tej sytuacji mam wezwać policję co im znowu mam powiedzieć przecież chodzić każdy może po ulicy nie wiem jak mam wybrnąć z tej sytuacji ratunki
Przecież nie popełnię próby samobójczej byle mięć spokój od niego |
|
Powrót do góry |
|
 |
kulerzynka Wolontariusz NL

Dołączył: 21 Lip 2008 Posty: 1553 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw Cze 25, 2009 15:22 Temat postu: |
|
|
anonimka- on Cie zwyczajnie nęka
jest na to odpowiedni paragraf
wymusza na Tobie coś czego nie chcesz
czujesz się zagrożona- zgłoś to najprędzej
i nic nie obiecuj
nawet nie rozmawiaj z nim
po prostu zadzwoń zanim on zrobi następny krok
i bądź konsekwentna _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|