Forum na temat przemocy w rodzinie

[kasia75]

Cześć jestem ofiarą przemocy psychicznej i fizycznej.Mój konkubent i zarazem ojciec moich dzieci jest alkoholikiem lubiącym stosować przemoc wobec mnie.W grudniu odbyła się sprawa w sądzie i dostał wyrok w zawieszeniu od 8mie.do 2lat bez dozoru kuratora.Od stycznia do marca miałam spokój jak chciał wypić to nie przychodził do domu nie awanturował się ale od końca marca zaczęło się.Bardzo często dzwoniłam na policję o interwencje żeby mi go usunęli z domu bo był pod wpływem alkoholu także często prosiłam o przybycie dzielnicowego-do czerwca nie mogłam się go doczekać aż w końcu napisałam zażalenie do komendanta policji i dzielnicowy po 2 dniach się zjawił najpierw kazał nam się dogadać na wzgląd synów jemu kazał poddać się terapii odwykowej(choć ma przymusowe leczenie na wniosek Mkomisji odwykowej gdzie trafił na moją prośbę) no i powiedział że nas odwiedzi pod koniec miesiąca (nie odwiedził tylko zadzwonił obiecał przyjść ok.10.08)Dzisiaj znowu był patrol pozabierał mi klucze od mieszkania pozamykał żebym nie mogła wejść z dziećmi do domu i uciekł a patrol odnotował to i kazał skontaktować się z dzielnicowym a ja już mam dość!!!!pytałam się policjantów czy mogę jutro przyjechać złożyć zawiadomienie o znęcaniu psychicznym(bo narazie mnie nie bije)a oni że owszem ale lepiej dzielnicowego ja już mam dość jestem totalnie wypalona i chyba z policją nie będe więcej rozmawiać tylko pójdę do sądu o nie przestrzeganie wyroku.

[AgnesMania]

Powiedz Policji DOŚĆ, proszę wykonać swoje obowiązki!
A Ty zgłoś zawiadomienie o znęcaniu się.
Do Prokuratury.
Nie możesz go wymeldować?
Jeżeli możesz to zrób to! Zmień zamki i załórz kraty! Wzywaj Policję, zbieraj dowody, nagrywaj go ma dyktafon i daj to do Prokuratury.
Idź do Prezesa Sądu.
Jakbyś potrzebowała czegoś to pisz do mnie na pw.
Pozdrawiam serdecznie.

[kulerzynka]

Witaj kasiu75

[maras]

Witaj kasia75


Masz możliwość złożenia zawiadomienia o przestępstwie bezpośrednio w jednostce policji lub pisemnie do Prokuratury Rejonowej.

tyle słowem wstępu choć jest wiele pytań.


ps Możesz śmiało pisać na pw. Postaram się pomóc.


pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[neli]

Przepraszam że się wtrącam, ale chciałam tylko zapytać czy masz pomoc psychologa albo wogóle byłaś w jakimś ośrodku po poradę?
Bo ja poszłam do ośrodka, bo nie wiedziałam co mam robić i jak wogóle sobie poradzić. Tam powiedzieli mi że mają prawnika na miejscu, do którego można iść porozmawiać i zapytać co i jak zrobić, który pomoże napisać podanie itp. No i ogólnie chodzę na spotkania z psychologiem i jakoś zaczyna się to wszystko prostować, bo nawet jak ja mówię że nie mam siły, to psycholog pomaga mi ją znaleźć i wogóle wyjście z różnych sytuacji. M.in. powiedział mi jak mam się bronić przed mężem gdy zaczyna się, ale nie tak fizycznie, tylko jak dawać sobie radę tak psychicznie i nie dać się za każdym razem stłamsić. I jak jest bardzo źle, to mogę zadzwonić i wiem że dostanę pomoc. Wiem że nie mam prawa Ci dawać rad, ale może spróbuj poszukać takiego miejsca w swojej okolicy, bo to naprawdę pomaga.

[kasia75]

Dzisiaj jest 15.08 i co?dzielnicowego nie ma i nawet nie zadzwonił a w czwartek znowu wzywałam patrol bo wszedł mi do domu po pijanemu i znowu ta sama gadka:,,proszę skontaktować się z dzielnicowym,,powiedziałam jasno że ja więcej nie będę się kontaktować z nim bo nie jest to moim obowiązkiem.Ale pocieszam się trochę że za jakieś dwa trzy tygodnie będę miała spokój on idzie na 10 dni do aresztu za niezapłacenie grzywny.Czasami się zastanawiam po co są te kampanie przeciwko przemocy jak i tak jesteśmy traktowani jak przestępcy a nie jak ofiary i organa które mają nam pomagać mają nas gdzieś!!!!

[kulerzynka]

Kasiu , myślę że czas, udać się do przełożonego dzielnicowego i z nim porozmawiać na temat tego zaniedbania.
Rozumiem twoje rozczarowanie, ale nie poddawaj się dobrze?
napisz jeszcze proszę PW do Marasa, myślę że ci pomoże.

pozdrawiam ciepło
Ania
_________________

[kasia75]

Witaj Aniu napisz mi co to jest PW i jak tam się wchodzi -pozdrawiamKasia75

[maras]

Witaj Kasiu

Pw to są prywatne wiadomości przesyłane między użytkownikami forum.
Każdy użytkownik ma tzw pw (zobacz na końcu każdej napisanej wiadomości jest znaczek - klikniesz na niego i możesz wysłać wiadomość.

pozdrzwiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[kasia75]

Ostatnio zjawił się u mnie dzielnicowy nie założył mu niebieskiej karty obiecał zająć się jego alkoholizmem i miał zadzwonić lub przyjść .Do dzisiaj nie przyszedł nie zadzwonił i ogólnie mówiąc mnie olał!!!Mam dość tych funkcjonariuszy w niebieskich mundurkach!!!Jestem tylko ciekawa za co oni biorą kasę?Jak nic nie potrafią pomóc!!!

[Echnaton]

Wiez już doskonale, ze :
- patrol przyjeżdżający na miejsce powinien założyć Niebieska Kartę.
- Dzielnicowy zgłaszający sie do ciebie powinien założyć Niebieską Kartę.
- Dzielnicowy miał przyjść i...nie przyszedł.

Takie są fakty, a teraz działanie. Następnym razem gdy będzie potrzeba interwencji i policjanci nie wypełnia Niebieskiej Karty zapytaj ich czemu tego nie zrobili. Jeśli coś tam wymyśla to zapytaj kiedy Komendant przyjmuje interesantów, zapisz ich numery służbowe i nazwiska.

Ania ma dobry pomysł. Skontaktuj sie z Kierownikiem Rewiru dzielnicowych. Wtedy ustalisz dlaczego dzielnicowego nie było u Ciebie i kiedy możliwa jest jego wizyta.

Po założeniu Niebieskiej Karty w ciągu 7 dni kalendarzowych dzielnicowy musi się zgłosić do Ciebie i przeprowadzić rozmowę pouczając Cie o Twoich prawach, powinien także przeprowadzić rozmowę ze sprawcą pouczając go o jego obowiązkach. Potem przynajmniej raz w miesiącu musi zgłosić się do Ciebie i odpowiednio udzielać pomocy oraz monitorować rozwój sytuacji.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kulerzynka]

Kasiulka, i jak ci poszło?
_________________

[kasia75]

Witajcie!!!!wcale dobrze mi nie poszło jak dzielnicowego nie ma tak nie ma.On cały czas pije w sobotę rzucił się na dworzu na mnie z pięściami przyjechał patrol i wzięli go na izbę.Nawet nie miałam siły żeby jechać złożyć donos zresztą nie mam siniaków.Po wyjściu z izby poszedł się napić i kolejny raz wzywałam patrol znowu izba.Do dzielnicowego dzwoniłam dwa razy zawsze coś mu wypadło i nie mógł przyjechać.A najlepiej mnie dzisiaj policjańci potraktowali jak śmiecia!Fakt taki że on był trzeżwy ale zaczol mi ubliżać i zaczoł komputer rozwalać no i mnie zaczoł szarpać więc wezwalam policję aby mi go z domu usuneli a oni jak przyjechali pierwsze co to podeszli do mnie z alkomatem czy ja nie jestem pijana bo ON zeznał wczoraj że ja na dworzu jak jestem z dziećmi to pije piwo(NIGDY NIE PIŁAM ALKOHOLU!!!)A że krótko przed ich przybyciem wziełam krople na serce WALERIANE to mi coś wykazało że niby jestem po spożyciu więc ja im pokazuje co biorę a on na to że jak po 5 min,mi nie spadnie to znaczy że pije!!no oczywiście że spadło do 000 ale poczułam się tak jaby ktoś mi w pysk dał.Policjańci nie mogą go usunąć bo on jest zameldowany i trzeżwy a jak się go boję to mam spakować dzieci i siebie i sie wyprowadzić!!!Mówię że jak mnie będzie prowokował to ja mu coś zrobię bo już nie wytrzymuje a policjant do niego:,, SŁYSZAŁ PAN MOŻE PAN Z NAMI JECHAĆ NA TĄ PANIĄ DONOS ZŁOŻYĆ ŻE TA PANI PANU GROZI A MY TĄ PANIĄ NA BADANIA DO SZPITALA PSYCHIATRYCZNEGO ZAWIEZIEMY ,,.Ja już jak to usłyszałam zbaraniałam ze mnie zrobili wariatkę a zniego poszkodowanego-mam dość jutro idę schronisko załatwiać bo ja już dłużej nie mogę!!!a dzielnicowy ma przyjść niby jutro!!!

[Echnaton]

Nie znam szczegółów więc trudno mi wdawać się w polemikę z tak załatwiona interwencją ale...Policja jest to formacja uzbrojona, która ma za główne zadanie ochraniać życie, zdrowie i mienie obywateli. Jeśli czyjeś zdrowie jest zagrożone to policjanci muszą zrobić wszystko aby ochronić osobę przed przemocą! A druga część tej interwencji to...chyba jakieś nieporozumienie? Policja nie ma prawa nikogo straszyć - bo to mi wygląda na groźbę - zawiezieniem do szpitala psychiatrycznego!

Decyzja o opuszczeniu swego miejsca zamieszkania i zamieszkaniu w schronisku to ostateczność i tylko wtedy jest wskazana gdy przemoc jest gorąca a ty nie masz innej drogi aby ją zatrzymać....

Czy próbowałaś postępować jak Ci próbowaliśmy podpowiadać?
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kasia75]

Witajcie!!!w końcu doczekałam się dzielnicowego!!!!!!!Nawet przyszedł z kierownikiem.Nie założyli mu niebieskiej karty bo ona (tak mi tłumaczyli )nie pomoże mi w odwieszeniu wyroku który ma za znęcanie się na demną.Powiedzieli mi że lepiej będzie jak zgłosze to na policję w z art.207 wtedy będzie to udokumentowane oraz pójdzie do prokuratury no i do sądu powiedziałam że przyjadę w piątek złożyć kolejne zawiadomienie.Jutro jestem także umówiona z policjantem który zajmuje się sprawami przemocy i on pomoże mi napisać sobie na kartce wszystkie najważniejsze zdarzenia jakie miały miejsce a zna moją sytuację.Może w końcu coś się ruszy a schronisko sobie już załatwiłam idę w poniedziałek(mieszkanie jest jego ja nie jestem zameldowana bo on mnie nie zameldował).Na szybko też sobie nic nie znajdę mieszkam w Bydgoszczy i mieszkania są ale drogie od 1000 i to bez umowy.Nie mogę dalej z nim mieszkać bo na to wszystko patrzą moje dzieci i mimo że są mali zaczynają już agresywnie się zachowywać a na to im nie mogę pozwolić-pozdrawiam i dziękuje że jesteście!!!!!