 |
Forum na temat przemocy w rodzinie Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie "Niebieska Linia" IPZ PTP www.niebieskalinia.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Maketaton Wolontariusz NL

Dołączył: 02 Paź 2011 Posty: 108 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 0:01 Temat postu: |
|
|
To nie jest najdziwniejsze Marianno. To są dwie różne sprawy. Ta ze Stowarzyszeniem epizodyczna, tak podejrzewam, a w związku z mężem byłaś wiele lat. Inwestowałaś środki psychiczne i materialne w ten związek,walczyłaś o tą relację.Sprawa ze Stowarzyszeniem była pewnie krótsza, nie musiałaś jej oglądać w domu i zabierać do domu, nie musiałaś z nią rozmawiać, być zastraszana i wyszydzana. Twoja głowa była pewnie spokojniejsza.
Dlatego jest trudniej i boisz się. Boisz się nawet tych zmian, które zachodzą, ale one są potrzebne. Wtedy walczyłaś o swoje, teraz też walcz o siebie.
Pozdrawiam!! _________________ "Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" |
|
Powrót do góry |
|
 |
marianna
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 183
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 0:22 Temat postu: |
|
|
Maketaton, i tu się trochę mylisz
Sprawa ciągnie się od 2005 aż do dziś, pomimo że wygrałam jeszcze nie jest całkowicie zakończona.... poszukiwany nieosiągalny o dziwo.
A sprawa dostarczyła mi wiele stresu i nerwów, byłam ciągana po róznych instytucjach sprawiedliwości, również zastraszana i oskarżana .... czy głowę miałam spokojniejszą ? zdecydowanie nie
Zdecydowanie mogę natomiast przyznać,że wszystko to nauczyło mnie wiele i im dłużej w tym byłam i jestem tym wiecej wiem co i jak.
Ze swoją ciężko mi sobie poradzić  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maketaton Wolontariusz NL

Dołączył: 02 Paź 2011 Posty: 108 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 12:11 Temat postu: |
|
|
Ja jestem z tych ludzi, którzy nawet w kałuży widzą odbijające się gwiazdy - nawet jeśli tamta sprawa była trudna, to sama mówisz, że wiele się nauczyłaś. Wiele rzeczy, które przydadzą Ci się teraz. Wiesz już,co gdzie i jak. Masz kawałek bagażu, ale i determinacji.
Dobrze, że działaś! Miłego poniedziałku:) _________________ "Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" |
|
Powrót do góry |
|
 |
marianna
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 183
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 20:45 Temat postu: |
|
|
Jutro o 9.10 kolejne spotkanie z Sądem - zostałam wezwana na przesłuchanie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 20:51 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki  |
|
Powrót do góry |
|
 |
marianna
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 183
|
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 16:52 Temat postu: |
|
|
No i przezyłam nawet byłam odważna
Znów odroczenie , tym razem do 12 czerwca....rany ile to trwa, niedługo prawie rocznica- rok.
Nie stawili się JEGO świadkowie, jego brat z żoną. .... i choć zadałam pytanie w związku z czym mają zeznawać skoro nie bywają u nas od wielu lat wobec czego żadnych wiadomości odnośnie relacji między nami nie maja. Poza tym nie jest to sprawa o podział majątku, ewentualne nakłady na dom tylko sprawa alimentacyjna. Sąd jednak uważa, że mogą mieć ważne wiadomości , ciekawe jakie
Powołując ich chwyta się ostatniej deski ratunku...hmm
Na koniec trochę mu dołożyłam informując Sąd ,że od stycznie tego roku odmawia mi doręczenia druku ubezpieczenia co wiąże się z niemożnością wizyty u lekarza , co z kolei zle wpływa na stan mojego zdrowia.
A na zadane mu pytanie przez Sąd - dlaczego- odpowiedział - nie wiem-
Sędzia- jak to pan nie wie prosze natychmiast zrobić z tym porządek, pana żona ma wiele schorzeń.
Taaaa, końcówka była najlepsza ... trochę go zbiło z tonu
ech |
|
Powrót do góry |
|
 |
ja44
Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 1224
|
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 23:06 Temat postu: |
|
|
Chyba nieźle trzymałam kciuki Brawo za odwagę a że odroczona..typowe uroki sądów. |
|
Powrót do góry |
|
 |
marianna
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 183
|
Wysłany: Wto Kwi 03, 2012 23:15 Temat postu: |
|
|
ja44 napisał: | Chyba nieźle trzymałam kciuki Brawo za odwagę a że odroczona..typowe uroki sądów. |
Nooo, dziś to nawet dumna jestem z siebie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maketaton Wolontariusz NL

Dołączył: 02 Paź 2011 Posty: 108 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2012 13:14 Temat postu: |
|
|
odroczona, odroczoną,ale zrobiłaś COŚ dla siebie:)
Pan raczy dostarczyć zaświadczenie o ubezpieczeniu, bo już nie ma żadnego wyboru i tym nie będzie manipulował.Coraz mniej ma kart przetargowych, jeszcze tylko jakieś mgliste obietnice dowiedzenia się czegoś od jego rodziny...
A czas szybko mija, niedługo będziesz świętować rok od zakończenia całej sprawy:)
Gratuluję ) _________________ "Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" |
|
Powrót do góry |
|
 |
marianna
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 183
|
Wysłany: Czw Kwi 05, 2012 15:46 Temat postu: |
|
|
No i znów jakieś światełko, dziś dzwoniła do mnie p.aspirant w sprawie przesłuchania mnie odnośnie zawiadomienia złożonego w prokuraturze.
Termin na 11 kwietnia po Świętach.
A co do ubezpieczenia to ja nawet marzę o tym aby go ON nie przynosił dla mnie, wówczas bedę miała kolejny ale ważny argument w ręku
Jakoś żyję, powoli powoli do przodu  |
|
Powrót do góry |
|
 |
marianna
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 183
|
Wysłany: Sro Kwi 11, 2012 21:05 Temat postu: |
|
|
Dziś byłam na spotkaniu z p.aspirant , złożyłam zeznanie.
Mam nadzieję, że może tym razem otzrymam jakąś pomoc bo ostatnio same czarne dziury  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Maketaton Wolontariusz NL

Dołączył: 02 Paź 2011 Posty: 108 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Czw Kwi 12, 2012 9:25 Temat postu: |
|
|
Marianno, to przeskakuj przez te dziury! Nie musisz w każdą wpadać, nie trzeba też ich omijać, tylko stawiać czoło i z gracją przez nie przeskakiwać
Trzymam kciuki! _________________ "Nadzieja jest ryzykiem, które trzeba podjąć" |
|
Powrót do góry |
|
 |
goska1304
Dołączył: 12 Mar 2012 Posty: 7 Skąd: radom
|
Wysłany: Wto Kwi 17, 2012 22:27 Temat postu: |
|
|
Moja sytucja jest potwornie podobna i może kochana nie uwierzysz, DAJESZ MI MASĘ SIŁY, TRZYMAJ TAJ DALEJ, JESTEŚ BARDZO SILNA!!!!!!!!
DZIĘKUJĘ!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
 |
marianna
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 183
|
Wysłany: Sro Kwi 18, 2012 22:37 Temat postu: |
|
|
Oj Goska1304 , dzięki Ci kobieto za te słowa
Ile ta siła mnie kosztuje zdrowia, nerwów .... straszne ile trzeba dodatkowo wycierpieć aby dojść do celu, ale może się uda.
Trzymam mocno za Ciebie i Twoją siłę  |
|
Powrót do góry |
|
 |
marianna
Dołączył: 29 Wrz 2011 Posty: 183
|
Wysłany: Sob Kwi 21, 2012 11:19 Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłam u psychologa.
I co mi to pomogło?
Po raz kolejny gadałam o tym samym, o początkach i terazniejszości. Pani pisała pisała ,czasami pytała, była miła,ale ....
Podsumowanie- sugestia wizyty u psychiatry aby brać leki w celu polepszenia stanu, no ok... zapisano mnie.
Sama nie wiem jak to określić, śmieszność głupota czy też inaczej... teraz mamy kwiecień a ja zostałam zapisana na termin za 3 miesiące- dopiero w lipcu
Więc jaka to pomoc i po co mi ona?
Czy ta wczorajsza wizyta u psychologa mi coś pomogła?
NIE, nie czuję się lepiej i nie sądzę abym się zdecydowała na kolejną. Po co?
Dochodzi do mnie, po co te wszystkie instytucje i komu mają służyć...nie wiem.
Chyba nikt mi nie może pomóc.
Przyczyna siedzi u mnie w domu. I dopóki będzie mój stan pewnie będzie trwał dalej.
Usłyszałam dziś, że jak GO spłacę to wyprowadzi się.
Coraz gorzej się czuję, i myślę coraz częściej czy nie stanie się tak, że pewnego razu mogę nie wstać. Nie ma już dnia kiedy nie odczuwam ogromnego bólu i drętwienia rąk.
Co dalej? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|