Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elzbieta487
Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 105
|
Wysłany: Sob Paź 09, 2010 23:27 Temat postu: |
|
|
Radziłabym Ci mieć zawsze pod ręką numery telefonów,które podała Edithael.Zawsze to jest jakieś wyjście.Boże,życie tak mnie uwrażliwiło na cierpienie,że nie potrafię spokojnie czytać takich historii.Ale wżyciu jest tak .że nawet matka nie jest w stanie uczynić dziecka szczęśliwym,chociaż powinna robić wszystko by tak było. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 11:28 Temat postu: |
|
|
te matki nie potrafią uczynić dziecka szczęśliwym,które ze sobą mają problemy...mają zbyt niską samoświadomość...mama Małgosi zawiodła się na swojej pierwszej być może miłości, po narodzinach dziecka ( Małgosi) ojciec Małgosi odszedł zostawiając ją samą z problemami i maleństwem...mama Małgosi była niedojrzała, przedewszystkim emocjonalnie...dlatego obwinia Małgosię za swój los, bo nie ma w sobie na tyle samoświadomości by załuważyć, że dziecko niczemu nie jest winne, a ktoś w jej mniemanu musi być winien... na pewno siedzi w niej wiele złości, zawiści, rozczarowania, itd. nigdy z tym nic nie zrobiła tzn nie pracowała nad sobą, by zrozumieć siebie i swoje zachowania ( nie dojrzała do tego) ... dlatego tak ważnym jest by rozwiązywać swoje problemy...ważne,że Małgosia szuka już teraz wsparcia...oby wytrwała...by odzyskała własne poczucie wartości...to ważne dla dalszego jej życia i dla jej dzieci w przyszłości... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 11:46 Temat postu: |
|
|
Tam zawiódł ktoś jeszcze wcześniej,mianowicie babcia /dziadek Małgosi.Ona pisze ,że jej mama wychowywała sie w domu dziecka,więc tak naprawdę nikt nie mógł nauczyć ją miłości,a jej rodzice własnie zawiedli.Nie chce ich oceniac,nie znam sytuacji.Być moze z jakichkolwiek powodów nie mogli zjąc sie dzieckiem .fakt jednak pozostaje faktem.Mama Małgosi byla dzieckiem porzuconym.Teraz powtarza to samo z własnym .To okropne,ale tak to się dzieje,kiedy człowiek nie przepracuje swojej traumy  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Edithael Wolontariusz NL

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 8 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 15:30 Temat postu: |
|
|
Małgosiu,
Jesteś jeszcze dzieckiem. Z Twojej relacji wynika, że żyjesz w rodzinie, która nie funkcjonuje tak, jak powinna. Sama tego nie naprawisz. Jeśli rodzic jest niewydolny wychowawczo i nie potrafi zapewnić dziecku prawidłowych warunków do rozwoju i poczucia bezpieczeństwa - niezbędna jest pomoc instytucji. Nie musi to oznaczać od razu zabrania dziecka z rodziny i umieszczenia go w ośrodku wychowawczym. W pierwszej kolejności podejmuje się próby naprawy sytuacji w rodzinie i jej wsparcia.
Napisałaś, że kilka domów dalej jest Ośrodek Interwencji Kryzysowej. To miejsce, w którym uzyskują pomoc ludzie w trudnej sytuacji życiowej. Takiej jak Twoja również.
Pozdrawiam ciepło. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon Paź 11, 2010 16:31 Temat postu: |
|
|
właśnie w tym Ośrodku już czekają kompetentne osoby gotowe pomóc Małgosi...teraz tylko Małgosiu odwagi by zrobić coś dla siebie samej... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
luqasz84
Dołączył: 02 Wrz 2010 Posty: 16
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 17:40 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich mam na imię Łukasz i jestem przyjacielem Małgosi to ja znalazłem forum oraz namówiłem Małgosie żeby opisała swoją historie. Niestety mieszkam trzysta km od Małgosi i teraz mamy tylko kontakt telefoniczny. Jako że Małgosia ma teraz ograniczony dostęp do netu ja będę opisywał jej sytuacje na bieżąco. Wiem że Małgoś dzisiaj była w tym całym sztabie, siedzące na wygodnych fotelach panie stwierdziły ze z sąsiadkami nie mogą nic zrobić a to że nie dogaduje się z mama to wina Małgosi.... więcej takich ludzi.
Dwie godziny po wizycie w tej całej interwencji te szmaty zaatakowały Małgosie jak sprawdzała pocztę i uderzyły jej głowa o skrzynkę Pani ania mama Małgosi tylko się wyładowała na niej że sprawiła kolejny problem...
Pozdrawiam wszystkich |
|
Powrót do góry |
|
 |
Elzbieta487
Dołączył: 27 Maj 2008 Posty: 105
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 19:33 Temat postu: |
|
|
Można pozazdrościć Małgosi takiego przyjaciela.Bo to co ją spotkało w ośrodku jest żenujące |
|
Powrót do góry |
|
 |
nuguns
Dołączył: 06 Paź 2010 Posty: 73 Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 23:17 Temat postu: |
|
|
Brak mi słów
Nie rozumiem jak tak niekompetentne osoby i tak znieczulone na cudza krzywdę, krzywdę dziecka pracują w takich instytucjach.
Małgosia jest dzielna! Nie bój się zawalczyć o Siebie słonce! |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sro Paź 13, 2010 10:31 Temat postu: |
|
|
Małgosiu szukamy dalej pomocy dla Ciebie....oj pojechałabym do tych "przemiłych "pań prze telefon...obiecujących pomoc...żenada, że takie osoby pracują w ośrodkach...
szukamy dalej....Pozdrawiam serdecznie...Podałam Łukaszowi następne ośrodki i pogotowia opiekuńcze do których możesz się udać...zbierajcie dowody przemocy...trzymajcie się cieplutko... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
luqasz84
Dołączył: 02 Wrz 2010 Posty: 16
|
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 11:23 Temat postu: |
|
|
Witam!
W środę uciekłam z domu po tym jak sąsiadki mnie pobiły, pojechałam z moją mamą na urazówkę, na której założono mi gips.
Mam złamaną rękę w dwóch miejscach, a moja mama nagadała się jaka to nie jestem temu wszystkiemu winna. Teraz jestem u Łukasza, dogadaliśmy się z jego rodzicami i będę tu chodzić do szkoły, jako że mojej mamie zawsze zawadzałam i nie jestem jej potrzebna nie ma nic przeciwko temu, szkoła jest załatwiona tylko teraz pozostaje kwestia zameldowania na okres określony i niestety z tego powodu muszę jechać na dwa tygodnie do domu by chodzic tam do szkoly bo moja mama dopiero za dwa tygodnie moze tu przyjechac a potrzebna jest do zameldowania czasowego.
Dziękuję wszystkim i pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Isaura
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 42
|
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 18:57 Temat postu: |
|
|
luqasz84 napisał: | Witam!
W środę uciekłam z domu po tym jak sąsiadki mnie pobiły, pojechałam z moją mamą na urazówkę, na której założono mi gips.
Mam złamaną rękę w dwóch miejscach, a moja mama nagadała się jaka to nie jestem temu wszystkiemu winna. | Słuchaj, czy Twoje sąsiadki są aby osobami zdrowymi psychicznie, ktoś to sprawdzał??? Nawet gdybyś im czymkolwiek podpadła, to konfliktów nie rozwiązuje się siłą, zwłaszcza jeżeli w grę wchodzi osoba niepełnoletnia! Teraz doszło do uszkodzenia ciała, więc powinnaś to zgłosić na policję! Przeczytałam cały Twój wątek i jestem głęboko wstrząśnięta. Ucz się jak najlepiej, już za parę lat pójdziesz na studia, będziesz dorosła i mama będzie mogła Ci nagwizdać. Swoją drogą nie ma gorszych słów z ust matki jak "żałuję, że cię urodziłam"... Trudne dzieciństwo w domu dziecka wiele tłumaczy, ale NIC nie usprawiedliwia!!! Twoja mama powinna się leczyć, pójść na jakąś terapię. Czy wobec swojego partnera i ich wspólnego dziecka też zachowuje się w sposób tak niezrównoważony? Pozdrawiam... |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Sob Paź 16, 2010 22:35 Temat postu: |
|
|
witajcie
dokładnie zgłosić ten fakt na policję. To jest przestępstwo , nikt nie ma prawa Cię bić. Sąsiadki uważają że są bezkarne ,że tak można .... warto to zmienić zgłaszjąc to jako przestępstwo. _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Nie Paź 17, 2010 21:33 Temat postu: |
|
|
Małgosia mieszka w na prawdę specyficznym środowisku (patologia)...nie ma wsparcia w mamie... Małgosia jest nieletnia i wszędzie jest potrzebna mama, nawet przy zgłoszeniu na policję, czy pójściu do lekarza...wszędzie pytają o mamę...człowieka aż coś bierze na bezsilność 15-latki, która chce wyrwać się z przemocy i nikt jej nie potrafi pomóc...
Małgosiu mam nadzieję, że w nowym środowisku będzie lepiej...cieszę się ,że dyrektor nowej szkoły to dobry i wrażliwy na krzywdę dziecka człowiek...trzymajcie się z Łukaszem cieplutko...pozdrawiam _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
Edithael Wolontariusz NL

Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 8 Skąd: okolice Warszawy
|
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 13:23 Temat postu: |
|
|
Małgosiu,
Zamieszkasz 300 km od domu u obcych ludzi i matkę to nic nie obchodzi? Napisałaś, że dogadaliście się z rodzicami Łukasza. Jaka to była umowa? Grzecznościowa? Przecież aby podjąć jakąkolwiek decyzję w szkole czy w przychodni dotyczącą Twojej osoby potrzebna jest zgoda prawnego opiekuna. Dziecko drogie - martwię się o Ciebie coraz bardziej. Nie chodzi o to, że neguję pomoc Łukasza i jego rodziców. Posiadanie prawdziwego przyjaciela to cudowna sprawa. Pomoc dobrych ludzi też jest bezcenna i chwała niebiosom, że masz możliwość z niej skorzystać. Chodzi mi głównie o niewydolność wychowawczą i zaniedbania Twojej matki. Aby cokolwiek zrobić w celu poprawy Twojej sytuacji konieczne jest "ruszenie" jej postawy rodzicielskiej. Nie da się konstruktywnie załatwić tej sprawy pomijając to co ona robi lub czego nie robi.
W poprzednich postach podałam Ci numery do interwencyjnego telefonu Niebieskiej Linii i telefon dla dzieci i młodzieży 116-111. Korzystałaś z nich? Jeśli nie - szczerze do tego zachęcam. Możesz także napisać do mailowej poradni NL - poradnia@niebieskalinia.pl. Zachęcam Cię, ponieważ problemy dzieci są tam brane pod uwagę w sposób szczególny.
Napisałam do Ciebie na priv. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Isaura
Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 42
|
Wysłany: Pon Paź 18, 2010 14:00 Temat postu: |
|
|
Edithael napisał: | Napisałaś, że dogadaliście się z rodzicami Łukasza. Jaka to była umowa? Grzecznościowa? Przecież aby podjąć jakąkolwiek decyzję w szkole czy w przychodni dotyczącą Twojej osoby potrzebna jest zgoda prawnego opiekuna. | Też mnie to zastanawia. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|