Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukunia
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 15
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 12:05 Temat postu: |
|
|
mam straszny mętlik w głowie tyle pytań bez odpowiedzi czy ktoś kto raz uderzył może się zmienić jeżeli tak to czy za parę lat piekło nie powróci co będzie lepsze dla dzieci odejść czy zacząć jeszcze raz łatać to wspólne życie dlaczego to my musimy wybierać, życie z tyranem czy w biedzie czy wolno mi skazywać dzieci na biedę jak im wytłumaczyć że robię to także dla ich dobra jeżeli mąż ich nie bije  |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Pią Lut 12, 2010 12:11 Temat postu: |
|
|
może warto wyjść od takiego założenie nikt nie ma takiego prawa aby uderzyć drugą osobę. Następną kwestię jest zrobienie bilansu co jest dla Ciebie i Dzieci dobre. Czy nie lepiej żyć skromniej a być bogatszym w sercu, spokój i bezpieczeństwo. To można przemyśleć i się zastanowić.
ps. ponadto w jestem do dyspozycji na pw tego forum
pozdrawiam
Tomasz _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 13, 2010 1:25 Temat postu: |
|
|
Masz podstawowy obowiązek w stosunku do swoich dzieci - musisz im zapewnić bezpieczne dorastanie, reszta jest tylko dodatkiem do tego. Od Ciebie zależy jaka wybierzesz drogę, czy zostaniesz z mężem ale ustalisz warunki, których przekroczenie będzie oznaczało pogrzebanie waszego związku czy tez odejdziesz z niego już teraz. Pamiętaj, że oboje rodzice ponoszą koszty utrzymania i wychowania dzieci. Jeśli jeden z małżonków stale je wychowuje to drugi musi otrzymywać ich materialnie. Dzisiaj jest też wsparcie od państwa i alimenty sa wypłacane nawet wtedy gdy ich nie płaci zobowiązany do alimentacji. _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
kukunia
Dołączył: 07 Lut 2010 Posty: 15
|
Wysłany: Pią Lut 26, 2010 11:52 Temat postu: |
|
|
Witam długo nie zaglądałam na tą stronę bo mój mąż zorientował się iż pisze do was i zmienił mi hasło dostępu do internetu, długo próbowałam porozmawiać z nim udało mi się dopiero wczoraj. Postawiłam mu ultimatum albo pójdziemy na terapię, albo ja odchodzę na początku zaczął się śmiać i powiedział mi żebym nie fikała bo zabierze mi dzieci (trochę się wystraszyłam bo ja nie pracuję i pewnie mógłby to zrobić) ale nie spanikowałam pierwszy raz od ponad 3 lat nie spanikowałam wtedy on zaczął troszeczkę inaczej rozmawiać powiedział mi żebym mu dała czas o dzisiaj mi da odpowiedz czy pójdzie się leczyć czy nie mam nadzieję że usłyszę"TAK" kiedy wróci z pracy a jutro pójdę nas zapisać do poradni |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 27, 2010 1:00 Temat postu: |
|
|
To on powinien iśc zapisac się na terapie. Ty możesz zapisac się sama ale na inna terapie. Nie ma wspólnej terapii dla sprawców i poszkodowanych, rózne cele sa do osiagnięcia i różne drogi do tego prowadzą.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Sob Lut 27, 2010 13:10 Temat postu: |
|
|
Marnie widzę,a właściwie wcale nie widzę tę terapie jeśli to Ty go na nią zapiszesz.
Rób jak Echnaton mówi  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|