Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna Forum na temat przemocy w rodzinie
Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP
www.niebieskalinia.pl 
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gigi..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 63, 64, 65 ... 83, 84, 85  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Nie Mar 13, 2011 22:20    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

....dokładnie ...kazde slowo pokazuje mi samą siebie .....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
marta 25



Dołączył: 02 Mar 2010
Posty: 690

PostWysłany: Pon Mar 14, 2011 17:32    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

trzymaj sie mala, Jest piekne sloneczko.. zmien cos.. moze fryzure? a moze jakis kursik? tipsy np / mozna zarobic pare groszy/ , albo prawko jak nie masz.. ? co ty na to?

Staraj sie zmienic rozklad dnia. Zagospodaruj inaczej te newralgiczne godziny.. zrob to swiadomie.. pomoz sobie zburzyc ten wyuczony schemat.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Czw Mar 24, 2011 21:37    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

marta ...dziekuje ..

mam pytanie do osob, które znają się na sprawach kuratorów sądowych lub społecznych ....dlaczego ja jeszcze mam kuratora ???? czy ja mogę coś z tym zrobić ???? Jest to fajna kobieta, nie moge narzekać ani miec żadnych skarg na nią , ale sama świadomosc, że ktos moze wpasc, że musze wszystko miec oki, że dzieci musza byc idealnie czyste, wyjedzone i nauczone ....to wszystko sprawia cięgłe takie pilnowanie sie i zastanawiam się skoro kuratora ma mąz i ma ograniczone prawa to skoro go nie ma juz tyle czasu dlaczego ja mam ciągle kuratora? Nie daje rady pracować byc w domu jezdzic do lekarza i na terapie .....ja nie moge byc wszędzie i zawsze gotowa do odparcia wizyyt słuzbowych ....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
flowerek



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 364

PostWysłany: Pią Mar 25, 2011 21:42    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gigi, nie rozumiem dlaczego ty w ogóle masz kuratora? to chyba jakieś totalne nieporozumienie.Kuratora można dostać tylko w przypadku , gdy ma się ograniczone prawa rodzicielskie.
Rozumiem ,że przychodzi do ciebie kurator społeczny.Zawodowy może nie wiedzieć wszystkiego o twojej obecnej sytuacji.Dobrze by było gdybyś skontaktowała się z zawodowym. Napisz tez do sądu, że ustała przyczyna , dla której kurator "odwiedza" wasza rodzinę , bo mąż jest w więzieniu i aby sąd zawiesił nadzór kuratora.
Kurator męża może odwiedzać waszą rodzinę ale tylko po to aby sprawdzić czy twój mąz kontaktuje się z wami i jak wygladaja te kontakty.
Powiedz o wszystkich nękaniach "zza krat".
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Sob Mar 26, 2011 14:46    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

flowerek faktycznie Pani Kurator sadowa była tylko dwa razy w czasie gdy mąz jest w wiezieniu, a Pani Kurator społeczna częsciej i pyta głownie o te kontakty ....rozmawia z dziecmi, ale i zbiera oceny ich po wywiadowkach itp w szkole pyta u wychowawców itd....Nie, ja nie mam ograniczonych praw rodzicielskich natomiast mąz ma ...Ja tez nigdy nie otrzymałam pisma w którym była by mowa, że kuratora nalozono na mnie ...Pismo dostał mąz w momencie ograniczenia mu praw rodzicielskich.... Pani kurator jest miła i nie moge narzekac, ale jej odwiedziny, obijetnie czy w domu, czy tez w mojej pracy sprawiaja iz sama siebie ciągle kontroluje i dostosowuje wszystko do wymogów kuratorskich ...Maz dzwoni ciągle i ciągle robi swoje ...jesli nie dobieram kilka dni dostaje pismo i tak w kołko... Czuję sie ciągle pod jego kontrolą...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
flowerek



Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 364

PostWysłany: Sob Mar 26, 2011 20:11    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

gigi, kuratora ma twój mąż a nie ty.
Kurator nie ma prawa kontrolować ocen twoich dzieci ani ciebie w żaden sposób bo to nie ty masz kuratora.
Jego kuratela ogranicza się tylko i wyłacznie do męża i może np. dowiadywać się czy on utrzymuje kontakty z dziećmi, jak się zachowuje wobec ciebie np. w czasie rozmów z wami itd.
To co robi twój mąz to jest nękanie i o tym powinnas powiedzieć kuratorowi.Jest to ważny dowód.
Zawodowy może nie wiedzieć o tym w jaki sposób swoją kuratelę wykonuje społeczny a w twoim przypadku wyraźnie przekracza swoje prawa. Skontaktuj się z zawodowym kuratorem i albo ustnie ale jeszcze lepiej na piśmie powiadom go o sposobie wykonywania kurateli przez społecznego , że kontroluje ciebie i dzieci.
Napisz też do sądu o zawieszenie kurateli ponieważ mąż jest w więzieniu i ustała przyczyna dla której jest kuratela.Jeżeli wyrok jest dłuższy np. rok, dwa ,sąd zawiesza kuratelę.
Kurator twojego męża kontrolując ciebie wyraźnie wykracza poza swoje prawa. I nie ma tu nic do rzeczy czy jest miła czy nie.
Bliska mi osoba jest kuratorem zawodowym i mam te wiadomości od niej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Nie Mar 27, 2011 23:26    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

To prawda, kontrolowanie dzieci, ich postępów w nauce i nachodzenie Ciebie w pracy to...oznaka państwa policyjnego jakim Polska nie jest. To wyraźne przekroczenie uprawnień!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Pon Kwi 04, 2011 11:38    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

oj spokojnie kobieta jest super więc wcale mi nie przeszkadza .....to był taki malutki kryzysik hihihi ale juz jest oki..... Dzis umówiłam się z Panią kurator i wyjaśnie sobie wszystko co jeszce mnie zastanawia a to wspaniała kobieta, wiec hmmmm czasem warto poporstu zapytac wprost a nie gdzies bokami Smile

Dzis otrzymałam oficjalne pismo z sądu, że przyjęto dowod w postaci kaset magnetofonowych i wiem, że będzie oki Smile teraz juz wiem, że rady tych wszystkich osob mają sens i trzeba byc tylko cierpliwym Smile Często poddajemy się za wczesnie , jestesmy zawiedzeni i rozczarowani a nie jest to konieczne, a tymbardziej potrzebne , bo najwazniejszee to jest konsekwencja nasza i determinacja w dązeniu do wyznaczonego sobie celu czyli
"Koniec z przemocą "Smile Rozprawa 18 maja ...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
takaja



Dołączył: 01 Kwi 2011
Posty: 11

PostWysłany: Wto Kwi 05, 2011 10:58    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przeczytałam cały Twoj wątek i ciesze się,że Ci sie udało,ze znalazła w sobie tyle siły Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Echnaton
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 6110
Skąd: Suwałki

PostWysłany: Wto Kwi 05, 2011 22:04    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Gigi codziennie znajduje motywacje do działania i jeszcze nas wszystkich motywuje. Mnie też!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Sro Kwi 06, 2011 7:45    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Echanton bo powiem ci wprost i bardzo prosto .....Jesli czuję się potrzebna ...jeśli czuję, że muszę cos zrobic dla innych, że komuś mogę pomóc , wtedy wiem, że żyję i że warto życ .....Dla samej siebie to jakos mi hmmmmmmm nie wychodzi ,ale gdy zyje dla innych wtedy czuję sie dobrze Smile Wczoraj z synem robiłam domek z desek na lekcje niemieckiego -normalnie i formalnie ludzie kobieta i to potrafi Smile tylko musi chciec Smile Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
maras
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur
Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur


Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 3871
Skąd: Gdynia/Warszawa

PostWysłany: Nie Kwi 17, 2011 21:13    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak to prawda trzeba chcieć co nie jest często takie proste.
Jednak wiara w siebie, wiara w to że umiemy.
"Przegrana bitwa nie stanowi o przegranej wojnie" uważam że cytat jest ponadczasowy i ma przełożenie na rózne aspekty naszego życia.


pozdrawiam i jestem z Wami
Tomasz
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Czw Kwi 21, 2011 9:22    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ciągle wydzwanial do domu, a ja nie mogąc jakoś dojśc z nim do kompromisu wyłaczyłam telefon z gniazdka. On zaczoł więc wydzwaniać do mojej pracy i po sąsiadach wyciagając informacje co robimy, gdzie idziemy, o ktorej gasimy światła itp itd.
14 .04.2011 złozyłam zawiadomienie o zlosliwym niepokojeniu u Pana Dzielnicowego
20.04.2011 wysłałam pismo do Dyrektora więzienia z prośbą o zakazanie telefonowania jemu do mnie do pracy, bo niestety mam przez to nieprzyjemności. A najlepiej gdyby wogole przestal dzwonic, no ale jak nie odbieram zaraz straszy wyłączeniem kolejnych mediów. Powtórka z rozrywki.
On się nie zmienił ,nic się nie zmienił .
O każdej rozmowie z nim telefonicznej gdzie wygraża, gdzie żąda, gdzie straszy informuję Panią kurator i dzielnicowego. On liczy, że jak wyjdzie to wszystko wróci do stanu wczesniejszego, a ja nie chce i nie mam zamiaru włazić drugi raz do tej samej wody. Jest na tyle beszczelny, że poprosil mnie, iż mam mu wystawić oświadczenie ,że kontaktuje się z nami i kontakt ten jest dobry itp . Potrzebne mu to bylo najprawdopodobniej do zlożenia dokumentow na wczesniejsze zwolnienie za dobre sprawowanie. ma tupet............
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lulka



Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 930
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw Kwi 21, 2011 11:24    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Miła Gigi może Cię to zdziwi, ale z przyjemnością przeczytałam Twój post.
Po tym co piszesz widać jak bardzo mąż nie może uwierzyć, że to koniec!
Już nie ma władzy nad Tobą a Ty stałaś się absolutnie niezależna przede wszystkim psychicznie.
Możesz mu to powiedzieć , że tak wygląda brak wiary i zupełna bezsilność.
Mówiąc szczerze pewnie nie było to jego zamiarem, ale zrobił Ci wspaniały prezent świąteczny.
Tak, gigi to o czym piszesz to jest nękanie a to jest karane - widocznie mu dobrze w więzieniu skoro domaga się kolejnych spraw sądowych.
Jeju!! jaką Ty długą drogę przeszłaś i jaka jesteś mądra w tym wszystkim.
Nie ma w Tobie krztyny chęci zemsty ani nienawiści ani żadnych uczuć, które by mogły wzbudzać w innych wątpliwości co do słuszności Twoich racji- za to jesteś bardzo dobrym przykładem dla innych.
Gigi - to wielka przyjemność Ciebie znać choćby tylko przez internet.
_________________
Intuicja jest nieświadomą inteligencją, która prowadzi do wiedzy bez rozumowania lub wnioskowania.

— Hans Selye
http://www.zwierzenia.cba.pl/1/6.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
gigi31



Dołączył: 18 Kwi 2008
Posty: 893

PostWysłany: Pią Kwi 22, 2011 15:02    Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lulka kurcze pieczone Lulka nie uwierzysz jak ci napisze .....włąsnie ja załatwiłam to .....dzwonil z więzienia, no nie wiem jak się nazywa ale jakis facet i poinformowal mnie, że mąż już nie będzie do mnie dzwonil , że dostał upomnienie, jesli się sytuacja powtórzy wróci do czesci zamkniętej, bo teraz jest w więzieniu pólotwartym. Ależ jestem zadowolona, że wreszcie sie skończy ta jego kontrola, to jego wymaganie, krytykowanie wszystkiego i rozkazywanie .

A tak a propo WESOŁYCH ŚWIĄT WSZYSTKIM Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum na temat przemocy w rodzinie Strona Główna -> Forum ogólne o przemocy w rodzinie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 63, 64, 65 ... 83, 84, 85  Następny
Strona 64 z 85

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group