Forum na temat przemocy w rodzinie

[Echnaton]

Trzeba najpierw przyjąc za pewnik, ze sprawca wybiela siebie wszystkimi sposobami, szuka potwierdzenia u innych. Pamiętam takie zdarzenie kiedy mój kolega był swiadkiem w sądize. Ja nie byłem sąsiadem tego kolegi ale znałem sytuacje z tego, ze ta pani chodziła na spotkania ze mną. I on opowiadał o sąsiedzi jaki onj kulturalny facet, nigdy się nie zwracał do niej inaczej jak "Bożenko, kochanie". A ja zadałem proste pystanie: "Czy ona takze sie tak do niego pieszczotliwie, po imieniu zwracała przy innych?" A sąsiad zdziwiony - "Nie, nigdy nei słyszałem" I zaraz dodał: "A wiesz, ze todziwne! Nigdy nie myśałem o tym, ale chyba masz rację,m ten facet grał, czuło sie od niego aktorstwo".

Przemocowiec gra przed całym światem, dopiero w zaciszu domowego ogniska moze byc soba....

Chodzi o to, ze po pierwsze zdac sobie sprawe z jego gierek, po drugie na każdym kroku wytrącac mu oręż z dłoni!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[tecza]

i tyle pozostało...

[dynamika]

[Echnaton]

Kiedy mówi o Tobie przed sąsiadką - "kochanie pójdziemy na spacer" to wal prosto z mostu - "wczoraj mówiłeś do mnie ty zdziro a dzisiaj kochanie?", kiedy otwiera drzwi i przymila się do sąsiadki wal z pięści: "witam Pani k\Kowalska, a mąż określił wczoraj panią, zę pani jest największą plotkara w mieście, chyba dlatego dziś tak miły" ...To jest metoda postępowania ze sprawcą, zgodnie z prawdą, zgodnie z prawem, jego broń wyciągana w ciszy domowego ogniska wykorzystać do walki publicznej....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[tecza]

i tyle pozostało

[dynamika]

Mozesz np zasugerowac, ze zawrze sie w zeznaniach sadowych informacje o sklonnosciach homoseksualnych przemocowca, albo o jego impotecji, czy nietypowych zachowaniach seksualnych tak, ze beda nie do wymazania na wieki, ogloszone publicznie i to bedzie przedstawione sadowi, sasiadom, znajomym i rodzinie jako jeden z wazniejszych powodow rozwodu. No chyba, ze bedzie kooperowal i nie bedzie robil problemow, wtedy sie to przemilczy.

Technicznie to co opisalem bazuje to na nadmiernej wrazliwosci przemocowcow o tym co mowia i mysla o nich inni. Normalny czlowiek by to zlekcewazyl, przemocowiec nie moze sobie na to pozwolic, bo od tego co mowia i mysla o nim inny zalezy przetrwanie struktury jego ego.
Nalezy pamietac, ze taka taktyka psychologicznie jest dzialaniem silowym. Zeby ja skutecznie zastosowac trzeba sie nastawic na bojowo.

Co do poczucia bezsilnosci - taktyki przemocy sa tak dobrane, zeby ofiara czula sie bezsilna, mimo, ze wcale nie jest - to poczucie to iluzja, trzeba zalozyc, ze chwilowo widzi sie rzeczywistosc w gorszej perspektywie niz faktycznie ona jest i robic swoje, przez ten czas najlepiej polegac na rozumie, bo uczucia beda nas zwodzic

Poczucie krzywdy, niestety jest, mozna sie pocieszyc tym, ze COKOLWIEK zrobilas, to nie jestes winna w ZADEN SPOSOB zaistnialej sytuacji, przemocowiec ponosi calkowita wine za przemoc
Czy nalezy spodziewac sie sprawiedliwosci ? Moim zdaniem nalezy zostawic wyrownanie rachunkow Bogu, on juz wie jak to zrobic w prawdziwie bialych rekawiczkach
Naukowo jest duza szansa na sprawiedliwosc, cechy socjopatyczne skorelowane sa mocno ze znaczacymi porazkami zyciowymi, moge poszukac zrodla jak ktos jest zainteresowany

Ja postanowilem, ze moja osobista zemsta bedzie to, ze zadbam o siebie i o swoje wlasne interesy jak nigdy dotad, moje zycie bedzie pod moja kontrola tak jak to mozliwe i bedzie to zycie przezyte naprawde dobrze

pozdrawiam,
P.
_________________
"Sukces mierzy sie tym jak wysoko dolecisz kiedy odbijesz sie od dna" General George Patton Jr.

[tecza]

i tyle pozostało

[dynamika]

[Echnaton]

Niechaj każdy kto narozrabiał wstydzi sie za swoje grzechy i grzeszki, nie musisz wstydzić sie za nikogo, tym bardziej za Twego wroga, bo musisz wreszcie sobie to uświadomić, zę każda osoba na tym forum jest większym twoim przyjacielem niż ten, który mieszka pod jednym dachem...Wyhodowałaś węża i nie wiesz jak się go pozbyć....
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[tecza]

[tecza]

i tyle pozostało

[Echnaton]

To właśnie przykład gier, gierek i nienormalnej sytuacji. Nie daj sie wciągnąć w rozmowy z wrogiem, nie masz z nim niczego do utalenia, rozmawiaj tylko w obecności innych osób i nigdy telefonicznie. Przerywaj rozmowę taktownie, ale, zdecydowanie, stanowczo, z przekonaniem, ze nie chcesz tego, za każdym razem gdy rozmowa zboczy na niewygodne dla ciebie obszary. "Spokój wielki spokój" śpiewa Akurat, te słowa stosuj w życiu jak życiodajna mantrę!
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”

[tecza]

Dzięki.
Ciągle popełniam błędy, ciągle udaje mu się mnie wkręcić...

[kulerzynka]

[Echnaton]

To, ze popełniasz błędy to...zupełnie normalne! Przecież przez cały czas zgadzałaś sie na wszystko, nie myślałaś, bo on myślał za ciebie i siebie, oczywiście dla swojej wygody, nie dla twojej, teraz musisz nauczyć sie poruszać wśród jego gierek i oszczerstw. Tylko chodzi o to abyś umiała bronić swoich racji i nie wpadać w euforie. Na początku wszystko jest trudne, ale z czasem staje się łatwe...Każdy dzień to twoje zwycięstwo, będziesz uczyć się i wchodzić w nowa role...pewnego dnia nie popełnisz już tych samych błędów, które dziś ci sie zdarzają...
_________________
„lepiej zapal świecę, niż byś miał przeklinać ciemność”