Forum na temat przemocy w rodzinie

[Trissi]

TEGO SIĘ NIE WIE, BO ON ROBI WSZYSTKO BY POWIEDZIEĆ CI ŻE TO NORMALNE, wycisza Twój niepokój nadmiernym ciepłem, daje Ci coś byś zapomniała, wykorzystuje Twoje słabości i powoli Ciebie zniewala, aż myślisz jak on, wierzysz w jego słowa i Twój mózg tak myśli, a potem nawet robisz wszystko po to, bo już sama tego chcesz, bo jego myślenie jest Twoim myśleniem. Kat przejął władzę i sterowanie nad Tobą.
Niewiedza wynika też z wieku, z tego, że rodzice nie uświadomili, szkoła, itp.
To boli, nigdy by się to nie stało gdybyśmy wiedziały, wiek nastoletni to również wiek dziecięcy, oni często byli starsi, poza tym to specjaliści od manipulacji i czekający na nasze słabości, by zdobyć co chcą, jak chodziłam jak w zegareczku, daj mi ciepła a zrobię wszystko co zechcesz, żebranie o miłość, żebranie o ciepło, żebranie o spokój, żebranie o akceptacje, kim jestem naprawdę? kim byłam? oni to wszystko wykorzystują wiedzą jak, specjalizują się w tym, obmyślają, mój nawet pisał opowiadania erotyczne i robił portal z pornolami, oni żyją tylko wykorzystywaniem, nie potrafią inaczej, a my po prostu padłyśmy ich łupem, i ta manipulacja i wpajanie, że pornole, zabawki erotyczne, seks sado-maso, bi, jest normalny, że to ja mam w głowie coś nie tak, a z początku zmuszanie a potem osładzanie ciepłem, na to nabrać się może tylko dziecko i ofiara...
a poza tym to wszystko nieważne jest od wieku, nawet jakbym miała 25lat to taki facet dopuszczałby się molestowania seksualnego, oni zasługują tylko na potępienie, bo nawet nie mają zahamowań przed psem! o taka była moja pierwsza miłość
bo gwałt musi być przyjemny
bo musi Ci być przyjemnie więc nie możesz nie chcieć
bo pójdę na dziwkę jak mi nie dasz nie zrobisz
bo jesteś mi to winna
bo to przez ciebie mi znów stanął i teraz musisz mnie zaspokoić/( albo jakiej pięknej nazwy używał jak chciał mnie zmanipulować) ukochać
bo nie wierzę ze ci to nie sprawia przyjemności
bo to nie moja wina, że mnie pociągasz
bo jesteś za kiepska w łóżku za mało seksi bo stan się jak panna z ***
bo ja mam tylko jeden orgazm a kobieta może mieć wiele
bo ja mam słabszy orgazm niż kobieta więc chce więcej
booooooooooooooooooooooo ciekawe ile jeszcze tego można pisać

bo to psychopaci


_________________
I am not your senorita I don't aim so high In my heart I did no crime.

[toto]

TEGO SIĘ NIE WIE, BO ON ROBI WSZYSTKO BY POWIEDZIEĆ CI ŻE TO NORMALNE, wycisza Twój niepokój nadmiernym ciepłem, daje Ci coœ byœ zapomniała, wykorzystuje Twoje słaboœci i powoli Ciebie zniewala, aż myœlisz jak on, wierzysz w jego słowa i Twój mózg tak myœli, a potem nawet robisz wszystko po to, bo już sama tego chcesz, bo jego myœlenie jest Twoim myœleniem. Kat przejšł władzę i sterowanie nad Tobš.

[Maga]

Trissi nie napisała tylko że odnośnie żon to wmawiaja im ze to ich obowiązek i że żony to sie zgwałcic nie da

[Meg]

No, i jeszcze....
już gdzieś dzisiaj pisałam, że paskudna żona odmawiając seksu min 2x dziennie naraża biednego małżonka na raka prostaty.

[Maga]

a mój przeze mnie to miał z tego powodu bóle, bo on musi tyle i tyle bo inaczej to ma bóle

[maras]

totalna bzdura - on musi tyle i tyle .
Człowiek nie jest niczyją własnością ani przedmiotem .
Mamy prawo do godnego życia .

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[Echnaton]

Bardzo często jest jeszcze wskazywanie na te złe strony...zobacz na Kowalska, ona to dopiero ma źle, a Ty...czego narzekasz, wskazywanie na znajomych, którzy mają gorzej, i oczywiście wmawianie, ze jest akźle w "naszym " zwiazku, bo...Ty jestes temu winna, gdyby nie Ty to ....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[gigi31]

mąz uważa że to moim obowiążkiem jest zaspakajac jego potrzeby...nazywa to powinności małżeńskie i choć śpimy osobno zawsze jak ma chetkę to woła ..tak woła awanturuje się ,zaczyna krzyczeć ,itp az w końcu ide....czuję się podle

[Echnaton]

Jeśli coś jest z obowiązku - nawet jeśli istnieje takie pojęcie jak obowiązek małżeński - to nie ma w tym miejsca na miłość....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[maras]

miłośc której uzupełnieniem są doznania cielesne . Nie odwortnie .
Wzajemne zrozumienie , partnerstwo i podstawa nic na siłe .
Bo co to za związek , który opiera się na czystych zasadach , obowiązkach tak pojmowanych j/w - żaden .

Obowiązek małżeński owszem jest takie sformułowanie lecz powinien byc przy nim komentarz . Bo często są odniesienia tego typy : ty musisz , to twój obowiązek , po to jesteś żoną /mężem , wskakuj do wyra .

Tak nie Wolno to jest przemoc . Nie bójmy się tego nazwac po imieniu to jest przemoc , która jest przestępstwem .

pozdrawiam
_________________
-----------------------------------------------------
G. E. d/s P.P.R

[Echnaton]

Wszystko co an siłę...jest gwałtem! Bez względu czy w małżeństwie czy poza małżeństwem. Nikt nie kupuje nas na własność tak jak kupuje ksiązke czy inny długopis!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[Wild]

[Echnaton]

"Słowo jest tylko cieniem czynu" słowo miłość znaczy tyle na ile idą za nim konkretne czyny, jeśli nie ma czynów to nie ma i miłości a słowo :miłość: jest dążeniem do czegoś - pewnie podporządkowania drugiej osoby poprzez system oszukańczy i zmierzający do wyprowadzenia na manowce....Tylko to widzą inni, nie tkwiący wewnątrz układu...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”