Forum na temat przemocy w rodzinie

[zajci1290]

Witajcie.. jak juz pisalam rozstałam się z mężem.. pod koniec kwietnia mamy sprawę rozwodową.. od 6mc jestem w nowym zwiazku, wszystko jest super pieknie idealnie, ale ja czuje sie pusta w srodku.. mam dni kiedy nie moge sie podniesc i zebrac do kupy.. uswiadomilam sobie, ze mimo tylu krzyd jakich doznalam od meza wciaz go kocham i nie moge przestac.. nie ma nocy by mi sie nie snil.. przytulajac sie do obecnego partnera przypomina mi sie maz.. jego uscisk.. jego oczy.. nie wiem dlaczego, meczy mnie to strasznie.. tesknie za mezem, ale wiem ze z tego nic juz nie bedzie.. on wciaz bierze narkotyki, uprawia hazadr i na dodatek spotyka sie z kobietami tego samego pokroju.. gdy sie o tym dowiedzialam myslalam, ze serce mi peknie.. kilka dni przeplakalam w samotnosci.. mam wielki zal ze wybral takie zycie niz mnie i synka boje sie spotkania z nim na sprawie i probuje o nim zapomniec, ale nie moge, mecze sie z tym.. dlaczego tak sie dzieje skoro teraz moje zycie wyglada tak jak powinno..? [/list]

[Maketaton]

Cześć Zajci,nie znam Twojej całej historii, ale tak znamiennie pytasz na koniec

"dlaczego tak sie dzieje skoro teraz moje zycie wyglada tak jak powinno..?"
domyślam się, że dzieje się tak z różnych powodów.
Pewnych spraw jeszcze nie ułożyłaś, tak naprawdę to nie pobyłaś "sama ze sobą", szybko weszłaś w drugi związek szukając namiastki tamtego związku.I tak naprawdę nie wiesz, czy Twój partner to ten, czy go naprawdę chcesz, czy po prostu uciekałaś przed przeszłością, poszukując miłości, ciepła...

Nie dałaś sobie szansy żeby odpocząć, poszukać siebie, zbudować swoją wartość i zdać sobie sprawę, czego TY chcesz, a czego na pewno nie chcesz.

Jeśli będziesz ubierać siebie w siłę, uwierzysz w swoją wartość i dasz sobie czas, wyblakną pozostałości po mężu. Ten człowiek niszczy siebie samego, więc niczego wartościowego nie umie zbudować.

Żeby zbudować swój pozytywny obraz potrzebna jest długa droga, trening, tak jak w zawodach, trzeba sobie powtarzać dobre rzeczy, zapisywać je i zacząć w nie wierzyć. Ale to chyba wędrówka, którą mogę polecić każdemu.
Pozdrawiam
_________________
"Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć"

[Echnaton]

Każdemu kto wyszedł z piekła potrzeba choćby czyśćca aby mógł wejść do raju swoich możliwości, choćby z tej przyczyny, że niełatwo jest przejść z piekła do nieba, lepiej skorzystać z drogi pośredniej, a w tym przypadku czyśćcem może być terapia dla osób doświadczających przemocy. Bez terapii możliwe jest wejście do nieba ale...niemożliwe jest pozbycie się tych wszystkich obaw i wątpliwości!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”