Forum na temat przemocy w rodzinie

[Echnaton]

Smutny ten głos w tej dyskusji flowereku, ale jakże dużo ukazujący!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[flowerek]

Wiesz Echnatonie, tak kiedyś powiedział mój syn " chciałbym mieć psa, który będzie bronił nas".I wzięłam do domu psa, który był największym przyjacielem moich dzieci i który kochał wszystkich ludzi i koty.
Teraz , już bardzo dorosłe, dzieci wspominają tego psa, wspominają jak się w niego wtulały, jak nie bały się kiedy był z nimi, jak mu mówiły o swoich lękach i radościach.
A syn mial wtedy 8 lat.

Gaga, ofiary przemocy nie są słabe, są bardzo silne.Bo trzeba ogromnej siły aby życ, wychowywać dzieci, dać im choć chwile normalności, uśmiech, radość, pokazać im dobro.
Trzeba ogromnej siły aby żyć lata w pernamentnym stresie, bać się wieczorów i nocy a jednocześnie cieszyć się z drobnych radości, słyszec muzykę, widzieć piękno, podziwiać cuda przyrody.
Tak gaga, mają siłę, ogromną, tylko ,że zapomniały o niej albo nie zdają sobie sprawy z jej posiadania.
Dlatego potrzebują pomocy, aby im pokazać tę ich siłę, pomóc im uświadomić sobie,że ją posiadają , że ją mają cały czas.
I wsparcia, uświadomienia ,że nie są same, że mają obok siebie przyjaciół i życzliwe osoby .A czasami wystarczy,że te osoby po prostu są obok.

[gaga30]

Lulka przypomniała mi się historia, kiedy to padłam ofiarą pobicia. W zasadzie mogę powiedzieć, że przypadkowej osoby. Strach był okropny, ale ta nienawiść i chęć uzyskania sprawiedliwości jeszcze większa. Niestety nie znałam adresu ani dokładnych danych tej osoby. Widzisz, mi jest ciężko wczuć się w sytuację, którą zapodałaś, bo ja po pobiciu natychmiast o wszystkim opowiedziałam najbliższym. Próbuję wyobrazić sobie, że mąż się na mnie rzuca. Nie napiszę, że gram herosa, który powala oprawcę jedną ręką na ziemię, bo na pewno tak się nie dzieje. Ja wiem, że to byłby koniec związku. I chyba o to w tym chodzi, że mnie rodzice od małego uczyli szacunku dla siebie, nietykalności (bo sami nie podnieśli ręki na mnie) U nas w rodzinie nie do pomyślenia jest uderzyć dziecko. Ja myślę, że trzeba zacząć od tego, co nam wpojono w domu. Historia, którą opisywałam o mojej cioci miała taki epizod dotyczący wstydu w rodzinie z powodu rozwodu (takie poglądy miała mama tej cioci) I myślę, że ona mogłaby przymykać oko na taką sytuację. A nas uczono, że nikt nikogo nie ma prawa bić, a wstydzić może się tylko ten, kto źle robi. Stąd może poniekąd skrajność w moich poglądach.

[Lulka]

[Echnaton]

Zwierzęta to nasi najwięksi przyjaciele! Jak wyczytałem - Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta. - George Bernard Shaw. w tych słowach jest wiele bolesnej prawdy.
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[gaga30]

Lulka, ja nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo jak mogę to zrobić bez doświadczenia tego?
Nie wiem, skąd pomysł, że jestem nieszczera? Dlaczego uważasz, że mogłabym otworzyć tu swój temat, skoro temat przemocy nigdy mnie nie dotknął? Pochodzę z rodziny, w której dominowały kobiety. Nie fizycznie, ot po prostu mamy silną osobowość, ja również. Całe życie doświadczam tego, że są mężczyźni, którzy się mnie boją. Wiesz dlaczego? Bo są słabi i nie daliby rady mnie wgnieść w ziemię. Mam taką postać w rodzinie. Dla mnie typ psychopatyczny, ale przy mnie jest bardzo wyciszony i zrównoważony. Rozumiesz teraz dlaczego tak ciężko mi to wszystko pojąć?
Gdzie leżą przyczyny przemocy? Na pewno w sprawcy, a skąd bierze się przyzwalanie na przemoc? Przecież to ma gdzieś swoje źródło, czy Ty je znalazłaś?

[Lulka]

[gaga30]

O czym miałam rozmawiać, o tym, że jestem silną osobowością? Naprawdę uważasz, że to problem? Bo ja jestem z tego dumna, dzięki temu całe życie łatwo omijałam mężczyzn byle jakich.

[Lulka]

nie wiem czy to problem..ale czuję /wybacz szczerość/ w Tobie strach nie siłę. i nie pytaj dlaczego bo nie wiem - po prostu czuję.twoje litery sa krzywe i ledwo ciepłe. A piszesz fajnie - naprawdę.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[gaga30]

Nie mam złych doświadczeń, tzn. związanych z przemocą. Jedyne złe doświadczenie z dzieciństwa, to śmierć ukochanego ojca. Mąż klawy, wytrzymały i cierpliwy względem moich dąsów i ogólnie charakteru......jak każdy mam doświadczenia złe i dobre, mam wiele lęków, obaw, ale one wynikają z zupełnie innych tematów.

Przytłoczył mnie dzisiaj wątek Flowerka...podziwiam, bo daje radę (ja bymm pewnie opadła w połowie drogi) ale te "ciosy" z sądu, policji, mopsu. Mam wśród znajomych sędziów, takich wychowanych pod kloszem, wychuchanych przez życie. Dla nich to matrix takie historie o przemocy, biedzie, patologii. Czy tacy ludzie są w stanie decydować o losie kogoś? Kiedyś rozmawiałam o tym z mężem właśnie i stwierdziliśmy, że nie chcielibyśmy oddać swojego losu w ich ręce. I nie chodzi nawet o to, że syty głodnego nie zrozumie, ale o te konkretne przykłady osób, które są jakimiś poglądami, przekonaniami i w końcu to też ma wpływ na ich decyzje.

[Lulka]

Gaga - z całym szacunkiem do tego co piszesz muszę wycofać się z naszej dyskusji.Powodem tego jest zejście na inny temat od pytania autorki i opisywanego problemu.Tak mi nakazuje netetyka.
Mam duże poczucie własności i chociaż autorka już nie pisze,to jednak źle się czuję w temacie nie na temat //.
Jeśli założysz lub nawet dobrze poszukasz na /Forum odpowiedni - z przyjemnością z Tobą porozmawiam bo to bardzo ciekawe co piszesz.
Teraz jednak sama sobie wyznaczam granicę i mówię STOP.
Były już bardzo podobne tematy na Forum mn: co myślicie o likwidacji sądów rodzinnych,o mopsach i ich pomocy etc...znajdziesz lub założysz odpowiedni chętnie dołączę. Zgadzasz się?
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html

[gaga30]

Ok, przepraszam, jakoś tak mi się ten "wtręt" sam zrobił, bo w sumie poniekąd nawiązuje do problemu, który podała autorka.

[Ocalona]

[Echnaton]

Wy-płynął tutaj wątek o bezpieczeństwie forum i otwartości. Faktycznie, istnieją bezpieczniejsze fora ale...są sterylne i z dala zalatują lizolem Na tym forum wypracowaliśmy standardy bezpieczeństwa nie w oderwaniu od realności świata ale w samym sercu tej realności. Zdarzają się u nas głosy sprzeciwu, ktoś czasami próbuje dyktować własne zasady, ktoś kogoś obrażać, ale konsekwencja i łagodność pozwalają ujarzmić lwa i nie dać mu zjeść sarenki. To forum ma duszę, ma zasady, które czasami trzeszczą w szwach ale nikt nie wychodzi tutaj pokrzywdzony - chyba że nie chce podporządkować się pewnym regułom. W zasadzie rozwinięciem forum jest priv, maile moderatorów i nawet telefony. Nazywam to forum z poradnią mailową i telefoniczną w tle. To co ujęłaś Ocalona to właśnie prawdziwa idea tego miejsca!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[mgrabas]