 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
justi1301
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 10
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 12:28 Temat postu: Nie zamykajcie się w domu |
|
|
Witam!
Moim zdaniem to najgorsze co może być to zamknięcie się w domu ze swoim problemem, odcięcie się od przyjaciól, rodzinny, ludzi bo przecież wstyd. A ten, który krzywdzi na zewnątrz błyszczy wśród otoczenia. I oto historia mojej teściowej:
Młoda, piękna, inteligentna, niezależna kobieta zamknęła się w domu ze swoim oprawcą i swoim problemem. Teść pił, bił, bawił a ona wszystko to przetrzymywała bo nie chciała odbierać dzieciom ojca. Wszyscy wiedzieli wśród otoczenia jaki jest i co się dzieje. Rodzinna teścia wiedziała o problemie ale zamiast jej pomóc wszyscy ją "gnoili" bo jakby była dobrą żoną to by nie pił. A on pracowała na całą rodzinnę, pracowała w domu, wychowywała dzieci. Odcięła sie od ludzi, od przyjaciół, od swojej rodziny bo wstyd, na zewnątrz wychodząc z maską szczęśliwej kobiety. Konsekwencje są smutne w tej chwili ma silną nerwicę, o ogromnym uszczerbku na zdrowiu, sama. Teść mówi teraz o niej wariatka powinna sie leczyć, ośmieszając ją wśród całego otoczenia. A on bryluje wśród wszystkich "kryształowym charakterem", humorem, zadbany, wypoczęty Dziś teść ma 60 lat dewiza życia: zjeść, zapalić, wypić ( trochę mniej ze względu na zdrowie), tv, warknąć na żonę lub ją nękać ( dni ciszy bądź krzyku itp.) Nadzieja 40 lat zmieni się, jak widać! Teściowa po 40 latach dojrzała, żeby zadzwonić 1- raz po policję, żeby się nie izolować ze swoim problemem ale zdrowia i życia jej nikt nie wróci. Może ta historia komuś się przyda, zeby przemyśleć własne życia i wyciągnąć wnioski |
|
Powrót do góry |
|
 |
flowerek
Dołączył: 19 Sty 2010 Posty: 364
|
Wysłany: Czw Lut 10, 2011 23:34 Temat postu: |
|
|
justi , może jestem twoją teściową? bo jakbym słyszała moją synową.
To jest tak podobne do mojego małżeństwa , łącznie ze skutkami. |
|
Powrót do góry |
|
 |
justi1301
Dołączył: 07 Lut 2011 Posty: 10
|
Wysłany: Pią Lut 11, 2011 0:12 Temat postu: |
|
|
Flowerek być może jestem Teść jest dla mnie czarujący, dowcipny, wymarzony w pełni tego słowa znaczeniu. Nie dawno dostałam od "M" telefon z delegacji: "ojciec pijany pobił matkę" na początku nie mogłam zrozumieć jaki ojciec, o co chodzi, nie docierało to do mnie. Jak przecież ojciec ma 60 lat Ale dotarło jak "M" mi powiedział proszę pomóż jej bo ja jestem daleko. Pojechałam i nie poznałam kobiety: nie potrafiła sklecić prostego zdania bo jest tak znerwicowana. Piłam kawę i się przyglądałam ich relacją. Siedziała cicha i zastanawiała się czy może się odezwać. Jak tylko się odezwała od razu krzyczy na nią, warczy jakby mógł to: w łeb i do kąta. Zresztą jego najlepszym dowcipem: "babę należeć lać bo tam gnije czy coś tam" Wiem, że nie powinnam się mieszać w ich małżeństwo ale nie pozwolę tak traktować kobiety, człowieka Teraz często jeżdżę na obiadki i również bryluję dowcipem ale mu w pięty wchodzą. I namówiłam teściową, żeby sobie szła na uniwersytet 3 wieku, do fryzjera, na zakupy, do koleżanek Niech siedzi sam, a rodzinka teściunia już się boi bo przecież jakby mieliby go wziąść to wiedzą jakie ziółko. Szkoda, że 40 lat temu tego nie widzieli  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|