Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iwonab
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 21
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 8:42 Temat postu: |
|
|
Po interwencjach policij nie został zabrany na tzw.dołek. Miałam mieć pomoc dzielnicowego z naszego regionu - nie mam jej , ani razu od tej pory nie był u mnie i nie miał ze mną żadnego kontaktu. W prokuraturze dowiedziałam się iż teraz to będzie on poddany badaniom psychologicznym - i co ?? Dadzą mu tzw. żółte papiery i jest bezkarny - tak?? a ja z dziećmi skazana na życie w stresie . Czy taką mamy pomoc w Polsce? Mam mieszkać pod jednym dachem z kimś kto w każdej chwili może zrobić mi krzywdę?? To może wtedy znajdzie się szybko na to paragraf.Mówi się iż matka z dziećmi ma dużo praw - to pytam jakich?? bo ja ich nie widzę. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2008 11:50 Temat postu: |
|
|
Jesteś rozgoryczona...w takim obrazie nigdy nie ma mądrych myśli...zobacz, wszystko opornie ale idzie we właściwym kierunku...pewnie, ze to trudna sprawa ale...wierzę, ze poradzisz z nią a my postaramy się pomóc Ci na tyle, żebyś zobaczyła co można dalej i najlepiej.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
iwonab
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 21
|
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 10:09 Temat postu: |
|
|
Tak muszę sobie poradzić bo mam dla kogo , ale jak długo to wytrzymam? Kiedy nastąpi atak to tylko on wie a mi pozostaje czekanie i nadzieja że przed następnym atakiem też zdąrzę zrobić unik. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 12:24 Temat postu: |
|
|
Najgorsze jest oczekiwanie .....i musisz działać wyprzedzająco..zabezpieczyć sie przed tym atakiem, znaleźć sojusznika w swoim środowisku, bezpieczne pomieszczenie, bezpieczną sytuację...Nie wiem skąd jesteś, nie umiem Ci pomóc bezpośrednio, ale jeśli będziesz chciała mogę podać swój nr telefonu, żebyś czuła sie lepiej mogąc skorzystać z niego w każdej chwili zagrożenia o każdej porze dnia i nocy...
Przemoc karmi się niewiedzą, strachem, tajemniczością, czasami wystarczy wyjść z nią do rodziny, sąsiadów i zamiera...To właśnie jest sposób na bezpieczeństwo... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
iwonab
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 21
|
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 14:18 Temat postu: |
|
|
Tak wiem o tym po swojej stronie mam zawsze rodziców do których zawsze mogę iść - ale to nie jest sposób na zycie cały czas tylko uciekając . Skoro mam dom to tam chcę być z dziećmi a nie cały czas na tułaczce z nimi. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sro Sty 23, 2008 16:15 Temat postu: |
|
|
Dobrze ujęte -nie sposób żyć całe życie uciekając! Dom to barykada przed światem a czasami świat to obrona przed domem, złym domem.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
iwonab
Dołączył: 17 Sty 2008 Posty: 21
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2008 12:27 Temat postu: |
|
|
Więc teraz czekam co mi przyniesą następne dni. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2008 0:14 Temat postu: |
|
|
Spróbuj dotrzeć do terapii, ale nade wszystko zabezpiecz swoje życie przed kolejnym atakiem....Ważne aby sprawca wiedział, zę nie zatrzymasz sie tylko każdym dniem będziesz zatrzymywać przemoc...cały czas, jesteś tak zdeterminowana i albo on przestanie stosować przemoc albo...pójdzie do więzienia...wybór należy do niego... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nola
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 55
|
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 22:06 Temat postu: |
|
|
ja tez powiadomilam sasiadke, wparawdzie kolezanke z pokoju obok bo wynajmowalismy razem i obronila mnie, on wyszedl wrocil przeprosil a ja i tak poszlam spac do niej do pokoju wkurzyl sie znowu i wyszedl, nie moglam zasnac ale dobrze zrobilam, widzial ze mowie innym o tym , ze inni tego nie akceptuja ze ja nie przyjmuje od razu przeprosin, tlumaczylam mu ze musi ponosic konsekwencje tego co robi, nie wolno sie poddac, bardzo dobrze ze wezwalas policje, trzymaj sie _________________ I suppose I could just walk away
will I disappoint my future
if I stay? |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 23:32 Temat postu: |
|
|
Konsekwencja to początek do działania i jeszcze mówienie społeczeństwu o tym jaki ON jest...To następny krok do obnażenia sprawcy z jego mocy, wyjście poza ścianę milczenia, wskazanie wszystkim jego prawdziwego oblicza... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
Trissi
Dołączył: 29 Sty 2007 Posty: 474 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 0:11 Temat postu: |
|
|
Odezwij się Kasiek jak już będziesz mogła. _________________ I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime. |
|
Powrót do góry |
|
 |
maras Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 28 Maj 2006 Posty: 3871 Skąd: Gdynia/Warszawa
|
Wysłany: Czw Lut 14, 2008 23:57 Temat postu: |
|
|
Z tego co jest mi wiadome Kasiek ma chwilowe problemy z internetem .
pozdrawiam _________________ -----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pią Lut 15, 2008 10:33 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze, ze masz z nia kontakt...prośba do pomagaczy - nie zostawiajmy Kasieka w jej problemach tylko próbujmy ja wspierać, pisać, podnosić na duchu.... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
kasiek
Dołączył: 30 Sty 2008 Posty: 49
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 10:06 Temat postu: |
|
|
Jestem Trissi.
Mogę tylko rano tu zaglądać bo mój terrorysta chodzi za mną cały czas i niechce się odczepić.Gada i gada.
13 lutego byłam na komisariacie i złożyłam zawiadomienie o przestępstwie.
Założyłam niebieską karte.
Przyjechałam pod dom razem z policją ,zabrali go na przesłuchanie.
Ale był wściekły.
Krzyczał na mnie co ja za bzdury naopowiadałam na niego.Jaka to ja jestem głupia,że całkiem mi się rzuciło na głowę.Straszył mnie,że jak niezmienie zeznań albo niewycofam tego to on pójdzie i też się na mnie poskarży.
Potem zmienił się w "aniołka" i zaczoł mnie pouczać.
Co ja wyprawiam.Zabiorą nam dzieci.Straszył mnie.A ja tak w głębi duszy sobie myślałam.A co by było jakby mnie zabił i te dzieci zostałyby bez matki to by była tragedia.
On wyzywał Kubusia,że go zabije ja bardzo się bałam podejść go obronić.
Jak go tak wyzywał był bardzo agresywny, był w jakimś amoku,niemożna było do niego podejść.Stałam z boku i mówie R. co ty wyprawiasz,uspokój się,zostaw go,bardzo się bałam.Niemogłam później zasnąć długo i płakałam. On był trzeźwy.
Teraz tylko łazi za mną co mnie wkurza jeszcze bardziej.Przypomina mi się mój tatuś jak patrze na niego.Nic niepomógł mamie tylko łaził z ręcami w kieszeniach i komentował wszystko.Jak inspektor.
Jakby sprawdzał,kontrolował.R. identycznie to robi.
Jeszcze się ze mną kłuci jest wściekły,żezrobiłam z niego potwora i pijaka.
Powiedziałam mu wczoraj (on cały czas tylko o rozwodzie) żeby mi nie truł tomu mówie"Mi niechodzi tylko o rozwód bo co mi to da,ja walczę cały czas o spokój.Żeby nikt mnie po nocach nieterroryzował,żebym więcej nieoberwała i żebyś mi niewypominał tej nędznej renty tylko mi pomógł."
Ja wiem,że on się niezmieni.
A jego rodzinka też jest nielepsza.
Kiedy Łukasz przyjechał ze szpitala po operacji ani babcia ani dziadek ani ciocia nieprzyszła go chociaż zobaczyć,spytać jak się czuje.Moja mama była nawet u nas w szpitalu.
Ile razy Łukasz zawsze stoi w wózku na podwórku a nikt do niego niepodchodzi pogadać.To jest bardzo przykre.A Łukasz jest taki uśmiechnięty,wdzięczny,jest kochany. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Echnaton Moderator - Współpracownik NL konsultant ds. prawa i procedur

Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 6110 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Lut 21, 2008 12:41 Temat postu: |
|
|
Obietnice bez jakiegokolwiek pokrycia maja takie same znaczenie jak oferowanie nam ziemi na słońcu....
Cieszę się, ze idziesz w dobrym kierunku, nasze myśli wciąż będą Cię wzmacniać, a w przypadku wątpliwości, przeszkód, problemów pisz i możesz liczyć na naszą pomoc... _________________ „lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność” |
|
Powrót do góry |
|
 |
|