Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Pon Lut 07, 2011 18:39 Temat postu: |
|
|
wiecie co?dostalam dzisiaj akt oskarzenia.oczywiscie oskarzonym jest maz z art 157&3kk.przyznal sie do winy.prokurator proponuje 50stawek razy 20zl.to jakas kpina.mam sie zgodzic ze maz zaplaci mi za pobicie tys zl i nie bedzie sprawy??to po co te przesluchania swiadkow na policji?konfrontacja?zaplaci tys zl i bedzie uwazal ze mnie spacil czy jak?to nasze prawo jest jakies chore.to nie sprawiedliwe. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Lut 07, 2011 20:53 Temat postu: |
|
|
Art. 157. § 1. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia, inny niż określony w art. 156 § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 lub 2 działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Jeszcze raz przytoczyłem art.157§ 3 aby unaocznić, że chodzi tutaj o jednorazowy incydent a nie o znęcanie! Górna kara to jeden rok pozbawienia wolności. Ponieważ On jest niekarany - tak myślę - sąd sięgnął na razie do najłagodniejszego środka czyli kary grzywny. Wyjaśnię to na przykładzie. Gdyby Twój maż drugi raz kogoś pobił to są być może zastosowałby grzywnę i ograniczenie wolności, a za 3 razem dopiero sięgnął po środek pozbawienia wolności. Trudno oczekiwać od nieumyślnego działania sprawcy - taki jest § 3 - aby skazywać go na więzienie. Inna sprawą jest nieumyślność jego działań i to bym kwestionował, ale nie wysokość kary.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Sro Lut 09, 2011 20:58 Temat postu: |
|
|
przemyslalam to.odpuszcze.nie mam sily psychicznie zmagac sie z sadami.niech maz zaplaci tys zloty kary za pobicie jak rzada prokurator.chce zaczac normalnie zyc.odzyskac z podzialu majatku swoje i szerokim lukiem omijac tego czlowieka |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 14:17 Temat postu: |
|
|
mam pytanie.mam za tydzien sprawe koncowa o zniesienie wspolnosci majatkowej.teraz jak juz jestem po rozwodzie to automatycznie to sie stalo,tyle ze adwokat wniosl ja miesic temu w tym czasie odbyl sie rozwod.rozdzielnosc teraz ma byc z data wsteczna,bo rozeszlismy sie we wrzesniu.co to dla mnie oznacza?to przyda mi sie do podzialu majatku?wiem tylko tyle ze od momentu sprawy maz nie mugl nic sprzedac z warsztatu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob Lut 12, 2011 15:31 Temat postu: |
|
|
To zależy kiedy majątek był większy i czy mąż albo teraz były mąż nie wysprzedawał go w tym czasie.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 10:42 Temat postu: |
|
|
ECHNATON prosilabym cie o pomoc.opisze ci jaki mam dylemat.otoz..
we wrzesniu rozstajac sie z ex zrobilam remament w warsztacie,ktory tez dolaczylam do wniosku o zniesienie rozdzielnosci majatkowej(to sa maszyny z warsztatu i opony,felgi w szt) ex zabral mi jeppa,ktorym jezdzilam 4 lata.(nie mialam takich znizek jak on i zarejstrowany byl na niego)ale...
wzielam na siebie ktedyt,bo chcielismy kupic dzialke z przetargu.mam na koncie wplate wadium i potem zwrot z urzedu.piniazki zostaly wiec za nie kupilismy jeppa-kredyt jest juz splacony.ale czy to wystarczy(wydruki z banku)ze jepp nie jest jego?on wtedy nie mial zarejstrowanej dzialalnosci.ja prowadzilam sklep(i nadal go mam )spozywczy.pracowal na czarno(wozil opony z niemiec)jak cos kupowal na fakture to to jest na mnie.4 lata zylismy w konkubinacie.w tym czasie ex sprzedal swoje mieszkanie i kupl busa ktory byl zarejstrowany na moja dzialalnosc odciagalam od niego koszty paliwa.jestem jego wspolwlascicielem-ale ex nim jezdzi.rok temu w marcu wzielismy slub cywilny i legalnie otworzyl warsztat na mnie.kupilismy przyczepe campingowa,tez jest na mnie-on w niej teraz mieszka.poradz mi prosze jakie dokumenty powinnam przedstawic w sadzie,zeby mnie niczym nie zaskoczyl.obawiam sie ,ze adwokat duzo obiecuje a potem moge byc rozczarowana.chcialabym byc sama przygotowana.bardzo mi na twojej pomocy zalezy,bo nie wiem za co sie wziasc.ciezko pracowalam przez 5 lat a ex juz pol roku ze wszystkiego korzysta,nie moge dopuscic zeby wszystko mu zostalo.mam jeszcze cos.nie dlugo jak sie poznalismy poszedl siedziec na pol roku.za jazde po pijanemu.mam rachunki ze oplacalam jego mieszkanie.rok temu jego byla zona podala go o podwyzszenie alimentow.udowadnial w sadzie,ze to juz zona mam wszystko a on mi tylko pomaga.okazywal sie moim pitem i zaswiad.o dzialanosci.mam ta sygn tej sprawy-czy to moze mi sie przydac?twierdzil ,ze nic nie ma w sadzie,a teraz wszystko mu sie nalezy.napisz mi co o tym myslisz.wiem ,ze to pogmatwane,ale moze zdolasz cos poradzic.pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 12:51 Temat postu: |
|
|
Mam dużo pytań i wątpliwości. lepiej odezwij się na maila, aby nie pisać zbyt dużo i nie zaśmiecać wątku szczegółami... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Nie Lut 13, 2011 15:20 Temat postu: |
|
|
jestem w pracy nie moge wyslac do ciebie meila cos mi blokuje |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 9:54 Temat postu: |
|
|
wlasnie znajoma dala mi znac.NA ALLEGRO JEST NASZ JEPP WYSTAWIONY NA SPRZEDAZ.ex wystawil.co mam zrobic?kogo sie poradzic?za tydzien dopiero mam sprawe o rozdzielnosc majatk.zanim zaloze sprawe o podzial majatku on wszystko sprzeda i nic nie odzyskam.nie ma sprawiedliwosci.tak ciezko na to wszystko pracowalam i taka bylam naiwna. |
|
Powrót do góry |
|
 |
kaszcze
Dołączył: 31 Sty 2010 Posty: 363 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 11:18 Temat postu: |
|
|
witaj. znajoma może być świadkiem o sprzeniewierzenie majątku...( widziała ogłoszenie)
Ty sama spisz i zrób zdjęcia jeśli możesz waszych wspólnych rzeczy i przedmiotów do podziału...( na pewno widzieli ludzie, że mieliście samochód to w razie czego powołasz ich na świadków ) jeżeli nie miałaś rozdzielności to ten samochód jest także Twój i bez Twojej zgody nie może go sprzedać bo jest to sprzeniewierzenie majątku.... _________________ Kasia |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 12:22 Temat postu: |
|
|
wydrukowalam ogloszenie.ale co z tego?juz nie mam nadziei. |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 13:31 Temat postu: |
|
|
napisz do licytującego ,żeby uważał co zamierza kupić bo ten samochód ma kilku właścicieli,jest obiążony cesją ,albo coś w tym rodzaju i moze miec kłopoty Ja bym tak zrobiła |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 13:55 Temat postu: |
|
|
nie ma licytujacych.wystawil od razu 42 tys. |
|
Powrót do góry |
|
 |
heka
Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 465
|
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 14:22 Temat postu: |
|
|
To napisz do Allegro.Co ci szkodzi? |
|
Powrót do góry |
|
 |
agnes25
Dołączył: 28 Paź 2010 Posty: 76
|
Wysłany: Pon Lut 14, 2011 14:54 Temat postu: |
|
|
masz racje.zrobie to.jade do banku po historie kredytu.adwokat powiedzial ze mozna zrobic zakaz zbywania. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|