Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
flowerek
Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 364
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 1:44 Temat postu: |
|
|
czyli terapia, terapia i jeszcze raz terapia  |
|
Powrót do góry |
|
 |
tolek banan
Dołączył: 04 Sty 2011 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 14:05 Temat postu: Dyskrecja policji |
|
|
....Ja skrepowany tą całą sytuacją ,tym co spotkało naszą rodzinę muszę opowiadać przy wszystkich obcych o moich problemach.
CZY TAK WYGLĄDA POMOC OFIAROM PRZEMOCY W CAŁYM KRAJU ?
.....,a w tym czasie przebywały u niego dzieci innych sąsiadów z klatki i w obecności tych dzieci informuje i przesłuchuje sąsiada.
CZY TO JEST ZGODNE Z PRAWEM ?
Dzięki wszystkim za rady i zainteresowanie ale mi także chodziło o odpowiedź na powyższe pytania.
Myślę ,że Asik35 też chciała by znać odpow. na te pytania. _________________ tolek banan |
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulka
Dołączył: 23 Paź 2009 Posty: 930 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 14:50 Temat postu: |
|
|
Cytat: | CZY TO JEST ZGODNE Z PRAWEM ? |
Procedura zawsze powinna być zgodnie z prawem.
Inną kwestią jest działanie urzędników. Ale to już inna bajka.
Niestety bywa tak, że ofiara przemocy i przestępstwa narażana jest na duży dyskomfort i pogłębianie swojej sytuacji należy jednak brać pod uwagę, że działania przeciw są zawsze skierowane na przestępcę.Można oczywiście i należy minimalizować skutki, to jednak zależy od "władnych" przy naszej sprawie jak i co zrobią.
Smutne to co piszecie z Asik.Mam nadzieję, że niezależnie od wszystkiego wyjdziecie z sytuacji z podniesioną głową bo Wam to się należy za to co musicie przechodzić. _________________ Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.
— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html |
|
Powrót do góry |
|
 |
tolek banan
Dołączył: 04 Sty 2011 Posty: 19
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 16:19 Temat postu: Dyskrecja policji |
|
|
Czy można przesłuchiwać świadka w obecności dzieci ?
Nadal zadaje pytanie :
CZY ZGŁASZANIE PRZESTĘPSTWA POWINNO SIĘ ODBYWAĆ W HOLU KOMISARIATU PRZY LADZIE OFICERA A WOKÓŁ INNI PETENCI ?
CZY NIKT NIE ZAUWAŻA TEGO PROBLEMU ? TYLKO Asik35 bo ją spotkało to samo- brak dyskrecji policji[/b] _________________ tolek banan |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asik35
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 110
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 16:23 Temat postu: |
|
|
Tolek banan: do mnie przyszedł policjant i w obecnosc meza zadawał pytania....bez komentarza |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Czw Sty 20, 2011 22:02 Temat postu: |
|
|
............Asik i co Twój mąż na to????
Tolek bądź teraz wsparciem dla żony....człowiek, który przeżyje prawdziwe i realne zagrożenie życia ma w sobie tak wielki lęk, który może doprowadzić do wielu następstw chorobowych...
uważam, ze nie warto przejmować się tym co inni powiedzą...przecież to nie ma żadnego znaczenia jeśli chodzi o przerwanie przemocy, o OCALENIE ŻYCIA....
Nie byłam bita ale były mąż stosował wobec mnie przemoc psychiczną, seksualną i ekonomiczną i jak zaczął mnie dusić to na prawdę myślałam, ze już po mnie...
nie miałam obdukcji...posząłm do Ośrodka Interwencji Kryzysowej...potem do psychologa sądowego, który zrobił mi badania - testami świadczące o tym że taka przemoc była stosowana wobec mnie...te wyniki badań były moją obdukcją...
PS. TRUDNO JEST ZMIENIĆ PEWNE PROCEDURY na policji, prokuraturze czy w sądzie ( to instytucje, które żądzą się swoimi prawami i mogą one się nam nie podobać)...z przepisami i procedurami w naszym kraju bardzo trudno walczyć... najważniejszy w życiu jest spokój, bezpieczeństwo i czyste sumienie, że zrobiło się wszystko jak najlepiej... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Nie Sty 23, 2011 21:37 Temat postu: |
|
|
Witajcie
bardzo dobrze że powstał ten temat. Pojedyńczo pytania postaram się odpowiadać w miarę swoich możliwości a więc na początek:
Cytat: | Nadal zadaje pytanie :
CZY ZGŁASZANIE PRZESTĘPSTWA POWINNO SIĘ ODBYWAĆ W HOLU KOMISARIATU PRZY LADZIE OFICERA A WOKÓŁ INNI PETENCI ?
CZY NIKT NIE ZAUWAŻA TEGO PROBLEMU ? TYLKO Asik35 bo ją spotkało to samo- brak dyskrecji policji[/b] |
Nie wiem jak to wyglądało, i jakie pytania zadawał dyżurny z tej jednostki policji. Z całą pewnością musiał się spytać z czym przyszedłeś, co chcesz zgłosić . Aby wstępnie zakwalifikować i powiadomić funkcjonariusza mającego dyżyr dochodzeniowy. Często jest tak że przychodzą osoby chcą zgłosić przestępstwo - które po takiej rozmowie nim nie jest w świetle obowiązującego prawa. Zadać pytanie co się stało i jak można pomóc - musi być.
Zgadzam się z tym iż o drastyczne szczegóły nie powinno się pytać na etapie dyżurnego od tego jest przesłuchanie w odrębnym pomieszczeniu.
Jeśli były szczegóły to faktycznie masz rację. Lecz jeśli takie słowa że syn znęca się nad nami, pobił mnie i chcę to zgłosić nie jest niczym wstydliwym.
Przemoc jest przestępstwem a nie sprawą, która nie wychodzi poza 4 ściany. Zgłosić przestępstwo to nie jest żaden wstyd. Najważniejsze jest nasze zdrowie i życie. Każdy z nas ma prawo do życia w spokoju, bezpieczeństwie.
Zdaję sobie nawet bardzo dobrze sprawę że w różnych instytucjach jest różnie oj bardzo róznie. . Póki co na koniec użyję ulubionego zdania:
Pomagać trzeba Chcieć.
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asik35
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 110
|
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 15:26 Temat postu: |
|
|
Droga Kaszcze!!co mąz na to?,chyba co ja na to?,jak myslisz co mozna powiedziec w obecnosci sprawcy ?,on jak on oczywiscie oburzony,a nawet powiedziałabym poszkodowany bo jak to żona moze donosic na meza,moj maz użył słoW: przeciez wiesz ,ze mi przejdzie,ze nigdy mi nie wybaczy ,ze doniosłam na niego zreszta nic takiego nie zrobił itd...żle sie z tym czuje ale trudno.....jakby ida wyrzuty w pakiecie dołaczonym.... |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon Sty 24, 2011 22:12 Temat postu: |
|
|
Twój mąż dowiedział się o przemocy od policji...i zrobił z siebie ofiarę...jeśli dobrze rozumie i powiem szczerze , że to nic nowego bo tak właśnie zachowuje się sprawca....
musisz zapewnić sobie bezpieczeństwo...niebieska karta nie rozwiązuje tego problemu...ale to na pewno pierwszy krok w GŁOŚNYM POWIEDZENIU O PRZEMOCY W TWOIM DOMU...
może mąż będzie miał wreszcie jakieś przemyślenia...
pamiętaj o zabezpieczeniu sobie bezpieczeństwa...czyli jakieś miejsce gdzie normalnie mogłabyś się schronić , ukryć lub po prostu bezpiecznie zejść mu z oczu....potem dalej działaj.... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asik35
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 110
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 13:27 Temat postu: |
|
|
kaszcze mam wrażenie ze nie rozumiesz mojego przekazu!!!!!!,że nikt nie czyta ze zrozumieniem :to jest oczywiste ze sprawce robi z siebie ofiare to juz wiem jak i rowniez wzbudza poczucie winy,ktore cały czas mi towarzyszy,poczucie zwatpienia i sterte innych oczuc...ja o tym nie mowie jak i rowniez zdaje sobie sprawe z tego ze nk tego nie rozwiazuje,ale jak mozna przyjsc do sprawcy i wypytywac sie przy nim jak widzisz jego agresywny wzrok?.jak strach cie paralizuje?.....jak wiesz ze zostniesz z nim sama?..co mozesz odpowiedziec co?..dobrze powiedziała kolejny temat to schronienie oczywiscie ...oczywiste jest ze najlepszym roziwazaniem jest uwolnienie sie od sprawcy i miec schronienie hmmm...coz..jak wiemy nie jest to ani łatwe ani proste ,a raczej niemozłiwe,realia sa inne.....nastepny temat ktory poruszałam i tolek banan ronwniez i tu ten temat schodzi na inny tor czego nie rozumiem.... przypominam działania policji i ich procedury ktore doprowadzaja do sytuacji ,ktore nie powinny miec miejsca...a mianowicie pozbawienie prywatnosci i włanczanie w to osob 3 |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 13:53 Temat postu: |
|
|
rozumię Cię Asik... nie denerwuj się...poczytaj spokojnie i uważnie co tu wszyscy wipisujemy...próbuję Ci wyjasnići nie tylko ja ) jak tu zauważyłaś, że brak dyskrecji policji nie jest w tym wszystkim najważniejsze...nie mamy takiej władzy by zmienić zachowania niektórych ludzi i w tym policjantów...
ok. policjanci źle się zachowali przyznaje...
ps. znam te złe oczy i paraliżujący strach...moje dzieci i ja uciekliśmy przed byłym mężem i ojcem przez balkon, skakając do błota w skarpetach a ona nas chciał w furiii pozabijać....
.....i już nigdy nie wóciliśmy do sprawcy.....
.....sadobrzy ludzie co udzielili nam bezpiecznego schronienia...
.....udało mi sie wynająć potem mieszkanie dla mnie i dzieci...i wisz nawet w podziale majątku nie chciałam mieszkania, a wiesz dlaczego bo było z lokatorem-byłym mężem pychopatą , któremu też nie mogłam i nie udowodniłam winy więc niebyło mowy o eksmisji... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asik35
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 110
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 14:05 Temat postu: |
|
|
kaszcze ja sie nie denerwuje ...tylko nie moge pogodzic sie z takim działaniem ktore prowadzi do sterty kłopotow i upokorzeń,bardzo pieknie opisałam to marta 25 przekazałam dokładnie moje mysli zacytuje jej słowa:Gdybym mogla zrobic to jeszcze raz..
nie robilabym tego. Napisalabym pozew o rozwod , zaniosla do sadu, rozwiodla sie i wziela na twarz wszelkie konsekwencje tego kroku.
jednym slowem.. dzis wiem,ze cala ta walka nie miala zadnego sensu.
Nalezalo sie zwyczajnie rozwiezc,i odejsc - po cichu, bez halasu. Byloby szybciej i o ile mniej stresujaco. Zaoszczedzilabym 3 lata zycia zmarnowane na sady itp atrakcje. Dzis bylabym o te 3 lata do przodu.
Ja zrobiłam tylko krok juz drugie nie zrobie tzn..napewno nie w ten sposbo,poki co zaczne od tak jak mowisz terapi to jest klucz ale od załozenie nk...jestem daleka jesli jestes na tyle silna by odejsc to samo osiagnelabym w wariancie bez interwencji..
Nie cofne czasu i tego co zrobiłam i na jaki wstyd dodatkowy sie narziłam nie tylko siebie cała nasz rodzine |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asik35
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 110
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 14:07 Temat postu: |
|
|
Kaszcze tolek banan co pisze ?przedstawia podobny temat problemu i co jaka dostaje odpowiedz ?ze nic nie mozna na procedury ?ok sokor nic nie mozna to nic ale przemocy bedzie wiecej bo kazdy boi sie ruszyc tego by uniknac doatkowych doznan |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 14:10 Temat postu: |
|
|
Zyczę Ci Asik siły....pozdrawiam
i przytulam Cię mocno aby Ci dodać pozytywnej energii...
do każdej decyzji się dorasta.... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
Asik35
Dołączył: 29 Wrz 2009 Posty: 110
|
Wysłany: Wto Sty 25, 2011 14:13 Temat postu: |
|
|
Dziekuje ci bardzo oj bedzie mi potrzebna siła, zwłaszcza ze juz we mnie energia wygasła:(.....a uczucia rozczarowania i flustracji narastaja |
|
Powrót do góry |
|
 |
|