Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

tak sie zastanawiam gdzie granica
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anwy



Dołączył: 21 Sty 2010
Posty: 336

PostWysłany: Pon Mar 29, 2010 14:07    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzieci rozrabiają... jak to dzieci. Niestety konsekwencjw takiego czynu ponosi ktoś zupełnie inny. Niektorzy "silni faceci" z taką łatwością wrzeszczą na dziecko, na żonę a nie potrafią działać, by te książki znalezc.
Nie mają pojęcia , co to rozmowa.
Wiele lat temu moje dzecko mialo podobną przygodę w szkole. Rozumiem Twoje rozżalenie. Trudno o to obwiniać tak do końca dzieciaki w szkole. Największy błąd popelnił jednak mąż i ojciec. Zrozumiałam to po jakimś czasie.
Możesz to zmienić!!!!
pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
NIKOLA2006



Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 991
Skąd: mazowieckie

PostWysłany: Pon Mar 29, 2010 21:10    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ewap99 napisał:
kim jestem dobre pytanie jestm niepotrzebnym beznadziejnym człowiekiem który uwieziony w klatce własnego ciała nie potrafi sie uwolnic od meza ani zapracowac na siebie i dziecko chcialabym byc zdrowa na ciele i umysle ale nie ma nadziei psychike ponoc mozna jeszcze podreperowac z ciałem duzo gorzej to wyglada nie mam juz sił znosic tego co on z nami robi .Dziecko wróciło kilka dni temu do domu bez tornistra mąz oczywiście od razu sie wkurzył poszłam z dzieckiem do szkoły gadałam z nauczycielkami sprzataczkami nikt nie widział torby...ja pojechałam na kurs do miasta dziecko posżło do domu wrocilam a w domu wojna i grozenie ze nas pozabija i takie tam chyba po raz pierwszy faktycznie sie go bałam zamknełam sie w swoim pokoju z dzeickiem na klucz i zagroziłam ze jesli mimo tego wejdzie to dzwonie po policje rano na szczescie pojechał do pracy ja poszłam do szkoły z dzieckiem romawiałam z wychowawczynia teczki nie ma.Po południu przyszła mała z torba wiec pytam ją gdzie była okazało sie ze dwoje dzieci wpadło na pomysł zamkniecia jej tornistra w szafce z pomocami szkolnymi a przyznały sie babce dopiero wtedy kiedy powiedziała im ze jesli sie nie znajdzie to ja obiecałam zgłosic kradziez na policje i ze z nimi beda rozmaawiac a iewiele brakło a przez te bachory i ja i dziecko byłybysmy pobite...chyba mam dosc ludzi po prostu dosc



W jednym się zgodzę z Tobą- jesteś CZŁOWIEKIEM

Piszesz, że nie potrafisz sie uwolnić od męża ...... A ja powiem POTRAFISZ, tylko jeszcze nie wiesz JAK!Może czas przestać użalać się nad swoim losem i wziąc zycie we własne ręce szukając sposobów na to by żyć wg tego jak chcesz, co?

TWOJE CIAŁO TO NIE KLATKĄ. TY TO TWOJE WNĘTRZE I CIAŁO ZŁĄCZONE SPÓJNIE ZE SOBĄ..... TO CO ROBI TWÓJ UMYSŁ ,ODDZIAŁUJE NA CIAŁO......

Spójrz na historię z plecakiem..... W obecnej sytuacji wspaniale zadbałas o wasze bezpieczeństwo- CZYLI POTRAFISZ O WAS ZADBAĆ.......UMIAŁAŚ zagadac odpowiednio, aby znalazła się zguba....... to świadczy o tym że umiesz używać rozumu.


Chcesz byc zdrowa na ciele i umyśle.....

Według mnie umysłowo z toba jak najbardziej w porządku- obecne problemy nie świadczą o tym że z tobą jest coś nie tak kotuś.....

Jeśli chodzi o ciało- możesz mi powiedzieć co świadczy o tym że ciało jest chore? Bo nie za bardzo rozumiem ten wpis......


Piszesz, że nie potrafisz zapracować na siebie i dziecko. To twoje słowa- podaj mi, proszę 5 dowodów świadczących o tym fakcie,......
A potem wymień,proszę 10 rzeczy które potrafisz robić i robisz dobrze, które mogły by być filarem do zarobku....



Ewa..... wierzę, że dasz radę...... Wyjdź z roli ofiary..... poszukaj w sobie tego co najlepsze..... nastaw się na szukanie ... " jak , w jaki sposób mogę cos zmienić, polepszyć..."

Mocno ściskam- Ola
_________________
Cokolwiek robisz czyń roztropnie i przewiduj skutki
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Strona 10 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group