 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Czw Lip 01, 2010 12:07 Temat postu: |
|
|
Wszystko ładnie wygląda na papierze.Nie kwestionuję dobrych chęci twórców ustawy,ale żyję juz 58 lat w naszym kraju i dobrze wiem jak mają sie przepisy do ich realizacji. Przez ostatnie 8 miałam duuuuuużo do czynienia z rożnymi instytucjami pomocowymi ,z zespołem interdyscyplinarnym przy mojej dzielnicy też.Wiem jak one działają.Może dodam jeszcze że mieszkam w Warszawie,gdzie (przynajmniej teoretycznie i tak to wygląda w opinii społecznej ,ze :aaa Warszawa!!!)Zapewniam ,że dobrze nie jest.Znowu ,teoretycznie w owym zespole są ;nauczycielka ,więc pedagog,psycholog i ktoś tam jeszcze -nie wiem .Co z tego ,skoro pojecie o przemocy,uzależnieniach,a nade wszystko pomocy dla ofiar, maja- śmiem twierdzić -mniejsze ode mnie.Nie chce mi się nawet mówić o OPS To żenada ,kto i jak tam pracuje.Tylko opiece Opatrzności moge przypisywać ,że moje sprawy poszły dobrze.Wtedy,kiedy zaczynałam moją "walkę " z katem nie miałam pojęcia jak działają owe instytucje ,z sądem włącznie.Broniłam się i działałam trochę na oślep i dzisiaj wiem ,że gdybym zrobiła jeden zły ruch moje dzieci mogły wylądować w Domu dziecka ,pogotowiu opiekuńczym i Bóg jeden wie gdzie jeszcze.
Piszę bardzo ogólnie ,bo trudno opisywać całą historię ze szczegółami ,a inaczej nie da się zrozumieć .
Przeszłam piekło przemocy ,moje dzieci też, ,ale nie mogę się zgodzić z nowelizacją owej ustawy ,bo ona nie niesie dobrych skutków.Nie uwierzę ,ze raptem ludzie ja realizujący będą kompetentni,sumienni itp.
Nie tędy droga!!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
mgrabas
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1516
|
Wysłany: Czw Lip 01, 2010 13:15 Temat postu: |
|
|
heka, zrozum, twórcy tej ustawy nie mają dobrych chęci, lecz inny cel, a ludzie, którzy mają dobre chęci dają się im nabrać
jak zwykle...
chodzi o to by sprawy wziąć w swoje ręce i napisać dobrą ustawę, która nie dopuszcza do nadużyć i służy ludziom, a nie spryciarzom _________________ Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela. |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Czw Lip 01, 2010 13:54 Temat postu: |
|
|
Napisałam ,że nie kwestionuję dobrych chęci twórców ustawy,bo nie siedzę w głowach innych ludzi ,a nie mam zwyczaju nikogo oskarżać bez dowodów,chociaż pewne podstawy aby sadzić inaczej( ale to na własny użytek) też mam  |
|
Powrót do góry |
|
 |
yamato
Dołączył: 28 Sty 2008 Posty: 197 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Czw Lip 01, 2010 20:13 Temat postu: |
|
|
Więc proszę jeszcze coś na temat owej nowej ustawy anty-przemocowej
Komorowski podpisał ustawę o polskich Jugendamtach
Bronisław Komorowski – Marszałek Sejmu RP pełniący obowiązki Prezydenta RP – podpisał w piątek, 18 czerwca, znowelizowaną ustawę o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Ustawa umożliwi urzędnikom państwowym, którzy nie posiadają wiedzy psychologicznej a nieraz są osobami nie posiadającymi własnych dzieci, do odbierania rodzicom dzieci na mocy decyzji administracyjnej a nie wyroku sądu.
Na początku zajmą się prawdziwymi patologiami, aby zyskać społeczne poparcie, potem zaczną tworzyć patologie by utrzymać stanowiska pracy, tak jak stało się w Niemczech, Austrii, Szwecji i innych państwach.
Dzieci trafią do domów dziecka z powodu krytykowania ich przez rodziców, narzucania poglądów, otrzymywania wychowawczych klapsów (których nie należy mylić z pobiciem), hałasów (jeśli dziecko w domu krzyczy to oznacza, że jest bite i poniżane, a nie bawi się głośno lub odmawia zjedzenia marchewki) albo brudnego ubrania (według władz, brudne ubranie dowodzi zaniedbania dziecka, a nie skutku zabawy dziecka na dworze).
Przepisy w ustawie są tak ogólnikowe, że każda próba wychowywania dziecka może poskutkować rozbiciem rodziny. Jeżeli rodzic będzie próbować działać wychowawczo, utraci dziecko, “bo stosuje przemoc psychiczną lub fizyczną”. Jeśli nie będzie w żaden sposób wychowywać, też je utraci, bo “nie interesuje się dzieckiem”. Oprócz tego ustawa pozwala inwigilować obywateli bez nakazu sądu łamiąc konstytucyjne prawo do życia prywatnego. Także wtedy, gdy inwigilowane osoby nie posiadają dzieci i sprzeciwiają się gromadzeniu na ich temat intymnych informacji!
Podpisanie ustawy nie jest zaskoczeniem. Można było się spodziewać, że Bronisław Komorowski z PO podpisze wszystko, co Donald Tusk z PO wymyśli. Zadziwia fakt, że podpisał go w dniu urodzin ś.p. prezydenta Lecha Kaczyńskiego (którego obowiązki przejął, a który był przeciwnikiem tej ustawy) i na 2 dni przed wyborami. Czyżby Komorowski czuł, że przegra wybory, a następca może ustawę o „polskich Jugendamtach” zawetować? _________________ Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和 |
|
Powrót do góry |
|
 |
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Czw Lip 01, 2010 22:08 Temat postu: |
|
|
Czytając te wszystkie wypowiedzi aż mi się ciśnie na usta by coś powiedzieć..Myślę ze teraz dopiero walka z przemocą będzie jeszcze trudniejsza bo każdy rodzic zanim pojdzie do instytucji pomocowej zastanowi się czy mu nie odbiorą dzieci..Wystarczy ze jedna osoba z rodziców będzie miała problem z alkoholem i mogą stracić dzieci..Przecież ludzie będą bać się cokolwiek zgłaszać...Moze moje rozumowanie na ten temat jest mylne...ale dzięki Bogu ze już nie mam dzieci... |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Czw Lip 01, 2010 22:42 Temat postu: |
|
|
Osobiście uważam że mocno wyolbrzymiacie. Nawet inaczej to interpretujecie niż należy. Oczywiście macie takie prawo.
Nikt nie dąży do odebrania dzieci bez powodu a jedynym powodem w/g mnie jest zagrożenie zdrowia i życia dziecka. (proszę nie popadajmy w skrajności).
Jedynym co mnie na chwilę obecną zastanawia a nawet nieco niepokoi są przepisy wykonawcze do Ustawy. Bo jak wiecie ustawa to dopiero początek. Sama ustawa bez procedur, wytycznych niewiele oznacza poza teorią.
Kto, jak, gdzie, kiedy będzie pracowa, pracuje nad poszczególnymi przepisami wykoanwczymi... Żałuję nie potrafię jeszcze Wam na to odpwowiedzieć. Jak bym przy tym uczesniczył byście wiedzieli co i jak.
Mam nadzieję hmm prywatnie wątpię czy te powstające albo mające powstać procedury są analizowane w zakresie logistycznym, przełożeniem praktycznym a co bardzo istotnie sytuacją materialną państwa.
póki co na tyle
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pią Lip 02, 2010 0:47 Temat postu: |
|
|
maras napisał: | Osobiście uważam że mocno wyolbrzymiacie. Nawet inaczej to interpretujecie niż należy. Oczywiście macie takie prawo.
Nikt nie dąży do odebrania dzieci bez powodu a jedynym powodem w/g mnie jest zagrożenie zdrowia i życia dziecka. (proszę nie popadajmy w skrajności).
pozdrawiam |
Maras,nikt nie mówi,że to o czym mówimy zdarzy się jutro,pojutrze . To typowe "rozmiękczanie".Zobaczysz co będzie za 5 lat.Jeśli nic się w tej kwestii nie zmieni bedzie tak jak "kraczemy" .Osobiście bardzo chciałabym się mylic ,ale patrząc jak sprawy potoczyły sie w Szwecji ,Niemczech ( tam zaczęło się od identycznych ustaw) szczerze wątpię aby u nas miało byc inaczej |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią Lip 02, 2010 7:56 Temat postu: |
|
|
Niczego nie wyolbrzymiamy - skoro jest to takie dobrodziejstwo to dlaczego tak bardzo się go boimy? Przecież nikt bardziej niż ofiary przemocy nie powinien rozumieć, tego dobra.
A może to doświadczenie spotkania ze strażnikami tych dobroci nakazuje nam krzyczeć NIE!
Sam pomysł likwidacji sądów rodzinnych, wrzucenie tak neuralgicznych spraw do jednego kotła mówi jak bardzo ustawodawcy zależy na naszym dobru.
Szwecja już dawno wycofuje się z takiego wychowywania dzieci.
Anegdotka:
W autobusie siedzi mama i jej 4 letni brzdąc, który kopie nóżkami starszą panią.
- proszę zwrócić dziecku uwagę
- nie kop pani - mówi mamusia słodko. Dziecko dalej kopie.
- proszę pani...niech pani coś zrobi - starsza pani jest poirytowana.
- już mu zwróciłam uwagę wychowuję dziecko bezsresowo - odpowiada mama
Pani wstaje z miejsca wyjmuje gumę do żucia z ust i nakeja mamie na czole.
- ja też byłam wychowywana bezstresowo - mówi.
Kiedy dzisiaj moja córka grozi swojej córeczce, że dostanie kalpa w pupę jak będzie dalej niegrzeczna ja ją upominam:
Nie wolno, ja Ciebie nie biłam! a ona mi odpowiada:
Tak i to był błąd! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Lip 05, 2010 21:00 Temat postu: |
|
|
Anegdotka...stara jak świat a może starsza w dodatku świadcząca o dyletanctwie i potocznym rozumieniu bezstresowego wychowania...To co omawia ta anegdotka to brak wychowania i mówienie, że to jednak wychowanie... Od takich zachowań niechaj każdy nas broni. Myślę, ze coraz więcej rodziców właśnie tak traktuje wychowanie - rzuca piłkę przez okno dziecku i nie interesuje się co robi dziecko. Pisałem już , że to nie decyzja administracyjna niedouczonych psychologicznie i bezdzietnych urzędników umieszcza dziecko w domu dziecka ale...postanowienie sądu! W tej materii nic się nie zmienia. Jednym z punktów nowelizacji jest zapis, iż właściwie przeszkoleni pracownicy socjalni będą mogli natychmiast zabrać dziecko z domu, w którym w wyniku przemocy zagrożone jest jego życie lub zdrowie. Rozwiązanie takie będzie stosowane zwłaszcza w sytuacjach, gdy opiekun dziecka znajduje się w stanie nietrzeźwymi lub pod wpływem środka odurzającego. Odebranie dziecka z rodziny pracownik socjalny będzie mógł wykonać tylko przy udziale policji lub pracowników służby zdrowia. W ciągu 24 godzin o odebraniu dziecka powiadomiony zostanie sąd rodzinny.
Skąd pochodzą wiadomości, ze Szwecja wycofuje się z takiego wzorca wychowania, bo jakoś nie mogłem znaleźć takich wiadomości, tylko prawicowe i katolickie media nie podając skąd czerpią swą wiedzę wciąż o tym piszą....
Jeszcze raz zauważam - może psioczyć, złorzeczyć i krzyczeć przeciwko ale...Ustawa weszła w życie, teraz czas na dobre jej wprowadzenie, dopilnowanie aby działała właściwie...tutaj jest miejsce na pomysły, rozwiązania, wsparcie, a nie na krakanie, ze jednak się nie uda.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
yamato
Dołączył: 28 Sty 2008 Posty: 197 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Czw Lip 08, 2010 19:34 Temat postu: |
|
|
Ok Echnaton to wytłumacz mi jaką podijął decyzję prokurator gdy ojciec nie oddał dzieci po spotkaniu ''nie piszę po kontakcie ponieważ kontakt to można mieć z prądem a nie z dzieckiem ,, matce w trosce o ich zdrowie jak myślisz ????????? _________________ Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Lip 08, 2010 23:03 Temat postu: |
|
|
Jeśli to ma być zagadka to może i zabawne rozwiązanie ale mniemam, że skoro prokurator w tle to...chyba raczej chodzi o prawdziwa sytuację, a tej...nie można obśmiać, zaniedbać, uśpić....
Te sprawy z kontaktów rodzice - dzieci są zawsze trudne...ile razy o tym myślę przypominam mgrabasa i jego uparte nawoływanie do jedności w imię dobra dzieci - wiem , wiem, tam gdzie jest przemoc nie ma jedności tylko wojny, zasieki, okopy i dwa fronty - ciepły front ofiary usiłującej chronić siebie i dzieci i zimny front sprawcy wiejący chłodem i bezwzględnością...Sąd, pracownicy socjalni, prokuratorzy, policjanci to tylko ludzie, nie komputery, popełniają błędy...a przecież i komputer nie mając pełnych danych o sytuacji czasami wpada w błędne myślenie i sprowadza nas na manowce...Każda z postaci dramatu, która usiłuje pomóc rodzinie zrozumieć ich jednostkowe problemy nie ma pełnej wiedzy o rodzinie i jej kłopotach...Może Lokalne Zespoły to będzie większa szansa na popełnianie błędów...Pamiętasz przypowieść o Salomonie i 2 matkach? Król kazał poćwiartować dziecko, wtedy ta prawdziwa powiedziała, że niechaj bierze go ta druga. I tym sposobem dziecko dostała prawdziwa matka....Czy dzisiaj tez potrzebujemy ćwiartować dzieci aby znaleźć najlepsze z możliwych wyjść? NAJLEPSZE WYJŚCIE JUŻ MIELI RODZICE KIEDY BYLI RAZEM... każde następne jest rozdzierające, ćwiartujące, niesprawiedliwe... tutaj nie tylko instytucje ale i rodzice - czasami też dzieci, wszyscy popełniają błędy bo każdy coś chce....
Nie wiem czy takiej odpowiedzi oczekiwałeś ode mnie.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
yamato
Dołączył: 28 Sty 2008 Posty: 197 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Nie Lip 11, 2010 11:41 Temat postu: |
|
|
Odpowiem ci ano ojcies usłyszał zarzut prokuratorski że porwał wlasne dzieci i stworzył bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia dzieci .
Nawet raport kuratora nie zmienił zarzutu że dzieci nie chciały wracać do matki . I co z tego wynikło że ojciec w tej chwili walczy o odszkodowanie za bezpodstawne zatrzymanie i przetrzymywanie ciekawy finał tej całej sytuacji i co dziwne to fakt że prokurator skierował tegoż ojca na badania psychiatryczne finału owej sprawy jeszcze nie ma ale obawiam sie że prokurarura będziei musiała wypłacić jednak odszkodowanie temu człowiekowi , a pan prokurator z tego co mi się udało znależć o nim to stary komuch skazywał ludzi w stanie wojennym i tay ludzie jeszcze siedzą w naszym wymiarze sprawiedliwości i odbiera innym pracę gdzie już dawno pownien siedzieć w domu i koraliki przekładać a nie młodym ludziom zabiera pracę ale takim to ciągle będzie mało nie prawda ????? _________________ Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和 |
|
Powrót do góry |
|
 |
yamato
Dołączył: 28 Sty 2008 Posty: 197 Skąd: z piekła
|
Wysłany: Nie Lip 11, 2010 17:42 Temat postu: |
|
|
Sorki za double post, ale mam coś jeszcze do napisania.
Postęp po szwedzku
Jest to reportaż obnażający rozpad szwedzkiego społeczeństwa będący wynikiem nadmiernej postępowości i zerwania z tradycyjnym pojmowaniem rodziny. Dla człowieka żyjącego w naszej kulturze obraz ten może być szokujący a nawet zatrważający. Jak się okazuje Szwecja to kraj gdzie polityka państwa niczym w komunistycznej Korei celowo prowadzi do zniszczenia więzi z bliskimi i wypaczeniu relacji społecznych dzięki czemu państwo może dyktować obywatelom co jest dobre a co złe, gdzie jednostka jest niemalże programowana przez inżynierie społeczną. _________________ Człowiek szuka miłości bo w głębi serca wie że to miłość może uczynić go szczęśliwym
Największa satysfakcja w życiu to świadomość ,że się nikogo nie skrzywdziło .
YAMATO ..大和 |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie Lip 11, 2010 21:16 Temat postu: |
|
|
yamato przepraszam, ale co Ty pieprzysz? _________________ Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.
— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html |
|
Powrót do góry |
|
 |
mgrabas
Dołączył: 09 Sie 2008 Posty: 1516
|
Wysłany: Nie Lip 11, 2010 22:04 Temat postu: |
|
|
Lulka napisał: | yamato przepraszam, ale co Ty pieprzysz? |
to było nieuprzejme _________________ Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|