Forum na temat przemocy w rodzinie

[Echnaton]

To mądra bajka Magdo, wynika z niej niezbicie, ze bez wsparcia, pomocy z zewnątrz bardzo ciężko wyrwać sie z tych uprzykrzających kazamatów.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kaska-24]

Echnatonie poszukam wsparcia poradzę sobie wiem że dam radę
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Magda-40]

Znam jeszcze taką o pomagającym ofiarom, ale to już na inną dobranockę

[Echnaton]

Rozumiem, że cześć dalsza nastąpi? I będziemy mieli kolejne nie mniej pouczające bajeczki?


_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[Magda-40]

Obiecuję dalszy ciąg

[Echnaton]

I gdzie ten ciąg dalszy? wciąż czekam.....


_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kaska-24]

ja też czekam tylko nie wiem tak do końca na co dlaczego tak ciężko jest coś zmienić... wiem czego chce a nie potrafie
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Echnaton]

Widzisz, z wejściem w coś nowego ...mamy z tym opory. Jeśli czegoś nie robiliśmy nigdy , jeśli wyznaczamy nowe ścieżki i nowe dróżki to...jest w ans niepewność i obawa. I to normalne, tylko są w naszym życiu sytuacje kiedy chodzenie nawet po dzikiej dżungli nie jest złe. Wyobraź sobie taka sytuację, ze goni Cię smok, wielki, ziejący ogniem, za chwile Cię zniszczy....Czy wtedy tez nie weszłabyś do niepewnej dżungli? Wtedy myślałabyś - to jest jedyny ratunek, nie wiem co mnie spotka na tamtej drodze ale wszystko jest lepsze niż czekanie na smoka....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kaska-24]

wszystko jest lepsze od czekania na ciag dalszy mojego koszmaru ale dzis to jeszcze nie ten dzien i naprawde mam zamiar wybrac sie do psychologa jednak jest mi potrzebny tylko kogo wybrać z tym mam niemały problem
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Echnaton]

Czyli z mojej opowieści...Smok atakuje, zionie ogniem a Ty ze spokojem odpowiadasz...Dzisiaj jeszcze nie nadszedł ten dzień, dzisiaj jeszcze nie, dzisiaj...Mnie przekonasz ale czy przekonasz smoka?
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kaska-24]

smoka napewno nie przekonam... nie potrafie sie w tym wszystkim odnaleźć
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Echnaton]

Wiem, w dżungli czyha na Ciebie tyle niebezpieczeństw ale...czy czasami Twój dom nie jest większą niewiadomą niz ta rzeczywista dżungla?
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kaska-24]

mój dom jest wielką niewiadomą... najgorsza jest ta cisza wiem ze prędzej czy pozniej sie skonczy... wczoraj drobne zaczepki dziś cały dzień milczenia i noc... a ja myśle czy to już dziś czy może jutro będzie wielki wybuch... całe moje życie skupia sie wokół niego obserwuje jego miny to co mówi jak sie zachowuje ja już chyba zwariowałam i tak szczerze mówiąc czekam na tą awanture jak nigdy zawsze starałam się unikać a teraz czekam... na to aby zacząć coś zmieniać...
_________________
wreszcie zaczynam żyć

[Echnaton]

Pamiętam słowa jednej z moich znajomych - " Żeby już bił, krzyczał, poniewierał. Najstraszniejsza ta cisza, to oczekiwanie na awanturę, która wiadomo, że nastąpi."
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[kaska-24]

bo to jest najgorsze jesli wiadomo ze i tak dobrze nie bedzie...
_________________
wreszcie zaczynam żyć